piątek, 6 grudnia, 2024
Strona głównaPolitykaChersoń oczyszczany z Rosjan. Nie zdążyli uciec za Dniepr

Chersoń oczyszczany z Rosjan. Nie zdążyli uciec za Dniepr

Odwrót Rosjan z Chersonia był - wobec postępów ukraińskiej armii w odbijaniu zajętego przez nich terytorium - kwestią czasu. Akcja została jednak - do czego druga armia świata zdążyła przyzwyczaić - koncertowo spartaczona. Z nieudolnej ucieczki wroga skorzystali Ukraińcy, setkami wybijając maruderów.

Ukraińska flaga w centrum Chersonia to póki co sprawka partyzantów, ale regularne oddziały ukraińskiej armii są już w drodze na miejsce (fot. Twitter)

Ewakuacja Rosjan z Chersonia może być największą klęską najeźdźców od początku wojny, przewyższającą nawet błyskawiczne straty zajętego terytorium w okolicy Izium (przełom sierpnia i września) czy kompromitacje Floty Czarnomorskiej. Tym samym potwierdzają plotki o tym, że rosyjscy oficerowie świadomi postępów ukraińskiej kontrofensywy i własnej nieudolności (braki w sprzęcie, ludziach, inicjatywie) przez cały listopad prosili dowództwo o zezwolenie na odwrót z Chersonia.

Rosja opuszcza Chersoń. „Anektowała” go we wrześniu 

Ewakuacja Rosjan miała być jednak blokowana ze względów politycznych. Opuszczenie Chersonia przed wyborami w USA (8 listopada), mogło być wykorzystywane jako propagandowy sukces Demokratów, dlatego tak długo z nim zwlekano. W końcu w środę szef rosyjskiego MON Siergiej Szojgu nakazał głównodowodzącemu „specjalnej operacji wojskowej” wycofanie żołnierzy z Chersonia. – Nie mogliśmy robić Bidenowi prezentu – wyjaśniał Wiktor Sołowiow, gospodarz programu emitowanego w państwowej telewizji Rosija 1.

Nastroje w studiu były podłe – kremlowscy propagandziści wiedzą, że ta decyzja to ich klęska. Ale o tym wprost mówić nie wolno. Andrej Norkin, gospodarz programu „Miejsce spotkań” emitowanego w należącej do państwowego Gazpromu telewizji NTV zauważył jednak, że decyzji nie można komentować. Chyba że chce się pójść do więzienia. Punkt 1 zmienionego niedawno art. 280 Kodeksu Karnego przewiduje karę do 7 lat więzienia za „nawoływanie do naruszenia integralności terytorialnej Rosji”.

Tak może zostać zinterpretowane stwierdzenie, że odwrót z Chersonia jest słuszną decyzją. Ale krytyka jakiejkolwiek decyzji rosyjskiego dowództwa podpada z kolei pod ten sam paragraf, tym razem w punkcie trzecim – za „lekceważenie sił zbrojnych” grozi również siedem lat więzienia. „A ja nie chcę iść do więzienia. Dlatego przyjrzymy się raportowi, a potem oddam głos naszym drogim ekspertom” – powiedział prezenter podczas wieczornego programu w środę. 

Ukraińcy ostrzeliwują przeprawy na Dnieprze. Rosjanie w potrzasku

A co dokładnie dzieje się na chersońszczyźnie? Tego dowiemy się na sto procent za kilkadziesiąt godzin. Ukraińskie dowództwo jak zwykle tonuje nastroje i nie spieszy się z informowaniem zarówno o sukcesach, jak i trudnościach armii. Z prostej przyczyny – by nie wyręczać rosyjskiego wywiadu. Teraz jednak sytuacja wygląda nieco inaczej – przez cały czwartek w szybkim tempie wyzwalane były miejscowości, które nawet od ośmiu miesięcy pozostawały w ręku wroga. 

Do sieci trafiły więc nagrania z udziałem lokalnej ludności, która ze łzami w oczach witała ukraińskich żołnierzy. Ci prą w wielkiej liczbie – doniesienia mówią nawet o 20 brygadach, czyli co najmniej 60 tysiącach ludzi – w stronę Dniepru. Początkowo były obawy, że Rosjanie mogą pozorować odwrót by wciągać ich w zasadzki. Ale gdy okazało się, że wrogowie nie mają jak się wycofać (brak odpowiedniej liczby pontonów i łodzi), Ukraińcy uderzyli na nich wszystkimi dostępnymi siłami, artylerią i czołgami.

Na zachodnim brzegu Dniepru mogło pozostać nawet 18 tysięcy Rosjan. Wydaje się, że los większości – przy takim natężeniu ataku – jest przesądzony. Ci, którym uda się przeżyć, mają trzy opcje: jakimś cudem dostać się pontonem czy barką na wschód, przepłynąć rzekę wpław (silny nurt, temperatura wody i szerokość Dniepru, która w niektórych miejscach przekracza kilometr, czynią tę opcję niemal niemożliwą), albo próbować uciekać w cywilnych ubraniach. Dokąd? Nie bardzo wiadomo.

Wojna w Ukrainie. Co dalej?

To, jak bardzo Rosjanie zostaną rozniesieni, będzie miało wpływ na dalsze działania na froncie. Wiele wskazuje na to, że Ukraińcy pójdą za ciosem i wcale nie zatrzymają się na linii Dniepru. Trudno byłoby nie wykorzystać okazji i nie próbować dobić uciekającego wroga i nie zmuszać go do pozostawiania za sobą sprzętu i amunicji. Sam Chersoń zostanie całkowicie opanowany dopiero za jakiś czas – Rosjanie podobno zdążyli przed wycofaniem się zaminować całe miasto.

Wiadomo też, że niemal w całym obwodzie nie ma prądu – wysadzanie transformatorów i lini napięcia to również jedno z ostatnich działań, które najeźdźcy mieli wykonać przed odwrotem. Chersońszczyzna nie będzie jednak długo odcięta od świata – w czwartek poinformowano, że Ukraina otrzymała od Polski 1570 zestawów Starlink – zapewniających internetową łączność satelitarną. Wiele z nich trafi pewnie właśnie na świeżo odbite tereny.

Polecamy:

Co dalej z wojną? Rosja może grać na czas pozorując gotowość do negocjacji, ale trudno sobie wyobrazić, co może tym zyskać. Do Ukrainy wciąż zmierzają tony uzbrojenia – a amerykański Kongres (mimo obaw związanych z wyborami) właśnie zatwierdził kolejny pakiet militarny dla tego kraju – opiewający na 400 mln dolarów. Drugie tyle Kijów ma otrzymać w gotówce ze specjalnego funduszu wsparcia, do którego hojnie dosypały się ostatnio Norwegia i Holandia. 

Tymczasem Rosja straciła połowę ciężkiego sprzętu i kilkanaście procent armii. Sankcje dobijają kraj, który niemal nie ma zdolności produkcyjnych, a trwający wciąż pobór i kolejne niepowodzenia na froncie destabilizuje sytuację społeczno-polityczną. Władimir Putin jeszcze się trzyma, ale niewykluczone, że wkrótce kremlowskie elity dojdą do wniosku, że do sukcesu „specjalnej operacji wojskowej” potrzebne jest zupełnie nowe otwarcie.

Czytaj też:

Maciej Deja
Maciej Deja
Wyrobnik-dyletant, editor in-chief w trzyosobowym zespole TrueStory.pl. Wcześniej w redakcjach: Salon24.pl, FAKT24.PL, Wirtualna Polska, Agencja AIP, iGol.pl.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze