niedziela, 28 kwietnia, 2024
Strona głównaPolitykaWagnerowcy chcą nas sprowokować. Zagrożenie dla polskich granic

Wagnerowcy chcą nas sprowokować. Zagrożenie dla polskich granic

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik stwierdził w Studiu PAP, że Wagnerowcy nie stanowią zagrożenia dla Polski w sensie taktycznym. Jego zdaniem nie są to ludzie, którzy mogliby wkroczyć do Polski i rozpocząć wojnę. Nie oznacza to jednak braku potencjalnego zagrożenia. Wąsik poinformował również, że w celu wsparcia Straży Granicznej na granicy z Białorusią wysłanych zostanie 2 tys. żołnierzy.

Fot. Wikimedia

Wagnerowcy a bezpieczeństwo Polski

Wąsik zaznaczył w Studiu PAP, że Grupa Wagnera składa się nie tylko z więźniów i zwerbowanych przestępców z Rosji, ale także z ludzi z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu, którzy zaciągnęli się do Prigożyna, by prowadzić awanturniczy tryb życia i walczyć w prywatnych wojnach.

Wiceszef MSWiA ocenił:

To są ludzie zaprawieni w bojach, zdeterminowani, nie mają innego życia, nie mają dokąd wracać i dlatego są groźni. W sensie taktycznym to nie jest oddział, który może zagrozić Polsce w żaden sposób. To nie jest grupa, która wejdzie do Polski i rozpocznie wojnę. Zdajemy sobie z tego sprawę.

Następnie Wąsik zauważył, że armia, o której mowa, pod względem liczebności jest większa aniżeli armia litewska. Według niego jest bardzo prawdopodobne, że Grupa Wagnera będzie używana do działań szarpanych i hybrydowych. Istnieją jego zdaniem obawy, że na granicy będzie dochodzić do prowokacji oraz użycia broni palnej przeciwko polskim siłom. Może także dojść do próby utworzenia północnego szlaku migracyjnego.

Polskie służby wiedzą, że członkowie Grupy Wagnera zakwaterowali się w okolicach Mińska, na poligonie. Ich liczba wynosi między 3,5 a 5 tysięcy i nie otrzymują żadnych istotnych zadań. Nieduże grupy stacjonują na dwóch poligonach niedaleko granicy polskiej, natomiast reszta jest przygotowana do przezimowania i nie podejmuje żadnych czynności. Cały czas grupa ta będzie obserwowana, aby zapobiegać potencjalnym negatywnym jej działaniom.

Kurierzy emigrantów

Podczas rozmowy Maciej Wąsik zwrócił także uwagę na kurierów. Ich rola polega na wywożeniu emigrantów na zachód zaraz po tym, jak przekroczą oni granicę. W samym roku 2023 polskie służby zatrzymały 400 osób.

Zatrzymani kurierzy według Wąsika stanowią wyłącznie „płotki”. Są kierowani przez gangi, w tym czeczeńskie, które osiedliły się w Niemczech. Kurierzy ci nie zasymilowali się tam, lecz zaczęli prowadzić działalność przemytniczą. Wśród nich znajdują Ukraińcy, Polacy, Niemcy oraz Skandynawowie.

Władze apelowały już do niemieckich służb o silne zaangażowanie w rozbicie tych gangów, jednak jak dotąd nie ma informacji o większych sukcesach niemieckiej policji w tym zakresie.

Cel: osłabienie granic

Istotnym punktem porozumienia było wycofanie Grupy Wagnera z inwazji na Ukrainę i przeniesienie jej na Białoruś. Liczba wagnerowców w tym kraju stale rośnie. Wydaje się, że ich celem będzie prowadzenie prowokacji na granicach Białorusi z państwami NATO, takimi jak Polska, Litwa i Łotwa. Należy zauważyć, że część najemników została już rozmieszczona w pobliżu terytorium Polski.

Według białoruskiego opozycjonisty Pawła Łatuszki, Putin i Łukaszenka mogą planować skierowanie najemników Grupy Wagnera, przebranych za imigrantów, aby wywołali lokalny konflikt na granicy z państwami NATO. Nie będzie tu chodzić o agresję, ale o destabilizację sytuacji granicznej.

Wiceszef MSWiA również wyraża pewne obawy. Przypomina, że Grupa Wagnera, założona w 2014 roku, już kilka razy brała udział w zagranicznych konfliktach, realizując interesy Rosji. Wąsik zwraca uwagę, że Niger prosi teraz o pomoc Grupę Wagnera, która jest organizacją Putina przeznaczoną do specjalnych zadań. Wagnerowcy działali już w północnej Afryce, Syrii, a teraz na Białorusi. Z tego też powodu siły zbrojne naszego kraju musze być przygotowane na każdy, nawet najczarniejszy scenariusz.

Czytaj także:

Sebastian Jadowski-Szreder
Sebastian Jadowski-Szrederhttps://www.jadowskiszreder.pl/
Youtuber i pisarz, twórca zbioru opowiadań "Incydenty Antoniego Zapałki", hobbystycznie zbieracz filmów i pasjonat horrorów, a także starych gier. Główną sferą jego zainteresowań jest popkultura z wyraźnym zaakcentowaniem elementów retro.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze