poniedziałek, 2 października, 2023
Strona głównaPrawoPolicjant używa paralizatora za brak maseczki? Jest nagranie

Policjant używa paralizatora za brak maseczki? Jest nagranie

Zamość, galeria handlowa Twierdza. To właśnie w tym miejscu doszło do sytuacji, która rozgrzała internautów do czerwoności. Na nagraniu umieszczonym w sieci widać, jak policjant używa gazu wobec kobiety i paralizatora wobec mężczyzny. Rzekomo przez brak maseczki.

Zamość, centrum handlowe Twierdza. Interwencja policjanta z użyciem paralizatora (fot. Twitter)

Nagranie z Zamościa liczy niespełna dwie minuty. Widać na nim awanturę między policjantem, strażnikiem miejskim i parą klientów, którzy nie mają założonych maseczek. Policjant próbuje użyć gazu i paralizatora wobec mężczyzny, co uniemożliwia przebywająca z nim kobieta.

Zamość. Awantura w centrum handlowym Twierdza. Poszło o brak maseczki?

Na nagraniu widać, jak staje ona między nim a funkcjonariuszem, którego popycha i próbuje wytrącić mu z ręki paralizator i gaz. Klient, po tym, jak został z zaskoczenia potraktowany gazem, również jest agresywny. „Co pan robi, przecież założył maseczkę” – krzyczy kobieta. Gdy nie reaguje ona na polecenia policjanta, i wobec niej używa on gazu pieprzowego. To rozwściecza klienta, który rzuca się na funkcjonariusza z pięściami.

https://twitter.com/HoliBuntu/status/1470107395791671302

Agresywny mężczyzna zostaje w końcu powalony na ziemię i potraktowany paralizatorem. Całej sytuacji przyglądają się robiące zakupy osoby. Nagranie z tego wydarzenia, zamieszczone na Twitterze, wywołało lawinę komentarzy. Zwolennicy stosowania obostrzeń stawali w obronie policjanta, przeciwnicy „segregacji sanitarnej”, ciskali w niego gromy.

To, co widać na filmiku, stawia w niekorzystnym świetle policjanta. Wygląda to tak, jakby bez powodu użył gazu pieprzowego wobec mężczyzny, a następnie raził go paralizatorem, gdy ten leżał już na ziemi. W sieci krąży też oświadczenie, którego autorem ma być interweniujący policjant. Broni się on, tłumacząc, że nagranie przedstawia tylko część sytuacji, która zaszła.

Zamość. Interwencja z użyciem paralizatora. Jest oświadczenie

Policjant napisał, że powodem interwencji nie był brak maseczki, a nieodpowiednie zachowanie klienta na terenie galerii. Funkcjonariusz skarży się, że mężczyzna nie reagował wcześniej na jego polecenia, nie chciał się wylegitymować i uderzył go w twarz, wychodząc ze sklepu. Jeśli tak było, cała sytuacja nabiera nowego kontekstu – w przypadku, gdy funkcjonariusz zostaje zaatakowany, może używać wszelkich środków przymusu bezpośredniego.

Czytaj też:

Wersję tę potwierdza jeden z komentujących, który twierdzi, że był świadkiem zdarzenia. „Funkcjonariusz wielokrotnie uprzejmie prosił o założenie maseczki (…) szanowny pan ‚poszkodowany’ był agresywny i stawiał opór, nie mówiąc już o tej kobiecie (…)”. „(…) jego zachowanie to totalna porażka, próbował zgrywać bohatera, myśląc, że jest nietykalny”.

Czy policjant poniesie konsekwencje swojego zachowania? Kontaktowaliśmy się w tej sprawie dowództwem jego jednostki. Do momentu publikacji tego tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Aktualizacja. Lubelska policja wydała komunikat w sprawie interwencji w galerii Twierdza. Pokazała też nagranie z monitoringu.

Polecamy:

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze

Ostatnie komentarze