W listopadzie 2022 roku, kilka miesięcy po rozpoczęciu przez Rosję bestialskiej pełnoskalowej inwazji militarnej na Ukrainę, papież Franciszek wręcz zszokował światową opinię publiczną. Wziął w obronę… Rosjan. Przypomnijmy jego kontrowersyjne, delikatnie mówiąc, wypowiedzi.
Franciszek wówczas utrzymywał, że wojenne okrucieństwo jest wstrząsające, współczuł wprawdzie Ukraińcom, którzy są ofiarami agresji rosyjskiej. Zarazem nadmienił zdaniem wielu nieopatrznie, że nie jest to dziełem narodu rosyjskiego, tylko najemników i żołnierzy, którzy uczestniczą w wojnie. Przytoczmy dwa cytaty:
– Wolę myśleć o tym w ten sposób, ponieważ mam duży szacunek dla narodu rosyjskiego, dla rosyjskiego humanizmu. Wystarczy pomyśleć o Dostojewskim, który do dziś nas inspiruje, inspiruje chrześcijan do myślenia o chrześcijaństwie – powiedział.
– Mam wielką sympatię dla narodu rosyjskiego i mam też wielką sympatię dla narodu ukraińskiego – dodał.
Paweł Łepkowski swego czasu w „Rzeczpospolitej” przypomniał, że tak jak Jan Paweł II podczas swojego pontyfikatu potępił wojnę w Iraku bez wskazywania winnych, analogicznie Franciszek „zachował niezwykle trudną wierność Ewangelii”. On również potępił wojnę jako zjawisko, nie piętnując, ba, nie wskazując w istocie agresora.
Negacja wojny sprawiedliwej
Franciszek jest konsekwentny w jednym, mianowicie stale, bez zmiany tego poglądu nawet na krótki czas, neguje ideę wojny sprawiedliwej – nie ma dla niego znaczenia nawet to, czy jest to wojna obronna. Prof. Arkadiusz Stempin, watykanista, uważa, że papież potępia każdą wojnę rozumianą jako zamach na wartość, jaką jest ludzkie życie.
Ów znawca Watykanu w oko.press skonstatował, że „inna jest motywacja milczenia Franciszka, inna Watykanu. Polityka kurii rzymskiej to de facto przedłużenie działań papieża Piusa XII z okresu II wojny światowej. Niezależnie od Franciszka Watykan forsuje ideę neutralności za wszelką cenę, by wprosić się lub zarekomendować siebie jako mediatora w wojnie”.
Geneza słów papieża, które szokują
Franciszek ukuł hasło „Wszyscy jesteśmy winni„, tym samym dał do zrozumienia, że w jego percepcji nie walczą ze sobą dwa zwaśnione narody, czy to oznacza, że jeden z nich nie dokonuje napaści na drugi? Wydaje się to irracjonalne. Niemniej dla papieża jest to walka człowieka z człowiekiem, zaprzeczenie humanizmu.
Intensywna dyplomacja
Wspomniany już wysłannik papieża Franciszka, kardynał Matteo Zuppi w piątek wrócił z Moskwy. Złożył tam wizytę i uwypuklał „kwestie humanitarne” oraz „obronę niewinnych osób”. Przyznał, że przynajmniej póki co Watykan nie ma planu pokojowego ani sposobu na mediacje, ale dąży do tego, by agresja na Ukrainie dobiegła końca. Można dostrzec zaostrzenie się kursu w polityce Watykanu.
Boloński dziennik „Resto del Carlino” przywołał wypowiedzi kardynała Zuppiego, który zadeklarował, że najbliższe dni to czas konsultacji z papieżem ws. tego, co było efektem rozmów przeprowadzonych w stolicy Rosji.
Bez planu pokojowego i mediacji
Kardynał w ciągu miesiąca odwiedził Ukrainę i Rosję. Podkreślał, że obecnie liczą się dla niego w pierwszej kolejności rzeczone kwestie humanitarne i obrona niewinnych osób. Może to być dla niektórych rozczarowujące, że Watykan oświadcza, iż teraz nie ma planu pokojowego ani mediacji na podorędziu, natomiast i tak dostrzegalna jest zmiana w działaniach Stolicy Apostolskiej.
Zwróćmy uwagę, że początkowo, w pierwszej fazie wojny Watykanowi zarzucano, że „zmazuje” winę z Rosji, która jest agresorem. Teraz tymczasem wysłannik papieża podjął dialog z obiema stronami. Chociaż Watykan jest wciąż ostrożny w formułowaniu sądów, które istotnie nie są kategoryczne w odniesieniu do Rosji, działania Stolicy Apostolskiej jednak uległy zauważalnej, pozytywnej zmianie.
Kardynał o agresorze
Analizując dotychczasową narrację papieża i prominentów z nim współpracujących, niekiedy widać było relatywizację, bagatelizowanie sprawstwa rosyjskiego agresora, tymczasem tym razem kardynał wypowiedział się w sposób symptomatyczny. Oto jego słowa:
„Na Ukrainie „jest agresor i zaatakowany; nie należy mylić odpowiedzialności”. Pokój musi być pewny i musi być prawdziwym pokojem, a pokój i sprawiedliwość idą w parze”.
Wizyta w Buczy
Kardynał podczas wizyty na Ukrainie, która miała miejsce na początku czerwca, przed jego pobytem w Rosji, był w podkijowskiej Buczy, która stała się symbolem okrucieństwa Rosjan podczas tej wojny. Zatem miejsce pobytu duchownego na Ukrainie, który spotkał się także z ukraińskim prezydentem, miało pewną symbolikę.
Zbrodnia w Buczy to zbrodnia wojenna dokonana w marcu 2022 roku przez wojska rosyjskie. Szacunki wskazują na to, że mogła pochłonąć kilkaset istnień ludzkich, mówi się o ponad 400 nieuzbrojonych ukraińskich cywilach. Kilka miesięcy temu w przestrzeni publicznej podawano, że ONZ dotąd nie potwierdził tej liczby, zatem ofiar może być więcej.
Co z wizytą papieża?
W lutym papież Franciszek powiedział, że może rozważyć spotkanie z prezydentami Ukrainy i Rosji. Tłumaczył także, dlaczego do tej pory nie przybył na Ukrainę. – Jeśli nie pojechałem do Kijowa, to dlatego, że niemożliwa była podróż do Moskwy – wyjaśnił.
Papież Franciszek prowadzi ostrożną politykę, stara się nie wskazywać w dalszym ciągu agresora, mówiąc wprost. Ale to znamienne, że jego wysłannik wypowiedział się stanowczo i to zapewne znak, że polityka Watykanu zmienia się w dużym stopniu i dla cywilizowanego świata musi to być zmiana nader korzystna.
Przypomnijmy, że gdy w kwietniu papież zapowiadał misję pokojową ws. zakończenia wojny na Ukrainie, modlił się do Matki Bożej: „Święta Dziewico, spójrz na narody, które cierpią najbardziej. Spójrz przede wszystkim na sąsiedni udręczony naród ukraiński i naród rosyjski, poświęcone Tobie. Jesteś Królową Pokoju, zaszczep w sercach ludzi i przywódców narodów pragnienie budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów”.
🔺WITAJ ŚWIATŁO🔺 WITAJ W WIELKIEJ ŚWIĄTYNI ILLUMINATI, Klub Bogatych i Sławnych to najstarsza i największa na świecie wspólnota składająca się z 3 milionów członków. Jesteśmy jedną Rodziną pod jednym Ojcem, który jest Istotą Najwyższą. W Illuminati wierzymy, że urodziliśmy się w raju i żaden członek nie powinien walczyć na tym świecie. Dlatego wszyscy nasi nowi członkowie otrzymują nagrody pieniężne po dołączeniu, aby ulepszyć swój styl życia. a pytanie brzmi, gdzie możesz dotrzeć, a dobrze znani zainteresowani widzowie powinni skontaktować się z moim wielkim mistrzem… na numer WhatsApp +2348055459757