piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaEkologiaPowrót do szkół. 461 placówek mierzy jakość powietrza

Powrót do szkół. 461 placówek mierzy jakość powietrza

Kostrzyn, Luboń i Chludowo – w tych miastach we wtorek wieczorem odnotowano największe zanieczyszczenie powietrza i zagrożenia smogiem. Powrót dzieci do nauki stacjonarnej wiąże się dla nich często nie tylko z ryzykiem zakażenia koronawirusem.

Powrót do szkół. 461 placówek mierzy jakość powietrza (fot. esa)

Niska temperatura i brak wiatru oznacza w Polsce jedno – smog. Normy rakotwórczego benzopirenu i pyłów zawieszonych (szczególnie groźnego PM 2,5, które przenika od razu do krwi), są w naszym kraju regularnie przekraczane o kilka-kilkanaście razy. 

ESA. 461 szkół mierzy poziom zanieczyszczenie powietrza

Powrót do szkół i nauki stacjonarnej oznacza, że na trujące powietrze są narażone dzieci. W ramach programu Edukacyjnej Sieci Antysmogowej na 461 placówkach w Polsce zamontowano mierniki stężenia zanieczyszczeń. Po co? Głównie by uświadomić, jak bardzo uczniowie są na nie narażeni.

Trzy miejscowości wymienione na początku tekstu przekraczają normy określone przez WHO co najmniej 10 razy. W Polsce są one mniej restrykcyjne, ale to nie znaczy, że ludzie są odporniejsi. Wręcz przeciwnie. Wieloletnie zaniedbania w technologii ogrzewania domów i zabudowie miast sprawiają, że w Polsce co roku ginie 50 tys. osób.

Wyniki pomiarów ze szkół, które uczestniczą w programie ESA, są prezentowane na stronie internetowej. Interaktywna mapa pokazuje, gdzie można odetchnąć pełną piersią, gdzie sytuacja jest gorsza, a gdzie nie powinno się w ogóle wychodzić na zewnątrz. Zanieczyszczenie powietrza jest też mierzona w większości stacji meteorologicznych.

Katastrofalna jakość powietrza. Normy przekroczone kilkanaście razy

Aby ostrzec osoby najbardziej narażone na smog, ESA publikuje też ranking dziesięciu szkół, w okolicy których w ostatnim czasie odnotowano najwyższy poziom zanieczyszczenia pyłem zawieszonym. Wszyscy przebywający w tamtej okolicy powinni zaopatrzyć się w odpowiednie maseczki. 

Niestety, te, które skutecznie chronią przed takim poziomem zanieczyszczeń, nie są tanie. Co gorsza, nawet gdy nie są jeszcze zużyte, ich skuteczność w wychwytywaniu najbardziej szkodliwych cząstek rzadko przekracza 90 proc. Przy 10-krotnym przekroczeniu norm, nawet z najlepszą maską wdychamy więc trujące powietrze, choć oczywiście lepiej wdychać 10 razy mniej trucizny.

Czytaj też:

– Jesteśmy przekonani, że rzetelna wiedza poparta obiektywnymi pomiarami to najlepszy sposób, aby wpływać na zmianę myślenia, a tym samym na postępowanie lokalnych mieszkańców. W końcu wszyscy oddychamy tym samym powietrzem – dodaje Barbara Leśniczak z NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa), organizatora akcji ESA.

Polecamy:

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze