Visegrad24. Kto stoi za projektem?
Napisaliśmy niedawno, że za projektem Visegrad24 stoją najprawdopodobniej polscy trumpiści w osobach Wojciecha Pawelczyka, Jacka Posobca, Matthew Tyrmanda i Dominika Tarczyńskiego. Ten tercet wraz z kilkoma (kilkunastoma?) innymi osobami tworzy tzw. grupę #MEGA (od Make Europe Great Again), nazwaną tak w głośnych materiałach Oko.press z 2020 r., a ich agendą jest szerzenie skrajnego konserwatyzmu w Europie Wschodniej.
Wiele wskazywało na to, że osobą odpowiedzialną za stworzenie i prowadzenie konta na jego wczesnym etapie mógł być Wojciech Pawelczyk. To Polak, który od lat przygotowuje materiały propagandowe dla zagorzałych amerykańskich trumpistów i prowadzi ich social media. Jego memy czy nagrania pojawiały się w reportażach telewizyjnych, a nawet trafiały przed oblicze samego Donalda Trumpa. Na wczesnym etapie istnienia konto Visegrad24 dodało do obserwowanych zestaw osób zbliżony do tego, co Pawelczyk na swoim prywatnym koncie.
Wokół niego jednak orbitowało co najmniej kilka innych nazwisk. Jako innego możliwego redaktora konta wskazaliśmy Adama Starzyńskiego (vel Adama Starskiego), dziennikarza TV Republika, który prowadził w podobnym czasie twitterowy profil Based Poland i wrzucał bardzo podobne treści, co Visegrad24. Starzyński miał powiązania także z pozostałymi członkami grupy #MEGA, a jego doświadczenie mogłoby pomóc w prowadzeniu newsowego konta.
Visegrad24. Adam Starzyński, Stefan Tompson i polski MSZ
Nowy tekst Anny Mierzyńskiej, do lektury którego zachęcamy, potwierdza, że taki kierunek śledztwa jest słuszny. Z Visegrad24 zostaje powiązana właśnie persona Adama Starzyńskiego, a także Stefana Tompsona, specjalisty od komunikacji internetowej powiązanego z grupą #MEGA i jednocześnie współpracownika TVP.
Starzyński z konta Based Poland wielokrotnie szerował wczesne treści Visegradu24 na Twitterze, a na Facebooku (gdzie działa pod aliasem Adam Starski) notorycznie wrzuca treści z tego konta na prawicowe grupki. Z kolei Stefan Tompson to urodzony w Wielkiej Brytanii youtuber, który na co dzień zajmował się popularyzacją historii Polski, a teraz prowadzi w TVP program „Polskie dziedzictwo”. Jego filmy dosyć często udostępniał Visegrad24.
Interesujące są również powiązania profilu z polskim MSZ. W naszym tekście wspomnieliśmy jedynie, że konta prowadzone przez ministerstwo były wśród pierwszych, które śledził Visegrad24, a zarówno Wojciech Pawelczyk, jak i Visegrad obserwowali chociażby rządowe profile polonijne, jak Poland.pl czy BritishPoles. Natomiast osobami, które z wzajemnością śledzą Visegrad24, są rzecznik MSZ Łukasz Jasina oraz podsekretarz stanu w MSZ Paweł Jabłoński.
Mierzyńska wskazuje w swoim tekście, że oprócz powyższych śladów, Visegrad24 był zaskakująco często oznaczany w postach polskich dyplomatów w 2021 r., kiedy było to nadal niszowe źródło informacji. Oznaczały je oficjalne konta Kancelarii Premiera, rzecznika MSZ, a także kilku innych dyplomatów i polityków związanych z ministerstwem. Robiła to też prezeska Banku Gospodarstwa Krajowego Beata Daszyńska-Muzyczka, zasiadająca w radzie nadzorczej tej samej fundacji State of Poland, co Adam Starzyński.
Czytaj także:
- Andrzej Izdebski skremowany w Albanii? W tym kraju nie ma krematoriów
- Telefoniczni podszywacze siedzą w rosyjskim dark necie. Policja nic nie może
Wszystko zatem wskazuje na to, że Visegrad24 to skoordynowane na bardzo dużą skalę przedsięwzięcie, które można mocniej powiązać z rządem Mateusza Morawieckiego, niż pierwotnie sądziliśmy – na wcześniejszym etapie rozwoju konto dostało naprawdę mocnego promocyjnego kopa od wielu osób powiązanych z MSZ.
Być może jednak część wsparcia dla profilu nie było celowe – nie jest przecież wykluczone, że konto szybko stało się popularne w kręgach pisowsko-prawicowych, ponieważ wrzuca profilowane pod te kręgi treści, a nie odwrotnie. Osoby prowadzące rządowe social media mogły też zwyczajnie uznać Visegrad24 za kanał informacyjnym Grupy Wyszehradzkiej, w której Polska sprawowała w 2021 r. prezydencję.
Nie zmienia to faktu, że chociaż prowadzący profil pozostają jeszcze anonimowi, to nie ma już raczej żadnych wątpliwości, że są oni zamieszani w grupę #MEGA. Aktywność konta pozwala na postawienie tezy, iż prowadzi je więcej, niż jedna osoba – a grupa jego autorów czy redaktorów może (albo mogła) składać się zarówno z Pawelczyka, Starzyńskiego i Tompsona, jak i innych współpracujących z nimi szeregowych osób. Liczymy na to, że prędzej czy później dowiemy się prawdy także na temat źródeł finansowania Visegradu24.
Polecamy:
- Fundacja Kornice. Kto stoi za nagłośniejszymi w Polsce billboardami?
- Rosyjskie służby przyznają, że kraj przegrywa wojnę informacyjną
Aktualizacja (4.09.): poprawiono nazwisko Stefana Tompsona.
