czwartek, 2 maja, 2024
Strona głównaLifestyleMiało być 70% wełny, a było zero. UOKiK wykrył dwie podejrzane firmy...

Miało być 70% wełny, a było zero. UOKiK wykrył dwie podejrzane firmy odzieżowe

Tomasz Chróstny, szef UOKiK, oskarżył firmy Lord i Polskie Sklepy Odzieżowe, które zarządzają marką Lavard, o wprowadzanie klientów w błąd. Wyniki badań laboratoryjnych wykazały, że w wielu sytuacjach deklarowany skład odzieży był niezgodny z prawdą - produkty miały zawierać wełnę, której tam nie było.

Fot. Markus Spiske /Pixabay

Klienci wprowadzani w błąd

Kontrole Inspekcji Handlowej oraz badania laboratoryjne wykazały, że podany skład surowcowy odzieży nie odpowiadał rzeczywistości. Chodzi m.in. o brak wełny w produktach, na etykietach których widniała informacja o 70% udziale tego włókna.

Komunikat Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczący decyzji o postawieniu zarzutów firmom podkreśla, że informacje o składzie surowcowym powinny być umieszczone na metkach lub wszywkach. Podkreślono również, że klienci nie są w stanie samodzielnie zweryfikować podanych informacji. UOKiK zauważył:

„Skład użytych materiałów wpływa na decyzje konsumentów – ich ocenę jakości, zastosowania, wysokości ceny produktu. Czasem dotyczy to nawet zdrowia i bezpieczeństwa, gdy dobór odpowiedniego materiału wynika z występujących alergii. Rodzaj tkaniny ma również znaczenie dla sposobu użytkowania lub konserwacji odzieży. Pranie lub prasowanie niedostosowane do rzeczywistego składu ubrań może doprowadzić do pogorszenia ich wyglądu, utraty wartości lub nawet zniszczenia”.

UOKiK cyklinie kontroluje odzież i jej skład, o czym przekonały się dwie polskie firmy. Każda z nich produkuje eleganckie i casualowe ubrania ze średniej i wyższej półki cenowej. Urząd podkreśla, że prowadzone śledztwa to następne kroki w celu weryfikacji, czy oświadczenia biznesmenów są wiarygodne. W marcu 2022 roku nałożono łączne kary przekraczające 2,1 miliona złotych na producentów odzieży męskiej: Kubenz, Dastan Logistics i Recman.

Wyniki kontroli

Z dokumentacji, którą UOKiK otrzymał od Inspekcji Handlowej do prowadzonych obecnie postępowań, wynika, że:

Spośród 11 próbek ubrań marki Lord, aż 10 nie miało deklarowanego składu surowcowego.

Spośród 27 próbek ubrań marki Lavard, aż 24 nie miały deklarowanego składu surowcowego.

Przykładowo, spodnie Chinos Nos Lavard miały posiadać w swoim składzie 60% wełny i 20% poliestru. Okazało się, że w rzeczywistości był to udział 0% (wełna) i 70% (poliester). Podobnie spodnie męskie Lord miały był uszyte z 70% wełny i 30% poliestru. Wyniki jednak prezentowały się: 0% (wełna) i 63,1% (poliester).

Przez takie wprowadzanie w błąd nieświadomi konsumenci niejednokrotnie przepłacali za oferowane przez firmy produkty. Obecność wełny jest ceniona, ponieważ jest o materiał, który można nosić przez cały rok – zarówno w sezonie zimowym, jak i letnim. Dzięki swoim właściwościom izolacyjnym i zdolności do odprowadzania wilgoci, wełna pomaga utrzymać stałą temperaturę ciała. Poliester natomiast jest korzystny pod względem swojej wytrzymałości – już jego niewielki dodatek w składzie może przedłużyć żywotność ubrań. Jednak odzież w większości lub całości składająca się z poliestru nie należy do komfortowych w noszeniu. Takie ubrania uznawane są za wyroby słabej jakości i można spotkać je zazwyczaj na stronach z niedrogą, chińską odzieżą.

Metka musi być

Zgodnie z przepisami, produkty włókiennicze wprowadzane na rynek muszą być oznaczone etykietą lub oznakowane w inny sposób. Etykietowanie polega na umieszczeniu wymaganych informacji na produkcie włókienniczym za pomocą dołączonej metki, natomiast oznakowanie polega na umieszczeniu tych informacji bezpośrednio na produkcie włókienniczym, na przykład poprzez wszycie, wydrukowanie lub zastosowanie innej technologii. Etykiety i oznakowania muszą być trwałe, czytelne, widoczne i łatwo dostępne.

Jeśli jesteś producentem odzieży, zgodnie z regulacjami UE, musisz zaopatrzyć swoje produkty włókiennicze w etykiety lub oznaczenia. Ponadto, musisz gwarantować, że informacje na nich zawarte są prawdziwe. W szczególności, jesteś zobowiązany do podania składu surowcowego swoich produktów.

Rozporządzenie unijne bardzo precyzyjnie określa jak należy podać skład produktu. Ponadto zawiera ono listę włókien, które mogą znaleźć się na metce.

Zobacz także:

KRLD grozi: wojna nuklearna jest nieunikniona

Gietrzwałd. Bojkot Lidla z powodu objawień maryjnych

Amazon grozi pracownikom? Oto jaki e-mail otrzymali zatrudnieni

Anna Jadowska-Szreder
Anna Jadowska-Szrederhttps://www.youtube.com/@normalnapara
Technik informatyk, choć moim prawdziwym zamiłowaniem jest tworzenie materiałów na kanał YouTube "Normalna Para", pisanie artykułów z naciskiem na lifestyle i ekologię oraz prowadzenie własnych mediów społecznościowych.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze