Raport NCI: 25 firm odpowiada za 5% globalnych emisji gazów cieplarnianych
Raport dotyczy 25 potężnych korporacji z różnych branż: Maersk, Apple, Sony, Vodafone, Amazon, Deutsche Telekom, Enel, GlaxoSmithKline, Google, Hitachi, Ikea, Vale, Volkswagen, Walmart, Accenture, BMW Group, Carrefour, CVS Health, Deutsche Post, E.On SE, JBS, Nestle, Novartis, Saint-Gobain, Unilever. Zgodnie z treścią raportu, te firmy chcąc nie chcąc odpowiadają za 5% globalnej emisji gazów cieplarnianych. Z jednej strony mają one ogromny ślad węglowy, a z drugiej potencjał, by przewodzić w wysiłkach na rzecz ograniczenia zmian klimatycznych.
Autor badania Thomas Day twierdzi, że jego zespół początkowo chciał odkryć dobre praktyki w świecie korporacji, ale okazało się, że takich jest niewiele. W raporcie wzięto pod lupę publicznie deklarowane przez firmy strategie redukcji emisji gazów cieplarnianych w celu dążenia do zeroemisyjności. Na potrzeby raportu przyjęto, że emisje są wytwarzane przez wszystko, od transportu towarów po energię wykorzystywaną w fabrykach lub sklepach. Liczy się również ślad węglowy związany z uprawą roślin lub wycinką drzew.
W badaniu każdej firmie przyznano ocenę integralności. Stwierdzono, że niektóre z nich stosunkowo dobrze radzą sobie z redukcją emisji, ale wszystkie korporacje mogą się poprawić. Żadna z firm nie otrzymała oceny „wysoka uczciwość”. Oceniano takie czynniki jak coroczne ujawnianie emisji, podawanie źródeł emisji w rozbiciu na poszczególne kraje oraz ujawnianie informacji w zrozumiały sposób. Stwierdzono, że ogólnie rzecz biorąc, wdrożone strategie – gdyby zostały zrealizowane – ograniczyłyby emisje najwyżej o 40% obecnych wartości.
Raport NCI: Firmy wymyślają cele, których nie realizują
Korporacje często nie uwzględniają w swoich raportach pośrednich emisji – tych, które są generowane przez działalność następczą w stosunku do samych działań firmy. Na przykład z raportu wynika, że 70% śladu klimatycznego firmy Apple jest tworzone przez zużycie energii elektrycznej przez konsumentów korzystających z telefonów czy laptopów tej firmy. Według badania dużym problemem jest również sposób, w jaki firmy mówią o swoich zobowiązaniach klimatycznych. Istnieje duża rozbieżność pomiędzy przekazem PR, a rzeczywistością.
Firmy ustalają swoje własne cele. Na przykład Google obiecuje, że do 2030 roku nie będzie emitować dwutlenku węgla, a Ikea zobowiązuje się do tego samego roku wywoływać „pozytywny wpływ na klimat”. Jednak tylko trzy z badanych 25 firm wyraźnie zobowiązały się do wyeliminowania 90% emisji dwutlenku węgla ze swoich łańcuchów produkcji i dostaw. Są to Maersk, Vodafone i Deutsche Telekom. O tym pierwszym, gigancie transportu morskiego, pisaliśmy niedawno aprobujący tekst.
Cele pozostałych firm na rok 2030 są zdecydowanie niewystarczająco ambitne, aby dostosować się chociażby do uzgodnionych na szczeblu międzynarodowym celów Porozumienia Paryskiego i uniknąć najbardziej szkodliwych skutków zmian klimatycznych. Raport New Climate Institute wyliczył średnie zobowiązanie firm do redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 na zaledwie 23% tego, co powinno się osiągnąć celem zmniejszenia redukcji szkód wynikających z ocieplania się klimatu.
Raport NCI: Czy Dawidowie wpłyną na Goliatów?
Korporacje są pod presją, aby zmniejszyć swój wpływ na środowisko, ponieważ coraz więcej konsumentów chce ekologicznych produktów. Jednak obecnie przeciętna osoba próbująca podjąć świadomą decyzję w zakresie wybierania marek, które świadomie redukuję emisję gazów cieplarnianych, znalazłaby się w kropce. Mieszanie zaś konsumentom w głowach jest w szczególności w interesie tych firm, które nie są zainteresowane uczestnictwem w zielonej transformacji, bo to może wiązać się ze zmniejszeniem ich zysków.
Polecamy:
Jak korporacje zareagowały na raport? Niektóre spokojnie, inne histerycznie. W większości przypadków wypowiedzi PRowców to zresztą typowa, korporacyjna mowa-trawa, pozbawiona głębszej treści. Przeczytajcie sami:
Ikea „z zadowoleniem przyjmuje dialog oraz kontrolę zobowiązań i celów klimatycznych firm, aby zapewnić, że są one zgodne z wytycznymi naukowców dotyczących zmniejszenia ocieplenia klimatu do 1,5°C. Nowy raport New Climate Institute jest konstruktywnym dodatkiem do debaty”.
Unilever: „Chociaż podzielamy punkt widzenia co do niektórych elementów tego raportu, z zadowoleniem przyjmujemy zewnętrzną analizę naszych postępów i rozpoczęliśmy produktywny dialog z New Climate Institute, aby zobaczyć, w jaki sposób możemy znacząco ewoluować nasze podejście”.
Amazon: „Ustaliliśmy ambitne cele, ponieważ wiemy, że zmiany klimatyczne są poważnym problemem, a działanie jest potrzebne teraz bardziej niż kiedykolwiek. W ramach naszego celu, jakim jest osiągnięcie zerowej emisji dwutlenku węgla do 2040 roku, Amazon jest na drodze do zasilania swoich operacji w 100% energią odnawialną do 2025 roku.”
Nestle: „Z zadowoleniem przyjmujemy kontrolę naszych działań i zobowiązań w zakresie zmian klimatycznych. Jednak autorzy raportu New Climate Institute nie rozumieją naszego podejścia, a dokument zawiera istotne nieścisłości.”
Google: „Jasno określamy zakres naszych zobowiązań klimatycznych i regularnie informujemy o naszych postępach w naszym rocznym raporcie środowiskowym, a nasze dane dotyczące energii i emisji gazów cieplarnianych są sprawdzane przez Ernst & Young”.
Apple nie odpowiedziało bezpośrednio na raport, ale jego przedstawiciele przekazali dziennikarzom, że firma ma plan zmniejszenia swojego śladu węglowego.
Czytaj również:
Przeciez skoro nie placa podatkow proporcjoinalnie do biznesow zwyklych ludzi to czemu mielby redukowac Co2 proporcjonalnie do zwyklych ludzi? Walka z klimatem to narzedzie do kontroli mas i zwyklych obywateli a nie interesow najbogatszych rodzni.