czwartek, 2 maja, 2024
Strona głównaPieniądzeOszuści obiecują bogactwo za inwestowanie w kryptowaluty. Częste zjawisko

Oszuści obiecują bogactwo za inwestowanie w kryptowaluty. Częste zjawisko

Mężczyzna z powiatu lubińskiego padł ofiarą oszustwa. Zaufał on osobie, która zadzwoniła na jego telefon i zaproponowała inwestowanie w kryptowaluty. Na jego nieszczęście nie zastanowił go wschodni akcent rozmówcy. Wykonał on wszystkie jego polecenia. Oszustwo zostało odkryte, gdy z konta ofiary zniknęło ponad 330 tys. zł.

Rys. Pixabay

Nietrafiona „inwestycja”

59-latek zgłosił się do lubińskich policjantów z informacją, że padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna ze wschodnim akcentem, który podawał się za brokera, zapewniał, że poprowadzi go przez meandry inwestycji w kryptowaluty. Zachęcił go też do założenia konta na platformie inwestycyjnej i wpłacenia ok. 200 dolarów.

Na tym etapie osoby stojące za oszustwem zadbały, aby nie wzbudzić żadnych podejrzeń. W ciągu 10 dni kwota na koncie inwestycyjnym urosła do 400 dolarów, co pozornie sugerowało inwestycyjny sukces. Nadeszła zatem pora na kolejny krok w całej tej intrydze.

Lubinianin został namówiony do zainstalowania aplikacji ZOOM i udostępnienia ekranu swojego telefonu oraz laptopa. Przestępca tłumaczył mu etap o etapie, jak robić transakcję z bitcoinami, a także założył mu konto na platformie do inwestowania. Tym sposobem oszust otrzymał dostęp do wszystkich danych 59-latka. Mógł zatem w prosty sposób  pozyskać jego hasło i login do konta bankowego, na którym nieszczęśnik trzymał pieniądze. Oszust wykorzystał uzyskane informacje i ogołocił z pieniędzy konto niedoszłego inwestora. Mężczyzna zgłosił funkcjonariuszom policji, że stracił ponad 330 tys. zł.

Powyżej kolejny przypadek podobnego oszustwa.

Nie pierwszy taki przypadek

Oszustwo oparte na wizji osiągnięcia dużych zysków przez inwestowanie w kryptowaluty nie stanowi wcale nowego triku. Bardzo często o osobach oszukanych w ten sposób rozpisują się portale regionalne.

Pewna sądeczanka straciła 170 tys. złotych po tym, jak zaufała osobie, która zadzwoniła na jej telefon i zaproponowała inwestowanie w kryptowaluty. Nie przypuszczała, że właśnie wpadła w sidła oszustów. Zaczęło się od kliknięcia w banner reklamowy – mieszkanka Sądecczyzny skuszona ofertą szybkiego zarobku podała swój numer telefonu w formularzu kontaktowym

Jeszcze tego samego dnia do sądeczanki zadzwonił mężczyzna, mówiący z charakterystycznym wschodnim akcentem. Przedstawił się jako analityk giełdowy specjalizujący się w inwestowaniu w kryptowaluty i zachęcał, by na początek zainwestowała drobną sumę pieniędzy Kobieta postanowiła spróbować i wpłaciła 250 dolarów amerykańskich. Posiadała też założone konto handlowe, na które miały wpływać zyski

Oszust zaręczał swojej ofierze, że bitcoin ma teraz dużą wartość. Zachęcał również, żeby zainwestowała większą kwotę oraz zainstalowała na swoim komputerze program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu, a następnie zalogowała się do swojego banku

Dzięki temu mężczyzna sprawdził, ile kobieta ma środków i zachęcił do ich zainwestowania w bitcoin. Za jego namowami sądeczanka przelała wszystkie swoje pieniądze. Następnego dnia zadzwonił do niej inny człowiek, który przedstawił się jako pracownik działu finansowego. Kobieta miała dokonać jakiejś transakcji w ramach weryfikacji. Później z sądeczanką skontaktował się jej „analityk”, który przekazał, że podczas tej transakcji coś poszło nie tak i że jest stratna blisko 100 tysięcy dolarów.

Żeby uniknąć tej kolosalnej straty, kobieta musiała bardzo szybko zdobyć i przelać środki na swój rachunek bankowy. Działając pod presją czasu, zebrała pieniądze, a z pomocą oprogramowania do zdalnej obsługi pulpitu mężczyzna przelał je na inne konto. Gdy rzekomo los uśmiechnął się do sądeczanki i wygrała sporą sumę, okazało się, że aby pobrać pieniądze, trzeba zapłacić wysoki podatek i inne opłaty. Kobieta znowu się zapożyczała, a „analityk” za jej zgodą przelewał pieniądze. Łącznie straciła łącznie blisko 171 tysięcy złotych.

Przypadki opisane wyżej to tylko malutka cząstka tego, co dzieje się w całej Polsce. Kryptowaluty nie są jedynym potencjalnym haczykiem na ofiary. Warto zapoznać się z kanałem Poszukiwacze Okazji, który analizuje podobne sytuacje, a nawet wchodzi w bezpośredni kontakt z oszustami, by porobić sobie z nich żarty.

Policja ostrzega

Lubińska policja ostrzega, by obywatele analizowali każdą ofertę szybkiego i łatwego zarobki kierowanego w ich stronę. Zwłaszcza jeśli obiecywana kwota pieniędzy jest bardzo duża i ujęta w kryptowalutach. Oszuści często wykorzystują w swych przekrętach instrumenty finansowe, które dla przeciętnego człowieka jawią się jako trudne do zrozumienia. Jeśli dojdzie do takiej rozmowy telefonicznej, najlepiej jak najszybciej ją zakończyć. Policja tłumaczy:

Osoby, które nigdy nie zajmowały się inwestowaniem, w tym transakcjami kryptowalutowymi, nie wiedzą, jak działa taki produkt i ten rynek, nie mają wystarczającej wiedzy informatycznej, pod żadnym pozorem nie mogą podejmować ofert płynących do nich drogą mailową czy telefoniczną, kierując się tylko chęcią osiągnięcia szybkiego zysku.

Warto w tym miejscu wyodrębnić najistotniejsze działania, jakie należy podjąć w sytuacji potencjalnego zagrożenia ze strony oszusta. Przede wszystkim przed rozpoczęciem inwestycji w kryptowaluty należy zapoznać się z ich działaniem, nauczyć się podstawowych pojęć i skonsultować swoją wiedzę z zaufanymi specjalistami, którzy będą w stanie udzielić więcej informacji na ten temat.

Należy instalować wyłącznie aplikacje oferowane przez nasz bank. Jeśli korzystamy z usług agentów finansowych, brokerów lub maklerów, musimy weryfikować informacje, uzyskując imię i nazwisko osoby, z którą rozmawiamy, adres e-mail, numer telefonu, dane przełożonego konsultanta,  a także NIP i REGON firmy, dla której pracuje. Jeśli ktoś do nas zadzwoni z prośbą o współpracę, weryfikujemy tę osobę przed wyrażeniem zgody, sprawdzając informacje w Komisji Nadzoru Finansowego lub kontaktując się z Policją i naszym bankiem, który pomoże ochronić nasze środki przed potencjalnym wyłudzeniem. Niewskazane jest także udzielanie komukolwiek informacji na temat loginu i hasła do naszego konta bankowego, gdyż mogą one zostać wykorzystane do dokonania oszustwa.

Czytaj także:

Sebastian Jadowski-Szreder
Sebastian Jadowski-Szrederhttps://www.jadowskiszreder.pl/
Youtuber i pisarz, twórca zbioru opowiadań "Incydenty Antoniego Zapałki", hobbystycznie zbieracz filmów i pasjonat horrorów, a także starych gier. Główną sferą jego zainteresowań jest popkultura z wyraźnym zaakcentowaniem elementów retro.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze