Pisząc „Wychowane przez wilki”, nie sposób nie wspomnieć Ridleya Scotta. To właśnie on wyreżyserował dwa premierowe odcinki serialu, a za trzy kolejne (łącznie było ich 10) odpowiadał jego syn, również reżyser, Luke. Scott, którego pełni przy produkcji rolę producenta wykonawczego, to jednak przede wszystkim człowiek, którego filmy sprzed czterech dekad (Chryste, jak to brzmi) jak „Obcy” czy „Łowca Androidów” były inspiracją dla setek innych twórców.
„Wychowane przez wilki”. Sezon 2 już na HBO Go
Jednym z nich był scenarzysta polskiego pochodzenia Aaron Guzikowski. To właśnie on wymyślił całą fabułę „Wychowanych przez wilki”, napisał scenariusz i czuwał nad produkcją każdego odcinka. Wyobrażacie sobie spin-off „Prometeusza” albo ciąg dalszy „Interstellar” (a nawet – czemu by nie – sequel „Diuny” lub „Gwiezdnych wojen”?)? To właśnie serial, który we wrześniu 2020 roku zadebiutował na HBO Max (w Polsce – do końca lutego – HBO Go).
„Wychowane przez wilki” to w dużym skrócie historia kolonizacji planety Kepler 22-b, naprawdę istniejącej jakieś 600 lat świetlnych stąd, odkrytej w 2009 roku za pomocą teleskopu Keplera właśnie. Ma podobną do Ziemi orbitę i okrąża gwiazdę, która emituje mniej więcej tyle światła, co słońce, w czasie 290 dni. W zamyśle twórców to tam w XXII wieku trafić miały niedobitki ludzkości, zdziesiątkowane przez wielką wojnę.
A konkretnie statek kosmiczny z lodówką pełną embrionów oraz dwa androidy, które wysłano tam w roli surogatów i opiekunów członków nowej kolonii. Tym samym w sztucznych rękach Matki (Amanda Collins) oraz Ojca (Abubakar Salim) wyniszczający się wzajemnie ludzie złożyli los swojego gatunku. Jak się okazało w pierwszym sezonie „Wychowanych przez wilki”, uciekinierów z Ziemi było więcej, a konflikt wyniszczający planetę przeniósł się tym samym dalej w kosmos.
„Wychowane przez wilki”. Kosmiczna Księga Rodzaju
Serial aż kipi nie tylko od nawiązań do wcześniejszej twórczości Ridleya Scotta (i twórczych rozwinięć tejże), ale także od motywów biblijnych. Mamy tu alegorie poszukiwania Ziemi Obiecanej, w kosmicznej odysei można dopatrywać się także elementów przypowieści o Jonaszu, migają nam historie o spaleniu Sodomy i Gomory, a także o Szawle, który stał się Pawłem (w tej roli oświecony światłem Sola Ragnar Lodbroek, czyli Travis Fimmel).
Ojciec i Matka to nie kto inny jak Adam i Ewa. Chociaż w duchu obecnie panujących nurtów równouprawnienia należałoby raczej napisać Ewa i ten drugi. To bowiem ona dominuje nad nim w niemal każdym aspekcie. To Matka jest silniejsza (wyposażona w broń do ochrony kolonii), bardziej władcza i samoświadoma, niż Ojciec, będący w zasadzie jej uzupełnieniem.
Polecamy:
Skoro jest Pramatka, to musi być też wąż, symbol grzechu. Pojawia się on w zaskakującym finale pierwszego sezonu serialu, a w drugim powraca, a wraz z nim „piętno Ewy”. W „Wychowanych przez wilki” jest to jednak ciężar, który nakłada na siebie sama. Mamy tu opowieść o fanatyzmie, o poszukiwaniu odpowiedzi na odwieczne pytanie: kim jesteśmy, dokąd zmierzamy. I przede wszystkim to, co najbardziej uderza w filmach Scotta – czy maszyny mogą być równie – a może nawet bardziej – ludzkie niż ludzie?
Sezon 2. serialu „Wychowane przez wilki”, podobnie jak pierwszy, będzie ukazywał się w częściach. W czwartek w południe pojawiły się dwa pierwsze odcinki serii, kolejne dwa ukażą się tydzień później.
Czytaj też:
