piątek, 6 grudnia, 2024
Strona głównaPolitykaDagestan: „Putin to diabeł” na zakończeniu roku szkolnego

Dagestan: „Putin to diabeł” na zakończeniu roku szkolnego

Młoda dziewczyna Zukhra Albekowa, pochodząca z Dagestanu na rosyjskim północnym Kaukazie, wybrała ceremonię ukończenia szkoły średniej, aby wyrazić swój sprzeciw wobec agresji Rosji na Ukrainę. Nazwała agresję wojną, a Władimira Putina diabłem. To jeden z wielu aktów sprzeciwu wobec wojny na terytorium kraju, które jednak stanowią rzadkość na rosyjskiej prowincji.

To prawda.

„Putin diabeł” w kaukaskiej szkole

Na nagraniu wideo, które w ostatnich dniach stało się viralem w rosyjskojęzycznych mediach społecznościowych, widać, jak dziewczyna krzyczy: „Nie dla wojny! Wolność dla Ukrainy! Putin to diabeł!”. Po tym haśle była oklaskiwana przez zgromadzoną publiczność, w skład której wchodzili uczniowie, rodzice i nauczyciele, chociaż nagrywająca osoba brzmiała, jakby była zdziwiona takim wystąpieniem.

Prorządowe dagestańskie kanały Telegramu podają, że nagranie pochodzi z uroczystości zakończenia szkoły w mieście Izberbasz i informują też, że dziewczynie postawiono zarzut popełnienia przestępstwa, jakim jest podejmowanie działań publicznych w celu zdyskredytowania sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Tożsamość dziewczyny nie została oficjalnie ujawniona, ale jej dane osobowe trafiły do lokalnych mediów.

Jak podają źródła na Telegramie, również matce dziewczynki postawiono zarzut „niewłaściwego wychowania nieletniej”. Obu kobietom może grozić kara grzywny. Zostały one i tak łagodnie potraktowane, mając na uwadze to, że od 24 lutego w Rosji za protesty aresztowano dziesiątki tysięcy osób, a grozi za nie obecnie nawet 15 lat ciężkiego więzienia.

Putin diabeł. Rosyjscy urzędnicy zmusili do przeprosin

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Dagestanu nie skomentowało incydentu. Także władze miejscowości Izberbasz odmówiły udzielenia zachodnim mediom jakichkolwiek komentarzy. Natomiast źródło w Ministerstwie Edukacji w Dagestanie miało powiedzieć dla Radia Wolna Europa, że „dziewczyna zrobiła to po tym, jak założyła się z kolegami z klasy”.

Później w ciągu dnia w kilku mediach społecznościowych w Dagestanie pojawiły się zdjęcia Zukhry Albekowej i jej matki przepraszające za „incydent”. Dziewczyna powiedziała, że żałuje swojego czynu, który był spowodowany chęcią „zwrócenia na siebie uwagi rówieśników z klasy”. Nie dowiemy się, ile w tym prawdy, ale możemy mieć swoje podejrzenia.

Matka Zukhry Albekowej miała natomiast powiedzieć, że w pełni popiera Putina i jego politykę, w tym „specjalną operację wojskową na Ukrainie”. Anonimowy urzędnik z ministerstwa edukacji przekazał natomiast, że dziewczyna i jej matka zostały zmuszone do złożenia oświadczeń w internecie po tym, jak sam prezydent Dagestanu Siergiej Melikow zadzwonił do burmistrza Izberbasza, nakazując mu „wyjaśnienie sytuacji”.

Czytaj również:

Dagestan to autonomiczna republika wchodząca w skład Federacji Rosyjskiej zamieszkana w większości przez różne mniejszości etniczne, takie jak Awarowie, Dargijczycy, Lezgini czy Kumycy. Rosjan mieszka tam nie więcej, niż 100 tys., jednak to rosyjski jest językiem używanym w codziennej komunikacji. W odróżnieniu od sąsiedniej Czeczenii, region nie rewoltował się po upadku ZSRR przeciwko rządzącym w Moskwie, był natomiast celem kampanii militarnej Szamila Basajewa w 1999 r., wykorzystanej później przez Putina jako pretekst do zniszczenia Groznego. Chociaż dagestańscy prezydenci nie są tak wojujący jak przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow, to od lat w pełni realizują w swoim kraju politykę Kremla.

Polecamy:

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze