niedziela, 28 kwietnia, 2024
Strona głównaPolitykaZnacząca pomoc z Niemiec dla Ukrainy - rakiety Taurus

Znacząca pomoc z Niemiec dla Ukrainy – rakiety Taurus

Przedstawiciel Ukrainy przy NATO Jehor Czerniew w poniedziałek napisał tak: "Moi partnerzy z Bundestagu zapewnili mnie, że najważniejsze siły parlamentarne zawarły kompromis jeśli chodzi o przekierowanie rakiet Taurus na Ukrainę". To może być niezwykle istotne wsparcie na froncie.

Taurus (fot. YouTube)

To bardzo istotna informacja, bo najpewniej oznacza, że Siłom Zbrojnym Ukrainy zupełnie zostaną przekazane zupełnie nowe, dotąd niedostępne dla nich możliwości uderzeniowe na Krymie, czyli półwyspie zaanektowanym przez Federację Rosyjską już w 2014 roku.

Kilka tygodni trwało oczekiwanie jeśli chodzi o zielone światło dla Ukrainy w sprawie niemieckich pocisków manewrujących Taurus. Ten wątek był obecny w dużej mierze w politycznym dyskursie u naszych zachodnich sąsiadów w ostatnim, bardzo intensywnym czasie.

Zieloni popierali przekazanie rakiet Ukrainie

Zwolennikami przekazania tego rodzaju broni Ukrainie byli przede wszystkim politycy współrządzącej partii Zielonych i największej siły na opozycji, czyli CDU/CSU.

Cytowany już wiceprzewodniczący Komisji Rady Najwyższej Ukrainy ds. bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu Jehora Czerniewa zaznaczył, że choć to już w zasadzie pewne, że Ukrainie zostaną przekazane owe rakiety Taurus, to póki co nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu, potwierdzenia ze strony Niemiec. Ale to kwestia czasu.

Zarazem nie ma powodów do obaw czy wątpliwości, Niemcy nie mają Ukraińców zawieść w tej kwestii. To efekt ustaleń przedstawicieli obu państw i znaczący krok w stronę zwiększenia zdolności sił ukraińskich na froncie.

Specyfika pocisków

Zapoznając się z różnymi opiniami a propos pocisków manewrujących Taurus, można zauważyć, że uwypukla się ich dużą precyzję. Są wyposażone także w zaawansowany system nawigacji i ich zasięg atakowania celów wynosi 500 kilometrów, choć może to być nawet nieco więcej. Ukraińcy, posiadając taką broń, mieliby sposobność, by uderzać na całym terytoriów Krymu. W ten sposób mogliby ogromnie postraszyć Rosjan.

Eksperci podkreślają jedna, że rzecz w tym, by Ukraińcy otrzymali odpowiednią liczbę tych pocisków manewrujących, bo o ile ich zasięg jest imponujący, to trzeba ich mieć sporo, by zaszkodzić wrogowi we właściwym stopniu.

Ukraińcy o ATACMS

Co ciekawe, Ukraińcy dostaną tak zaawansowaną broń od Niemców, którym wielu publicystów, także w Polsce, zarzucało bierność lub co najmniej opieszałość we wspieraniu zdolności Ukrainy na polu walki.

Zauważmy, że Amerykanie dotąd nie przekazali Ukrainie rakiet ATACMS, które przecież wciąż są w amerykańskiej armii. Pisaliśmy już o tym, że Ukraińcy uważają, iż – wbrew argumentacji Amerykanów (chcą dostarczać inny typ broni nadal) – te rakiety miałyby ogromne znaczenie w kontekście walk na froncie.

Przytaczamy fragment tekstu z True Story, w którym wyjaśnialiśmy, jakie racje mają Ukraińcy ws. ATACMS:

„Przedstawiciele Ukrainy wskazują na to, że tego typu broń ma zasięg 300 kilometrów, co umożliwia niszczenie rosyjskich punktów dowodzenia i centrów logistycznych. Zastosowanie ATACMS pozwoliłoby Ukraińcom na destrukcję celów na Krymie, a to cele takie jak Sewastopol czy Most Kerczeński”.

Ukraina dostała pomoc z Wielkiej Brytanii

Chociaż Amerykanie są bardzo ostrożni i nie zamierzają przynajmniej na razie wyposażać armii ukraińskiej w rakiety ATACMS, to nie ma jednomyślności wśród Anglosasów, gdyż warto mieć na uwadze, że Brytyjczycy wyposażyli ukraińską armię w zaawansowaną broń, która może się przydać na froncie w stopniu niezwykłym.

Przypomnijmy, że przed planowaną kontrofensywą Londyn dostarczył ukraińskiej armii pociski Storm Shadow, które mogą atakować cele oddalone o 250 km. Informowało o tym w maju CNN.

Co ciekawe, w sieci jakiś czas temu można było znaleźć informacje, że Rosjanie zatrzymali od maja blisko 30 pocisków Storm Shadow, a zatem wydaje się, że pomoc Amerykanów jeśli chodzi o dostawy zaawansowanej broni jak najszybciej byłaby zasadna:

Aby zniszczyć Storm Shadow, Rosjanie mieli użyć do tego celu S-400.

Różnie można oceniać postawę Amerykanów, którzy wszakże – jak wiadomo – są największym dostawcą broni na Ukrainę, niemniej niemieckie wsparcie, o którym informujemy, to na pewno pozytywne zaskoczenie.

Czytaj także:

Amerykanie nie chcą dostarczyć Ukrainie rakiet ATACMS. Dlaczego?

Brytyjski minister obrony do Ukraińców: „Nie jesteśmy Amazonem”

Rosja potrząsa nuklearną szabelką





ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze