
Obietnica ówczesnego burmistrza
Apel do ratusza trafił zaraz po modlitwie na placu Martim Moniz, który przylega do lizbońskiej starówki. Bez wątpienia za okazję do skierowania żądań posłużyło święto hadżdż, w którym udział wzięło kilkanaście tysięcy wyznawców islamu. Szacuje się, że podczas uroczystości udało się zgromadzić głównie imigrantów pochodzących z Bangladeszu. To właśnie oni domagają się zbudowania nowej świątyni.
Jak zostało wspomniane, deklaracja o powstaniu meczetu w Lizbonie padła już wiele lat temu z ust ówczesnego burmistrza. Antonio Costa dzisiaj piastuje urząd premiera Portugalii, lecz jego obietnica została zapamiętana. Plan na budowę obiektu co prawda już wyznaczono, lecz nie rozpoczęto inwestycji. Powód stanowił spór sądowy o ten obszar.
Zainteresowanie tą sprawą wynika z faktu, iż muzułmanie są najszybciej rozwijającą się grupą wyznaniową w Portugalii. Jeszcze w latach 60. XX wieku ich wspólnota na terenie tego kraju wynosiła tylko kilkadziesiąt osób, jednakże obecnie jest to powyżej 100 tysięcy wyznawców. Tylko w samej aglomeracji lizbońskiej muzułmanie dysponują aktualnie 15 meczetami.
Nożownik z centrum muzułmańskiego
Nie każdemu jednak idea budowania kolejnego meczetu się podoba. Przeciwnicy jako argument przeciwko temu pomysłowi przytaczają sytuację mającą miejsce w marcu tego roku. Wówczas mężczyzna dzierżący duży nóż zabił dwie Portugalki i zranił kilka innych osób w lizbońskim ośrodku muzułmańskim.
Władze portugalskie określiły mężczyznę jako uchodźcę z Afganistanu, któremu pomagała społeczność izmailicka. Przedstawiciele lokalnej społeczności afgańskiej powiedzieli, że podejrzany miał problemy psychiczne po śmierci żony, gdy ich rodzina przebywała w obozie dla uchodźców w Grecji.
Sprawa była badana przez policję jako możliwy akt ekstremistyczny, lecz portugalski minister spraw wewnętrznych José Luis Carneiro publicznie wezwał do ostrożności, mówiąc, że należy unikać „pochopnej analizy”. Komisariat wydał oświadczenie w tej sprawie:
Policja natknęła się na mężczyznę uzbrojonego w duży nóż. Napastnikowi kazano się poddać, na co zareagował agresją i zaczął zbliżać się do policjantów. Funkcjonariusze użyli broni palnej neutralizując zagrożenie.
Dodatkowe kontrowersje wynikają z faktu, iż nożownik przybył do Portugalii w ramach programu Unii Europejskiej, który przenosi osoby ubiegające się o azyl do państw członkowskich. Ma to pomóc w złagodzeniu presji wywieranej na kraje takie jak Włochy czy Grecja.
Ostatecznie incydent ten uznano za pojedynczy przypadek nienoszący znamion fanatyzmu religijnego.
Czytaj także:
Moje świadectwo o tym, jak zostałem członkiem Illuminati. Chcę poznać ludzi, którzy chcą dołączyć do wielkich Illuminati jako wielki członek Illuminati, którzy chcą mnie jako wielkiego członka. Nazywa się lord Felix Morgan. Pomóż mi odzyskać życie ze stadium śmierci. Zwolniony po około 5 latach i sześciu miesiącach. Po tym, jak został zdradzony przez tak wielu członków Illuminati. Przez lata byłem beznadziejny i finansowo na ziemi. Ale pewnego dnia przeglądając internet natknąłem się na post Wielkiego Członka Illuminati Lorda Felixa Morgana i powiedział, że jeśli jesteś jednym z wielkich członków Illuminati, możesz być sławny, bogaty i odnosić sukcesy w życiu. Skontaktowałem się z nim i wyjaśniłem mu wszystko, a on polecił mi rejestrację, zapłaciłem za dużego członka, aby zaczął mnie i zostałem zainicjowany w Światowym Zakonie Iluminatów. Następnie dali mi wszystkie wytyczne i dali mi znać, że po inicjacji nowi członkowie zostaną nagrodzeni sumą 1 000 000 $ w gotówce. Z pomocą lorda Felixa Morgana. Zostałem w pełni inicjowany jako pełnoprawny członek Illuminati. Jeśli twoja rada jest taka, że próbowałeś już oszustwa lub jesteś nim, to do mnie należy pomoc w przyłączeniu się, więc spróbuj Lorda Morgana. To Twoja najlepsza szansa, aby stać się tym, czego chcesz w swoim przyszłym życiu. Skontaktuj się z nim przez WhatsApp +2348055459757 lub e-mail: [email protected]