sobota, 22 marca, 2025
Strona głównaPodróżeJózef Stalin aresztowany na Sri Lance. ONZ wyraża zaniepokojenie

Józef Stalin aresztowany na Sri Lance. ONZ wyraża zaniepokojenie

Joseph Stalin - tak nazywa się czołowy przywódca lankijskich związków zawodowych, których protesty doprowadziły niedawno do obalenia prezydenta Gotabayi Rajapaksy. Jak poinformowały miejscowe służby oraz świadkowie zdarzenia, imiennik sowieckiego dyktatora został aresztowany w środę.

Józef Stalin aresztowany na Sri Lance. ONZ wyraża zaniepokojenie (fot. youtube/wikimedia)

Joseph Stalin to sekretarz generalny Związku Nauczycieli Sri Lanki oskarżany przez lankijskie władze o „przeprowadzenie demonstracji w maju z naruszeniem nakazu sądowego” – powiedzieli policjanci po zatrzymaniu przedstawicielom mediów. Doszło do niego w siedzibie związku w stolicy kraju, Kolombo. Stalin stał się tym samym najwyższym rangą aktywistą, którego aresztowano w związku z protestami, które zaczęły się wiosną.

Joseph Stalin – lider protestów na Sri Lance – aresztowany

W ich apogeum, które przypadło na 9 lipca, dziesiątki tysięcy ludzi rozwścieczonych kryzysem gospodarczym wyspiarskiego kraju szturmowało pałac Gotabayi Rajapaksy i jego nadmorskie biuro. Prezydent w reakcji na te zdarzenia uciekł z kraju i złożył rezygnację. Świat obiegły zdjęcia manifestantów stojących wewnątrz murów rezydencji głowy państwa – część z nich urządzała sobie nawet kąpiel w prezydenckim basenie. 

Stalin – jak anonimowo powiedział AFP funkcjonariusz stołecznej policji – „wkopał się”  udostępniając na Facebooku swoje zdjęcie w Pałacu Prezydenckim w Kolombo. Kilkanaście innych osób zostało już zatrzymanych przez policję pod zarzutem uszkodzenia mienia publicznego podczas protestów. Następca Rajapaksy, Ranil Wickremesinghe, wprowadził rozróżnienie między „protestującymi” a „uczestnikami zamieszek” i zapowiedział podjęcie zdecydowanych działań przeciwko „każdemu, kto sprawia kłopoty”.

Aresztowanie Stalina wywołało reakcję ze strony ONZ. Mary Lawlor, Specjalna Sprawozdawczyni ds. Obrońców Praw Człowieka przy tej organizacji wyraziła zaniepokojenie postawą lankijskich władz. Stalin został przez nią nazwany „wybitnym obrońcą praw człowieka”, którego praca w ostatnich tygodniach była ważniejsza niż kiedykolwiek. „I musi być wspierana, a nie karana” – dodała Lawlor we wpisie na Twitterze. Lankijskie władze nie odniosły się do tego apelu.

Sri Lanka. Protestujący „pogonili” prezydenta

Policja aresztowała również innego protestującego, który wtargnął na szafkę z alkoholem obalonego przywódcy, wypił piwo i uciekł z prezydenckim kubkiem. Mężczyzna został aresztowany na początku tego tygodnia za rzekome bezprawne wejście do budynku państwowego i zatrzymanie skradzionej własności. – Zostanie przywieziony do Kolombo, aby stanąć przed sądem – czytamy w depeszy Agence France Presse. Pałac był okupowany przez około 10 dni, zanim został przekazany z powrotem władzom.

W minionym tygodniu policja aresztowała innego działacza związkowego z Kolombo za usunięcie dwóch oficjalnych flag z pałacu i używanie ich jako prześcieradła i sarongu (rodzaj spódnicy upiętej z jednego płata tkaniny, noszonej przez kobiety i mężczyzn w południowej Azji). On również został zidentyfikowany na podstawie filmów, które udostępnił w mediach społecznościowych.

22 miliony mieszkańców Sri Lanki przez wiele miesięcy znosiły długotrwałe przerwy w dostawach prądu, rekordową inflację braki paliwa i benzyny. Jednym z powodów niedoborów żywności był z kolei nakaz stosowania rolnictwa organicznego i wycofanie nawozów ze sprzedaży. Protestujący obwiniali Rajapaksę o złe zarządzanie finansami kraju, a gniew społeczeństwa narastał przez wiele miesięcy przed masowymi demonstracjami, które zmusiły go do rezygnacji ze sprawowanego urzędu.

Sri Lanka krytykowana za tłumienie pokojowych protestów

Wkrótce po tym, jak protestujący opanowali Pałac Prezydencki, w mediach społecznościowych pojawiły się posty, na których widać ich, jak bawią się w prezydenckim basenie i odbijają się na łóżkach z czterema baldachimami wewnątrz rozległego kompleksu. Protestujący przekazali władzom również około 17,5 miliona rupii (46 000 dolarów) w kruchych banknotach, które zostały znalezione w jednym z pomieszczeń pałacu prezydenckiego.

Polecamy:

Pod koniec ubiegłego miesiąca wojsko zburzyło obóz protestujących przed biurem prezydenta, którzy domagali się obalenia Rajapaksy – posunięcie to spotkało się z międzynarodowym potępieniem, w którym oskarżono wojsko o użycie nadmiernej siły wobec nieuzbrojonych demonstrantów. Zagraniczni turyści, którzy wyrażali wsparcie dla protestujących, zgłaszali problemy z opuszczeniem kraju – ich dokumenty miały być zatrzymywane przez służby celne.

Czytaj też:

Maciej Deja
Maciej Deja
Wyrobnik-dyletant, editor in-chief w trzyosobowym zespole TrueStory.pl. Wcześniej w redakcjach: Salon24.pl, FAKT24.PL, Wirtualna Polska, Agencja AIP, iGol.pl.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze