piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaPolitykaRząd chce pozwolić nieletnim na zakładanie firm

Rząd chce pozwolić nieletnim na zakładanie firm

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda zapowiedział, że rząd aktualnie prowadzi prace nad projektem regulacji, który dotyczy zakładania działalności gospodarczej przez osoby małoletnie. Już teraz wzbudza on duże kontrowersje, ponieważ według wstępnych założeń rodzice nie musieliby na taki krok ze strony swoich dzieci w ogóle wyrażać zgody. Decydujący głos miałby sąd rodzinny.

Oczywiście w Polsce nie brakuje wielu kreatywnych młodych osób. Problem w tym, że bez kontroli rodziców zakładanie biznesu może się źle skończyć / fot. Wikimedia, TikTok

Nowa regulacja. Chwytliwe hasło Budy

Waldemar Buda na Twitterze omawiany projekt określił jako „uwalnianie kreatywności młodych”. Jako przykłady osób małoletnich posiadających własny legalny biznes minister wymienił wszelkiej maści youtuberów oraz influencerów. Polityk wyjaśnia:

Jeżeli taki młody człowiek uzyska zgodę na prowadzenie działalności przez sąd, wówczas będzie mógł ją prowadzić bez zgody rodziców, bez każdorazowego potwierdzania każdej czynności przez rodzica. Dzisiaj zarejestrowanie działalności to jest jedno, ale w związku z tym, że osoba jest małoletnia, kodeks cywilny mówi o tym, że czynności wymagają zgody i potwierdzenia rodzica.

Wniosek o możliwość rejestracji i prowadzenia własnej działalności musi zostać złożony przez samą osobę małoletnią. Sąd rodzinny miałby wówczas rozstrzygnąć, czy zgoda zostanie wydana. Co więcej, Waldemar Buda pragnie, aby prace legislacyjne postępowały jak najszybciej i aby pomysł ten wszedł w życie jeszcze w okresie urzędowania aktualnego składu rządu. Ma być to „jeden z ważniejszych projektów Ministerstwa Rozwoju i Technologii”.

Zdaniem ministra od 2020 roku rząd obserwuje wzmożoną aktywność młodych ludzi w zakresie prowadzonych działań gospodarczych. Wysyłanych jest coraz więcej wniosków, podczas gdy obecne prawo nie reguluje wystarczająco tej kwestii. Osoby niepełnoletnie według polityka powinny otrzymać możliwość zarabiania w Internecie, jeżeli ich pomysł na biznes rzeczywiście okaże się dochodowy.

Jak zatem sprawa firm osób małoletnich wygląda obecnie? Po pierwsze, obligatoryjnie muszą one uzyskać zgodę rodziców. Po drugie, dochodzi często do pewnych nadużyć polegających na tym, że rodzice postanawiają zarejestrować działalność gospodarczą na swoje dziecko i jest to dokładnie ta sama działalność, którą wcześniej prowadzili właśnie oni. Dorośli przedsiębiorcy decydują się niekiedy na taki krok, aby uciec przed pewnymi roszczeniami i zapewnić sobie optymalizację podatkową. Dlatego też wspomniany wcześniej sąd rodzinny ma indywidualnie ocenić, czy dany wniosek o założenie działalności nie ma charakteru pozorowanego. Jako inny powód ministerstwo podało potrzebę uszczelnienia aktualnego systemu.

Nowelizacja ma również przynieść dużo uproszczeń związanych z każdym etapem istnienia i prowadzenia przedsiębiorstwa. Chodzi między innymi o rozpoczęcie działalności, rozwój firmy w kolejnych latach oraz jej przekazywanie następcom.

Nowa regulacja. Opinie internautów

Cały ten projekt, choć wydaje się czymś pozytywnym, nie jest w stanie zamydlić oczu wielu osobom, które – mówiąc delikatnie – nie są zbyt entuzjastycznie nastawione do tego pomysłu. A konkretnie, nie tyle do samego pomysłu, co osób, od których on wyszedł. Malkontenci trafnie wskazują, że przecież rząd, którego część stanowi Waldemar Buda, od lat rzuca przedsiębiorcom kłody pod nogi, skutecznie eliminuje ich z rynku, a przy tym podnosi ceny.

Niektórzy doszukują się tu wybijania na popularności Sławomira Mentzena, zresztą sam Buda wspomina o tym polityku Konfederacji. Inni zwracają uwagę, że PiS nie tak dawno temu wyszedł z inicjatywą opodatkowania zarobków twórców internetowych na YouTube, przez co legalna rejestracja firmy umożliwiłaby większą inwigilację. Do tego dochodzi dodatkowy podatek od zbiórek internetowych oraz zrzutek.

Pojawiają się też komentarze, które w deklaracji ministra rozwoju i technologii doszukują się najbardziej banalnej w swojej formie próby przypodobania się potencjalnym młodym wyborcom. Uderza zwłaszcza chęć wprowadzenia nowelizacji jak najszybciej. W okresie pandemii przepisy (a właściwie w większości ich brak) także ogłaszano „na szybko” i efekt tego ciągnie się za nami po dziś dzień.

Od siebie tylko dodam, że o ile uważam, iż małoletni powinni otrzymać możliwość założenia własnej działalności, o tyle rodzice mimo wszystko zawsze powinni mieć coś w tej kwestii do powiedzenia. Bo potem może się okazać, że taki człowiek już przy starcie w dorosłość nabawi się bajońskich długów. Takie sytuacje zdarzają się nawet osobom dorosłym, a co dopiero dzieciakom. Poza tym jakoś nie przemawia do mnie sytuacja, w której przykładowy 16-latek będzie mógł prowadzić biznes, ale jednocześnie państwo nie da mu prawa do głosowania w wyborach. Jak ocenić, kiedy kryteria braku pełnoletności są istotne, a kiedy już nie? Chociaż znając nasze sądy, zanim rozpatrzą one prośbę o założenie działalności, dany nieletni już dawno uzyska pełnoletność.

Czytaj także:

Sebastian Jadowski-Szreder
Sebastian Jadowski-Szrederhttps://www.jadowskiszreder.pl/
Youtuber i pisarz, twórca zbioru opowiadań "Incydenty Antoniego Zapałki", hobbystycznie zbieracz filmów i pasjonat horrorów, a także starych gier. Główną sferą jego zainteresowań jest popkultura z wyraźnym zaakcentowaniem elementów retro.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze