czwartek, 25 kwietnia, 2024
Strona głównaPolitykaSmoleńsk. Nie było żadnego zamachu, piloci nie chcieli lądować. Zadecydował Lech Kaczyński

Smoleńsk. Nie było żadnego zamachu, piloci nie chcieli lądować. Zadecydował Lech Kaczyński

10 kwietnia jak co roku, Jarosław Kaczyński będzie mówił o prawdzie na temat prawdziwych przyczyn katastrofy smoleńskiej. Prezes PiS gdy zdobył władzę kluczył wokół tej sprawy i przez lata powtarzał, że jest bardzo blisko ustalenia prawdziwych przyczyn tragedii. Teraz zapowiada, że pójdzie krok dalej i przedstawi dowody na to, że to był zamach.

Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz. Narrację o zamachu powtarzają od 12 lat

Są takie dni, które każdy potrafi odtworzyć po latach. Dokładnie pamiętam co robiłem 11 września 2001 roku i gdzie byłem w sobotni poranek 10 kwietnia 2010 roku. Pamiętam swoje emocje, gdy usłyszałem o katastrofie i medialne niedowierzania, że do czegoś takiego w ogóle mogło dojść. Wreszcie, pamiętam pierwsze – podwórkowe jeszcze – spekulacje na temat przyczyny. Ludzie nie mieli wątpliwości, że jeśli spada samolot z prezydentem, to nie jest to przypadek.

Smoleńsk. Ani słowa o wojnie

No ale, gdyby Ruscy zabili nam głowę państwa (wraz z innymi ważnymi politykami i generałami), to przecież musiałoby to oznaczać wojnę. A przypomnijmy, że wówczas, choć relacje między oboma państwami nie były najlepsze, to daleko było im do pełnej wrogości. Błyskawicznie zdecydowano się otworzyć wspólne polsko-rosyjskie śledztwo w sprawie wyjaśnienia katastrofy, a przez pierwsze miesiące współpraca między prokuratorami układała się nieźle. Dopiero latem Rosjanie zaczęli zawodzić w sprawie przekazywania dokumentów, odpowiadania na pytania, nie mówiąc już o zwrocie feralnego wraku.

W Polsce zaś rosły insynuacje. Przypomnijmy, że słynne viralowe wideo, na którym „słychać strzały” nigdy nie zostało opinii publicznej wyjaśnione. Oliwy do ognia dolał fakt, że gdy samolot zbliżał się do lądowania, na lotnisku przebywał Tomasz Turowski, były oficer wywiadu PRL, który zajmował się rozpracowywaniem księży w Watykanie (był wówczas pracownikiem ambasady RP w Moskwie). Maszyna z teoriami spiskowymi mogła ruszyć.

Smoleńsk. Rozmowa pilotów nie zostawia złudzeń

Serio, ja nawet chciałbym żeby ta sprawa miała demoniczne wyjaśnienie. Żeby okazało się, że Putin sam wsadzał trotyl do samolotu, że wtedy objawiła się nam ta wieczna twarz, krwiożerczych Rosjan, którą oglądamy teraz na Ukrainie. Świat byłby zdecydowanie prostszy, gdyby któraś z wielu teorii o zamachu w Smoleńsku okazała się prawdziwa.

Niestety, raport końcowy komisji prowadzonej przez Jerzego Millera raczej nie pozostawia złudzeń. Katastrofa smoleńska to efekt błędu pilotów, którzy – najprawdopodobniej naciskani przez prezydenta – zdecydowali się lądować, pomimo złych warunków atmosferycznych.

Samolot z Warszawy wyleciał o godzinie 5:27 czasu moskiewskiego. Już o godzinie 6:11, wieża kontrolna w Mińsku podała informacje, że na lotnisku w Smoleńsku jest mgła, a widoczność wynosi 400 metrów. Lądowanie w takich warunkach byłoby możliwe, gdyby lotnisko posiadało system ILS (instrument landing system) drugiej kategorii. W Polsce taka pomoc znajduje się wyłącznie na lotnisku Okęcie. Oczywiście, stare lotnisko Smoleńsk-Siewiernyj nie miało takiego sprzętu.

Już o 6:26 kapitan statku poinformował dyrektora protokołu dyplomatycznego, o tym, że warunki na lotnisku mogą nie pozwolić na lądowanie. Kapitan nadmienił przy tym, że pod uwagę trzeba wziąć lądowanie na lotnisku w Witebsku lub Mińsku. O wszystkim szybko miał się dowiedzieć prezydent. Cztery minuty później Lech Kaczyński jeszcze nie podejmował decyzji o lądowaniu.

Następnie zaczyna się gigantyczny cyrk z podejściem samolotu do lądowania. Dowódca statku przestawił swój wysokościomierz tak, żeby ten nie dawał kolejnych sygnałów o niebezpieczeństwie. Załoga próbowała usiąść na płycie lotniska, korzystając z pomocy radiowej lotniska (słynne słowa o kursie i ścieżce).

Do katastrofy doszło, gdy samolot próbował odlecieć na drugi krąg. Jednak ze względu na prędkość z jaką się poruszał i niski pułap lotu, maszyna zaczęła ścinać kolejne drzewa, aż w końcu trafiła na feralną brzozę. Szczątki Tupolewa zostały rozrzucone na kilkaset metrów.

Smoleńsk. Kto za to odpowiada?

Z raportu komisji Millera wynika, że w dniu katastrofy żaden z pilotów nie miał uprawnień do prowadzenia takiej maszyny jak TU-154M. Nie zmienia to faktu, że byli doświadczonymi pilotami i zdawali sobie sprawę z ryzyka. W stenogramie rozmów nagranych przez czarną skrzynkę czytamy, że piloci nie chcieli lądować w Smoleńsku.

O godzinie 8:22 (czasu polskiego) piloci kilkukrotnie powtarzają nazwę „Witebsk”, o 8:26 pada zdanie: „Przy tych warunkach, które są obecnie nie damy rady usiąść”. O 8:32 jeden z pilotów dopytuje, dlaczego pasażerowie nie siedzą na swoich miejscach.

O godzinie 8:40 system TAWS ostrzega załogę komunikatem „TERRAIN AHEAD!”. Mimo tego piloci nie podrywają samolotu. Piętnaście sekund później pada słynna kwestia „zmieścisz się, śmiało”, którą najprawdopodobniej wypowiedział generał Błasik. Nim samolot uderzył o ziemię, system wielokrotnie nadawał komendę PULL UP.

Polecamy:

Dostępna nam wiedza pozwala potwierdzić, że prezydent Lech Kaczyński stanął przed wyborem lotniska na którym wyląduje samolot i znał warunki atmosferyczne w Smoleńsku. Mimo tego zdecydował, że lądowanie odbędzie się tam, co załoga samolotu zdecydowanie odradzała. Pozostaje kwestia tajemniczego telefonu, jaki bracia Kaczyńscy wykonali między sobą nim samolot uderzył o ziemię. Sędzia Wojciech Łączewski twierdzi, że poznał tajne dokumenty, w których znajduje się stenogram rozmowy obu panów i sugeruje, że to Jarosław Kaczyński miał naciskać na lądowanie samolotu w Smoleńsku.

Wizyta w Rosji miała rozpocząć kampanię reelekcyjną Lecha Kaczyńskiego.

Zobacz też:

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

2 KOMENTARZE

  1. ogolnie sie zgadzam, ale to chyba nie wieza dawala sygnal Pull up:) a jesli takie bzdury sa w artykule to podwaza cala jego wiarygodnosc…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze