sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaKulturaPornhub i gwiazdy porno piszą list otwarty do Zuckerberga. Chodzi o Instagram

Pornhub i gwiazdy porno piszą list otwarty do Zuckerberga. Chodzi o Instagram

Pornhub i gwiazdy filmów dla dorosłych zamieszczanych w sieci opublikowały list otwarty do władz Instagrama, w tym Marka Zuckerberga. Twórcy skarżą się w nim na arbitralne podejście dotyczące treści publikowanych na portalu i domagają się przejrzystych zasad.

Mark Zuckerberg został oskarżony przez Pornhub i twórców treści dla dorosłych o arbitralne podejście dotyczące treści publikowanych na Instagramie (fot. flickr)

List otwarty w tej sprawie trafił w niedawno do sieci. Pornhub i kilkudziesięciu autorów treści dla dorosłych zwrócili się w nim do zarządu Mety – firmy, do której należy Instagram. Chodzi o Marka Zuckerberga, Adama Mosseri, Nicka Clegga i Jennifer Newstead. Temat można obśmiać albo zlekceważyć, ale jeśli pominiemy warstwę +18, to okazuje się, że dotyka spraw fundamentalnych, czyli braku przejrzystych reguł funkcjonowania portali społecznościowych.

List otwarty Pornhuba i twórców treści dla dorosłych publikujemy w całości:

„My, niżej podpisani, reprezentujemy tych z branży dla dorosłych, którzy przez lata byli osłabiani przez nieprzejrzyste, dyskryminujące i pełne hipokryzji egzekwowanie przez Instagram jego własnych Warunków i Zasad.

Pracownicy seksualni i wykonawcy zostali niesprawiedliwie wzięci na celownik poprzez zakazy, shadow bany, zawieszenia, utratę możliwości transmitowania live i usuwanie treści, pomimo podjęcia dodatkowych starań, aby nie naruszyć wskazówek społeczności Instagram. Trzy tygodnie temu oficjalne zweryfikowane konto Pornhub zostało wyłączone bez rozsądnego uzasadnienia.

Żądamy wyjaśnień i wskazówek, dlaczego nasze konta są stale usuwane, a treści, na których tworzenie wydajemy pieniądze, aby zaangażować naszych odbiorców, są usuwane, nawet jeśli nie naruszamy żadnych zasad Instagrama. Źródło utrzymania niezależnych twórców jest rujnowane przez lekkomyślne i dyskryminacyjne zachowanie Instagrama. Platforma, pomimo beztroskiego traktowania i tak już zmarginalizowanej grupy, jest ważnym narzędziem marketingowym dla osób z branży dla dorosłych.

Pornhub i gwiazdy porno oburzone. Piszą o tyłku Kim Kardashian

Odmawianie nam możliwości promowania naszych marek i rozwijania biznesu przy jednoczesnym ciągłym wymazywaniu, uciszaniu i cenzurowaniu obecności pracowników seksualnych i marek dla dorosłych jest brutalne i głęboko szkodliwe. W połączeniu z regularną dyskryminacją finansową, z jaką spotykają się osoby z branży dla dorosłych, jest to niebezpieczne i zagrażające naszym źródłom utrzymania.

Żądamy sprawiedliwego traktowania na Instagramie dla wykonawców dla dorosłych, pracowników seksualnych i każdego biznesu dla dorosłych opartego na zgodzie, w tym Pornhub. Podczas gdy mainstreamowe marki i konta celebrytów często prezentują nagość i jawną seksualność bez żadnych reperkusji, nasze konta są regularnie banowane bez odpowiedniego wyjaśnienia.

Konto Pornhub Safe for Work zostało wyłączone na trzy tygodnie. W międzyczasie Kim Kardashian opublikowała swój w pełni odsłonięty tyłek dla swoich 330 milionów followersów bez żadnych restrykcyjnych działań ze strony Instagrama. Cieszymy się, że Kim i zespół artystyczny stojący za obrazem mogą swobodnie dzielić się swoją pracą na platformie, ale pytamy, dlaczego odmawia się nam takiego samego traktowania.

Pornhub i twórcy treści dla dorosłych chcą przejrzystych zasad

Podczas gdy zdjęcie Kim nadal zbiera polubienia i trafia na pierwsze strony gazet, członkowie społeczności dla dorosłych ryzykują deplatformizacją, jeśli Instagram uzna, że nasze spodnie wyglądają trochę za ciasno, by spełnić jego arbitralne i selektywnie egzekwowane „standardy”.

Żądamy, aby Instagram natychmiast zakończył wszelką dyskryminację wobec osób związanych z przemysłem dla dorosłych. Oznacza to zapewnienie pełnej przejrzystości i jasnych wyjaśnień dla wszystkich zawieszonych lub zbanowanych kont, zakończenie praktyk shadow banning i natychmiastowe przywrócenie wszystkich kont, w tym Pornhub, które nie naruszyły żadnego z warunków i zasad Instagrama.”

***

Śródtytuły i ułożenie akapitów pochodzą od redakcji TrueStory

***

Polecamy:

Adresaci listu nie zareagowali na jego publikację. W tle zawartych w nim postulatów toczy się dyskusja o tzw. whitelistingu i blacklistingu w instagramowym wydaniu. Whitelisting to w tym przypadku swego rodzaju parasol ochronny roztoczony nad celebrytami i uznanymi markami – możliwość edytowania postów i inne przywileje. De facto możliwość publikowania, czego się chce. Blacklisting to obcinanie zasięgów czy – jak podnoszą autorzy listu – blokowanie kont z treścią, która może uchodzić za kontrowersyjną.

Granicę między tym, co kontrowersyjne, a co zakazane trudno wytyczyć. Ale w sytuacji, gdy istnieje popyt na dane treści, a media społecznościowe są jednym z niewielu kanałów dystrybucji, który pozwala ich twórcom na rentowność, dążenie do klarownych i sprawiedliwych zasad publikacji powinno być priorytetem dla cyfrowych gigantów.

Czytaj też:

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze