
Dario Usuga ps. Otoniel. Kim jest?
„Chcę ujawnić, że Dario Antonio Usuga, pseudonim Otoniel, został poddany ekstradycji”, ogłosił w środę na Twitterze prezydent Kolumbii Ivan Duque, nazywając go „najbardziej niebezpiecznym handlarzem narkotyków na świecie”. Prezydent dodał też, że pod jego rządami każdy narkotykowy terrorysta zostanie pojmany i wydany USA albo osądzony na miejscu, a pozostałych przy życiu członków Clan del Golfo spotka to samo, co jego lidera.
Kartel Clan del Golfo pozostaje znaczącą organizacją o charakterze przestępczym i paramilitarnym. Szacuje się, że to największa przemytnicza organizacja w Kolumbii, a być może także i na świecie. Klan najprawdopodobniej jest także najbardziej znaczącym dostawcą kokainy na rynki światowe – odpowiednik 30% kolumbijskiego eksportu. Sądzi się, że w Europie współpracują z włoską ‘Ndranghetą oraz mafią albańską.
50-letni Usuga, przywódca klanu od 2009 r., przez wiele lat był najbardziej poszukiwaną osobą w Kolumbii, a nagroda za jego głowę wynosiła 5 milionów dolarów. Jego intensywne poszukiwania przy wykorzystaniu sił rządowych trwały od 2015 r. Znaleziono go w końcu w 2021 r., gdy prześledzono, że do odludnego regionu Uraba na północny kraju członkowie kartelu dostarczali leki na chorobę nerek, na którą cierpi Otoniel.

Aresztowanie Dario Usugi. Akcja jak z serialu Narcos
Akcja jego pojmania przypominała to, co można oglądać w popularnym serialu Narcos. Wykorzystano setki żołnierzy, 20 helikopterów i 10 dronów, odcięto okoliczne drogi i rzeki, którymi Otoniel mógłby uciec, a marynarka Kolumbii obstawiła także wybrzeża morskie. Gangster miał przebywać w odludnej, górskiej rezydencji, z której kierował działaniami kartelu. Władze twierdzą, że była to najważniejsza likwidacja bossa od czasu zabicia Pablo Escobara w 1993 r.
Czy to oznacza koniec działalności kartelu? Według władz Kolumbii w 2021 r. doszło do serii innych aresztowań, na skutek czego aresztowano albo zabito co najmniej kilkaset osób, odpowiedzialnych za wprowadzenie na czarny rynek kilkudziesięciu ton kokainy. Jednak od czasów, gdy w latach 70. Richard Nixon ogłosił swoją wojnę przeciwko narkotykom, kolejne grupy przestępcze w dżunglach Ameryki Południowej wyrastają jak grzyby po deszczu, coraz to nowi bossowie mafijni stają się multimilionerami, a zwykli obywatele jak ćpali, tak ćpają.
I tak już wkrótce po aresztowaniu Dario Usugi w ataku kartelu zginęło czterech kolumbijskich żołnierzy. Również nagrania zeznań, które Otoniel złożył przed Komisją Prawdy – pozasądowym organem badającym trwający od dziesięcioleci konflikt między rządem a Rewolucyjnymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii (FARC) – zostały skradzione, a sprawców nie wykryto. Kolumbijska policja wstrzymała również jedno z przesłuchań Usugi przez Komisję Prawdy, twierdząc, że kartel zorganizował próbę ucieczki.

Dario Usuga ps. Otoniel. Podejrzane związki z rządem i rebeliantami FARC
„Kto się boi Otoniela?”, pytał nagłówek niezależnego internetowego serwisu informacyjnego Cambio, który twierdził, że niektóre osoby w kolumbijskim rządzie próbują uciszyć narkotykowego bossa. Według portalu Usuga miał powiedzieć podczas przesłuchań, że armia nadal współpracuje z prawicowymi bojówkarzami FARC w niektórych częściach kraju. Powołując się na wycieki dokumentów, portal podał, że Otoniel wskazał 63 osoby powiązane z kartelem, w tym byłego ministra, byłego krajowego dyrektora wywiadu, sześciu byłych gubernatorów i czterech byłych członków parlamentu.
Tymczasem członkowie rodzin ofiar Usugi zwrócili się do sądu o wstrzymanie jego ekstradycji, argumentując, że powinien on stanąć przed sądem w Kolumbii za „zbrodnie przeciwko ludzkości”. „Nie uszanowali uczuć ofiar”, powiedziała dla agencji AFP Marina Sanmiguel, której mąż zginął w zamachu paramilitarnym w 1997 roku. Otoniel „mógłby być kluczową osobą, która wyjaśniłaby, co tak naprawdę się stało”. Jednak kolumbijski wymiar sprawiedliwości ostatecznie dał zielone światło na jego ekstradycję.
Czytaj także:
- Singapur: niepełnosprawny intelektualnie stracony za przemyt
- Kryzys opioidowy w USA zbiera śmiertelne żniwo
Duque zapewnił, że Usuga i tak stanie przed sądem w Kolumbii. „Ten przestępca został ekstradowany, aby odbywać karę za handel narkotykami w Stanach Zjednoczonych”, powiedział Ivan Duque. „Chcę jednak jasno powiedzieć, że po ich odbyciu wróci do Kolumbii, aby zapłacić za zbrodnie popełnione przeciwko naszemu krajowi”. Można wyrazić pewną wątpliwość i wskazać na kolonialny charakter działania służb USA poza swoimi granicami, ale to materiał na osobny tekst.
Polecamy: