niedziela, 1 października, 2023
Strona głównaKulturaFilmMagnaci i Czarodzieje. Premiera na YouTube

Magnaci i Czarodzieje. Premiera na YouTube

10 lat produkcji, najtańszy sprzęt do nagrywania, zerowy budżet i ocena 8,8 na Filmwebie. Mowa o filmie, którego jeszcze nikt nie oglądał, ale to może zmienić się już teraz. „Diuna”? Drugi sezon „Wiedźmina”? Byku, zapomnij. Na YouTube jest już film fantasy Twojego życia.

„Magnaci i Czarodzieje”. Na amatorski film czekają tysiące osób (fot. Facebook)

„Magnaci i Czarodzieje” to komedia fantasy, której pierwsze zwiastuny ukazały się latem 2012 roku. Autorzy przedstawiali się wtedy jako grupa filmowców-amatorów z Podlasia i ich znajomych, którzy w wolnym czasie, dla (i w ramach) zabawy, postanowili nakręcić absurdalną komedią w klimacie fantasy.

Dawno, dawno temu...

W krainie wódki, magii i czarów…

W krainie gdzie panoszy się zło i zepsucie…

Gdzie podstępne zbiry sieją spustoszenie…

Gdzie żądni władzy magnaci dążą po trupach do celu…

Gdzie druidzi ciemiężą ludność...

Gdzie po lasach błąkają się obłąkani czarodzieje…

Ostatni żyjący wieśniacy wyruszają w podróż za legendą…

„Magnaci i Czarodzieje”. Na amatorski film czekają tysiące osób

Teaser „Magnatów i Czarodziejów” okazał się hitem, głównie ze względu na zaangażowanie w projekt Stachu Jonesa. Obdarzony rzadko spotykanym talentem aktorskim naturszczyk o aparycji stałego bywalca GS-u wciela się w rolę mentora głównego bohatera, który poszukuje magicznego artefaktu. Tylko Stachu ma wiedzę, gdzie on się znajduje i moc, by nad nim zapanować. Czy podzieli się nią ze swoim uczniem?

Stachu Jones w fanowskim skinie w grze Gothic (fot. jbzd)

Przebranie faceta o aparycji menela w strój czarnoksiężnika i namówienie go, by przeklinał przed kamerą to… i tu proszę wybrać jedną z dwóch opcji:
żałosne i stygmatyzujące/przepis na sukces.
Niezależnie od tego, co wybraliście, teaser i pomysł produkcji spodobał się internautom na tyle, że czekali na kolejne wieści z planu.

„Magnaci i Czarodzieje” w międzyczasie stali się synonimem zapowiadanej rzeczy, która nigdy się nie wydarzy. Przy okazji publikacji nowych materiałów czy zwiastunów produkcji, internauci wypominali twórcom – ale zawsze w żartobliwym tonie – jak długo czekają na obejrzenie filmu.

„Myślałem, że obejrzę premierę z wnukami”, „zdążyłem skończyć gimnazjum, pójść do liceum, na studia, a nawet ożenić się i rozwieść. A filmu dalej nie ma” – takich komentarzy nie brakowało. Ale licznik wyświetleń i pozytywnych reakcji zawsze aż czerwieniał. Sam Stachu Jones stał się z kolei bohaterem memów.

Komentarze pod finałowym zwiastunem superprodukcji

„Magnaci i Czarodzieje”. Legenda staje się faktem

Kilka tygodni temu gruchnęła wieść, że „Magnaci i Czarodzieje” NAPRAWDĘ ukażą się, i to jeszcze w tym roku. Datę premiery ostatecznie wyznaczono na drugą sobotę grudnia – od godziny 21:00 film można oglądać na YouTube.

Skalę oczekiwań i sympatii wobec projektu pokazuje też ocena filmu w serwisie Filmweb. „Magnaci i Czarodzieje” mają tam ocenę, która plasowałaby ich w pierwszej dziesiątce najlepiej ocenianych filmów. Oczywiście, by naprawdę znaleźć się na tej liście, potrzeba odpowiedniej liczby ocen. Może ta pojawi się niebawem po premierze. I chyba nikomu nawet nie przeszkadza, że „Magnaci i Czarodzieje” mają już oceny, chociaż filmu nikt nie widział. Chyba mało kto łudzi się, że będzie w nim dużo więcej, niż w dotychczas pokazanych zwiastunach.

Rozsiądźcie się wygodnie i dajcie się zabrać w podróż swojego życia.

https://www.youtube.com/watch?v=iyml06p90Fc

[Edit: film ogląda ponad 20 tys. osób, ale zaraz pewnie będzie zwiecha przez lawinę komentarzy]

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze

Ostatnie komentarze