sobota, 27 kwietnia, 2024
Strona głównaTechnologieSztuczna inteligencja miała polecać jedzenie, a poleciła... chlor

Sztuczna inteligencja miała polecać jedzenie, a poleciła… chlor

W Nowej Zelandii poddano próbie eksperyment z użyciem sztucznej inteligencji, która miała tworzyć nowe przepisy. Okazało się to jednak porażką.

sztuczna inteligencja wykorzystywana w rekomendacjach jedzenia (YouTube)

Gazowy chlor jako idealny napój

Najbardziej absurdalny i zarazem szkodliwy okazał się następujący przepis: „idealny napój bezalkoholowy, który ugasi pragnienie i odświeży zmysły”. Był to bowiem… gazowy chlor. „Podawaj schłodzone i ciesz się orzeźwiającym zapachem” – sugerowano.

Sieć supermarketów z Nowej Zelandii stworzyła aplikację

Sieć supermarketów Pak’n’Save odpowiada za aplikację, która chyba w nieznanym dotąd aspekcie stosowała sztuczną inteligencję, by zaspokoić potrzeby konsumentów. Tworzyła zatem nowe przepisy, które miały doprowadzić do mniejszego wyrzucania i marnowania jedzenia.

Aplikacja jako sposób na kryzys

Aplikacja miała umożliwić użytkownikom odpowiednie, rozsądne wykorzystanie resztek żywności. Przedstawiano ją jako spore udogodnienie w obliczu kryzysu, który ma związek ze stale rosnącymi i to w szybkim tempie kosztami życia.

Najpierw trzeba było wprowadzić szereg danych dotyczących posiadanych w domu składników, później aplikacja tworzyła automatyczny plan posiłków albo przepis, dodatkiem był zabawny komentarz zamieszczany na koniec.

Smażone warzywa oreo

Okazało się wszakże, że w ten sposób powstające, rekomendowane dania są w zasadzie… niejadalne. Dochodziło bowiem do absurdów i sugerowania przyrządzenia „smażonych warzyw oreo”.

Brytyjska prasa podaje, że wprowadzenie większej liczby składników z tego, co zostało z żywności, jeszcze bardziej szkodziło jakości jedzenia.

Groźne dla zdrowia rekomendacje

Na pewno mało kto mógł przewidzieć, że aplikacja zaproponuje też coś, co będzie niebywale szkodliwe dla zdrowia. Jak już wspomnieliśmy, sugerowano spożycie gazowego chloru, co było niedorzeczne i niebezpieczne.

Rekomendowano, by podawać to w formie schłodzonej i by mieć radość z orzeźwiającego zapachu. Sęk w tym, że nie było tam żadnej informacji o dużym ryzyku, jakie wiązałoby się z wdychaniem gazowego chloru. Przecież jednym ze skutków takich działań mogłoby być wyrządzenia szkód płucom, a nawet doprowadzenie do zgonu.

Gdy pojawiło się wiele krytycznych uwag dotyczących złego działania aplikacji, rzecznik tej sieci supermarketów powiedział, że aby korzystać z owej aplikacji, trzeba mieć minimum 18 lat. Nadmienił, że rekomendacje nie są poddawane weryfikacji przez ludzi, co sprawia, że nie można być pewnym, że sugestie podsuną użytkownikom kompletny czy też zbilansowany posiłek, który nadawałby się do konsumpcji.

Obawy Bidena

Przywołaliśmy z jednej strony historię kuriozalną, a z drugiej jednak alarmująca. Okazuje się niestety bowiem, że sztuczna inteligencja może czynić szkody w społeczeństwie. Przypomnijmy, że prezydent USA Joe Biden wzywa do wprowadzenia ścisłej kontroli nad sztuczną inteligencją, by nie okazała się dla ludzkości bronią obosieczną.

A jeśli chodzi o inne kurioza, to swego czasu pisaliśmy o tym, jak sztuczna inteligencja była obecna podczas mszy. Poniżej znajdziecie ten tekst. Na pewno takie zastosowanie będzie mniej szkodliwe niż w przypadku rekomendacji dotyczących jedzenia.

Czytaj także:

Sztuczna inteligencja podczas… mszy. Kaznodzieja bez duszy?

AI Act. Czy nowe prawo uchroni nas przed sztuczną inteligencją?

To urządzenie może przeczytać twoje myśli. Sztuczna inteligencja znów zaskakuje






ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze