sobota, 27 kwietnia, 2024
Strona głównaPolityka„Siła kłamstwa”. Media w geście solidarności publikują reportaż o Macierewiczu

„Siła kłamstwa”. Media w geście solidarności publikują reportaż o Macierewiczu

Na stronach internetowych największych mediów niepowiązanych z władzą ukazał się reportaż Piotra Świerczka z TVN24 pt. „Siła kłamstwa”. To reakcja na decyzję KRRiT, która bada, czy materiał o manipulacjach tzw. podkomisji smoleńskiej nie zawiera informacji „sprzecznych z polską racją stanu”.

Antoni Macierewicz złożył wniosek do KRRiT o ukaranie TVN za emisję reportażu „Siła kłamstwa”. Autor materiału wykazał, że eksperci podkomisji smoleńskiej nie uwzględniali w raporcie informacji o katastrofie prezydenckiego Tu-154m, które nie pasowały do tezy o zamachu (fot. TVP/TVN still)

W akcję zaangażowały się: Wirtualna Polska, Onet, Gazeta.pl, rp.pl, press.pl, Natemat, Oko.Press, „Gazeta Wyborcza”, Tok FM, Radio Zet, RMF FM,, „Fakt”, „Newsweek”, „Polityka”, „Tygodnik Podhalański”, „Dziennik Gazeta Prawna”, „Więź”, „Tygodnik Powszechny” oraz media zrzeszone w Stowarzyszeniu Gazet Lokalnych. Na stronach internetowych każdej z tych redakcji będzie można zobaczyć materiał, który w całości został zamieszczony na kanale „Czarno na Białym” w serwisie YouTube.

KRRiT zbada, czy reportaż TVN24 nie narusza polskiej racji stanu

„Siła kłamstwa” została wyemitowana na antenie TVN24 12 września minionego roku. Autor reportażu wykazał, że tzw. podkomisja smoleńska nie uwzględniła w raporcie dostępnych informacji o katastrofie prezydenckiego Tu-154m. Jak przekonywali rozmówcy Piotra Świerczka, stało się tak, bo nie pasowały one do tezy o zamachu, forsowanej przez przewodniczącego gremium, Antoniego Macierewicza. Badania miały zostać zmanipulowane lub wybiórczo wykorzystane pod z góry założone tezy. 

Piotr Świerczek za swój reportaż otrzymał nagrodę Grand Press 2022 w kategorii dziennikarstwo śledcze. To jednak nie przeszkodziło Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji we wszczęciu postępowania przeciwko stacji. Rada, w której większość stanowią nominaci PiS, przychyliła się do wniosku, jaki jesienią złożył Antoni Macierewicz. Były szef MON domagał się w nim, by KRRiT zbadała, czy emitując reportaż, TVN naruszył art. 18 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 roku o radiofonii i telewizji.

Mowa o „propagowaniu nieprawdziwych informacji oraz działań sprzecznych z polską racją stanu i zagrażających bezpieczeństwu publicznemu”. Jeśli KRRiT uzna, że kierownictwo stacji dopuściło się wspomnianego naruszenia, może nawet pozbawić ją koncesji. Trzy dni po komunikacie Rady prowadząca „Fakty” Anita Werner odczytała oświadczenie, w którym jej działania nazywa się „próbą ograniczenia krytyki dziennikarskiej”, którym stacja nie ulegnie.

„Widzowie mają prawo wiedzieć, czego władza nie chce ujawnić. Na tym polega właśnie wolność słowa. W TVN 24 w materiale »Siła kłamstwa« podaliśmy w wątpliwość rzetelność prac tzw. podkomisji Antoniego Macierewicza. Ujawniliśmy przemilczane fakty oraz relacje osób, które uczestniczyły w pracach komisji. Na wniosek Antoniego Macierewicza Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zamiast stać na straży wolności słowa, chce nas za to ukarać. Celem takiej kary jest wyłącznie próba ograniczenia krytyki dziennikarskiej. Jest to niedopuszczalne w świetle konstytucyjnych zadań prasy, która jest zobowiązana do kontroli instytucji publicznych. W TVN będziemy publikować fakty niezależnie od tego, dla kogo są one niewygodne. Widzowie mają prawo wiedzieć, czego władza nie chce ujawnić. Na tym polega właśnie wolność słowa”.

„Zamykanie ust dziennikarzom”. Media solidaryzują się z TVN

3 stycznia głos ws. oświadczenia TVN zabrała podkomisja smoleńska. Jej sekretarz Marta Palonek opublikowała komunikat, w którym wylicza nieprawdziwe informacje podane rzekomo w reportażu. Przypomina w nim o nakazie aresztowania funkcjonariuszy rosyjskich podejrzanych o spowodowanie katastrofy Tu 154 M, jakie wydał warszawski sąd okręgowy. Prokuratura krajowa oświadczyła z kolei, że biegli badający uszkodzenia ciał „w kilku przypadkach nie wykluczyli hipotezy o gwałtownym wyzwoleniu energii o charakterze eksplozji”.

Polecamy:

„Obowiązkiem mediów jest informowanie opinii publicznej o prawdziwych przyczynach katastrofy oraz odpowiedzialności rosyjskiej za tę katastrofę” – to zdanie, a szczególnie jego druga część, zostało uznane za największe kuriozum komunikatu sekretarz podkomisji. „Niedopuszczalna jest kolejna już próba zamykania ust dziennikarzom wolnych mediów przez polskie instytucje państwowe oraz zastraszanie redakcji, by te nie poruszały tematów niewygodnych dla władzy” – napisała prezeska fundacji Grand Press Weronika Mirowska.

„Powinnością dziennikarzy i mediów jest rzetelne informowanie opinii publicznej, badanie nadużyć władz i ujawnianie zatajanych przed społeczeństwem informacji. Żadna władza nie ma prawa wpływać na treść materiałów dziennikarskich, ani oczekiwać publikacji materiałów jej przychylnych. (…) Wzywam polskie wolne media oraz międzynarodowe organizacje dziennikarskie do solidarnej obrony niezależności dziennikarzy, a od KRRIT żądam natychmiastowego zaprzestania represjonowania redakcji TVN i TVN 24.” – czytamy.

Czytaj też:

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze