niedziela, 28 kwietnia, 2024
Strona głównaPolitykaChiny uzbrajają się w broń jądrową. USA trochę mniej

Chiny uzbrajają się w broń jądrową. USA trochę mniej

W poniedziałek Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) ogłosił w swoim raporcie, że główne mocarstwa wojskowe zwiększają liczbę posiadanej broni jądrowej. Na pierwszym miejscu znalazły się Chiny, które niedługo będą mogły należeć do czołówki najbardziej uzbrojonych państw świata. Kraj, który natomiast zmniejszył swój arsenał, to Stany Zjednoczone.

Czy istnieje zagrożenie użycia przez kogoś broni jądrowej? /Fot. Wikimedia

Jak wynika z raportu SIPRI, kraje posiadające broń jądrową zwiększyły swój arsenał o kolejne głowice. Na czele tej wzrostowej tendencji stoją Chiny.

Jakieś 2 tysiące z ponad 12,5 tysiąca głowic nuklearnych należących do największych światowych mocarstw znajduje się w stanie wysokiej gotowości operacyjnej. Oznacza to, że ​​są one montowane w rakietach, okrętach podwodnych lub przetrzymywane w bazach lotniczych, w których znajdują się bombowce strategiczne, i mogą być użyte w każdej chwili. Natomiast dokładnie 9 576 głowic, według doniesień SIPRI, jest w tzw. zasobach wojskowych gotowych do potencjalnego użycia. Jest to o 86 więcej niż w zeszłym roku. Liczba głowic sprawnych i gotowych do użycia rośnie.

Największy wzrost można zaobserwować w Chinach. Arsenał tego państwa zwiększył się z 350 do 410 głowic nuklearnych. Do końca dekady Chiny mają szansę na dogonienie w tej kategorii Rosji i Stanów Zjednoczonych, które posiadają jakieś 90% wszystkich broni jądrowych.

„Chiny wchodzące na wyższy poziom jako mocarstwo światowe, to jest rzeczywistość naszych czasów. Coraz trudniej jest pogodzić tę tendencję z deklarowanym przez Chiny celem posiadania jedynie minimalnej siły nuklearnej potrzebnej do utrzymania bezpieczeństwa narodowego” – mówi dyrektor SIPRI, Dan Smith.

„Atomowa sytuacja” w innych krajach

Indie i Pakistan także poszerzają swój arsenał oraz opracowują nowe systemy przenoszenia broni. Jeśli chodzi o zasoby, Pakistan posiada około 180 głowic nuklearnych, natomiast Indie około 170. Również Korea Północna wysoko plasuje się w tym zestawieniu. Według SIPRI kraj ten znacznie zwiększył liczbę swoich głowic i zapasy materiału rozszczepialnego, który jest potrzebny do budowy nowych broni.

Rosja również należy do grona państw rozszerzających kolekcję uzbrojenia, jednak w mniejszym stopniu – liczba głowic zwiększyła się o 12. Obecnie Rosja posiada dokładnie 4 489 głowic nuklearnych. Moskwa niedawno zawiesiła swój udział w traktacie o dalszym ograniczaniu i redukcji strategicznej broni ofensywnej (New START) z 2010 roku.

Jedynym państwem, które zmniejszyło swój arsenał nuklearny, były Stany Zjednoczone. Zredukowały go z 5 800 do 5 550 głowic. Należy jednak dodać, że spadek ten wynika głównie z demontażu starych głowic i nie wpływa na liczbę głowic gotowych do użycia.

Wojna jądrowa – czy jest możliwa?

Broń jądrowa, do której zaliczamy wszystkie rodzaje broni nuklearnej (np. broń atomową), to najbardziej destrukcyjny rodzaj broni BMR (broń masowego rażenia). W historii konfliktów zbrojnych była użyta tylko dwa razy, do uderzenia w roku 1945 na japońskie miasta – Hiroszimę i Nagasaki. W każdym z przypadków śmierć poniosły tysiące ofiar.

Z tych doświadczeń możemy wywnioskować, że broń jądrowa ma charakter przede wszystkim odstraszający, a jej posiadanie trzyma na dystans potencjalnych agresorów. Można przyjąć, że ponowne użycie tego rodzaju broni jest bardzo małe, a według niektórych ekspertów zerowe. A przynajmniej sytuacja ta będzie utrzymywać się tak długo, jak długo jądrowy arsenał będzie pozostawał w rękach przywódców mających świadomość tragicznych konsekwencji jego użycia. Każdy, kto przeprowadzi analizę „za i przeciw”, wie, że takie działania są po prostu nieopłacalne.

W tym kontekście używa się stwierdzenia, że konflikt jądrowy nigdy nie będzie miał zwycięzców. Broń ta jest zarezerwowana jedynie na sytuacje ostateczne – gdyby własne państwo miało upaść pod działaniami nieprzyjaciela. Czynności te również są skazane na ogromne ryzyko, z którego nie można się już wycofać. W ciągu ostatnich lat opracowano wiele systemów walki o wysokiej skuteczności. Prowadzenie działań wojennych znacząco ułatwiły precyzyjne środki rażenia, które pozwalają uzyskać przewagę, gwarantującą pokonanie przeciwnika bez konieczności sięgania po broń nuklearną.

Zobacz także:

Polskie Radio z ogromnymi stratami. Raport NIK

W czym Berlusconi wyprzedził Arabów?

Zakaz spowiedzi dzieci. Ruszyła petycja

Anna Jadowska-Szreder
Anna Jadowska-Szrederhttps://www.youtube.com/@normalnapara
Technik informatyk, choć moim prawdziwym zamiłowaniem jest tworzenie materiałów na kanał YouTube "Normalna Para", pisanie artykułów z naciskiem na lifestyle i ekologię oraz prowadzenie własnych mediów społecznościowych.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze