sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaLifestyleDlaczego Polki nie chcą rodzić? Znamy cztery powody. Debata TrueStory

Dlaczego Polki nie chcą rodzić? Znamy cztery powody. Debata TrueStory

Niedawno programowi 500 plus stuknęło pięć lat. Jako trzydziestolatka nie znam wielu jego beneficjentów, ale wiem jedno. Gdy w firmie, w której pracowałam wprowadzono etaty zamiast umów zleceń, niemal od razu dwie koleżanki z działu zaszły w ciąże. Co naprawdę sprawia, że Polki nie chcą rodzić dzieci?

Często decyzje Polek o nieposiadaniu dzieci tłumaczone są zmianą stylu życia, ale to nie takie proste

Zacznijmy od tego, że to 500, to już nie jest 500. Teraz to co najwyżej „430 plus”. Rosnące ceny sprawiły, że świadczenie przyznane pięć lat temu przez rząd PiS jest znacznie mniejszym wsparciem niż wcześniej. Widać to nawet po retoryce stosowanej przez polityków. Kiedyś mówili, 500 plus wyrwie Polski z demograficznej pułapki, dziś – że raczej chodzi o godność.

500 plus oznaczało wyjście z biedy dla wielu rodzin, szczególnie tych wielodzietnych, ale nie rozwiązało problemu dzietności. Co więcej, w ostatnich latach wzrosła też średnia płaca i pensja minimalna. Obecnie wynosi ona 2800 złotych. Nie są to pieniądze z kosmosu, ale dodatkowe 500 złotych w portfelu przestało już robić taką różnicę.

Skoro nie pieniądze, to co?

Czy przed kolejnymi wyborami władza podniesie wartość 500 plus, robiąc z niego jakieś 700?. Moim zdaniem, nawet gdyby dali tysiąc, to nie wpłynie na Polki i ich decyzje o posiadaniu dzieci. Dlaczego?

To pytanie słyszałam często i sama zadawałam je swoim znajomym. Odpowiedzi, które padają, są różne, ale najczęściej przewijają się cztery argumenty:

  • Nie mają odpowiedniego mieszkania. Najczęściej to, w którym mieszkają obecnie, jest za małe, lub posiada inne niedogodności. Cena za metr własnego lokum osiągnęła już tak absurdalne pułapy, że młodzi ludzie – nawet ci z dobrym i stabilnym zatrudnieniem – często nie chcą się pchać w kredyt na 40 lat.
  • Brakuje miejsca w żłobkach, a do tego często pracujemy w innym mieście, niż to, w którym mieszkają potencjalni dziadkowie. Pierwszej części zdania nie trzeba nikomu tłumaczyć. Żłobków w Polsce jest mało i trudno się do nich zapisać. Druga mówi o dość wielkomiejskim problemie, ale dotyczył moich koleżanek. Mowa o sytuacji, w której on pochodzi z Mazur, ona ze Śląska, a mieszkają w Warszawie. Dziadków nie ma w pobliżu, więc nie są realną pomocą dla rodziców.
  • Nie ma możliwości pogodzenia pracy z macierzyństwem. To problem, o którym wspomniałam na początku. Wielu pracodawców, wbrew deklaracjom, patrzy niechętnie na młode kobiety zaraz po ślubie i woli dać im umowę zlecenie, niż umowę o pracę. Ta pierwsza oznacza, że jeśli kobieta zajdzie w ciążę, to po kilku miesiącach znajdzie się na łasce swojego partnera. Wiele par, które nawet nie chce tego robić, zaczyna w ten sposób automatycznie odtwarzać starodawny, klasyczny podział ról, w którym to mężczyzna pracował, a kobieta zajmowała się domem. Główny Urząd Statystyczny podaje, że wśród korzystających z urlopu rodzicielskiego, mężczyźni stanowią tylko 1 proc. Kobieta zostaje w domu i trudno jest jej później wrócić do pracy. Dodajmy do tego, że wiele z nas po prostu woli poświęcić się nauce czy karierze niż godzić na furę wyrzeczeń i dziurę w życiorysie.
  • Boją się, że nie będą mogły wykonać aborcji. To punkt, na który szczególnie zwracamy uwagę od zeszłego roku, gdy aborcja w Polsce praktycznie stała się nielegalna. Wiele kobiet boi się, że w przypadku wady płodu nie będzie mogła go usnąć. Aborcja to dla większości i tak wystarczająca trauma, a konieczność korzystania z podziemia aborcyjnego jeszcze dodatkowo ją potęguje.

Czytaj też:

Od redakcji: jesteśmy pewni, że powyższa lista, nie wyczerpuje wszystkich punktów, które sprawiają, że Polki nie chcą mieć dzieci. Znajdujemy się obecnie w demograficznej dziurze, którą pandemia tylko powiększyła. W całym kraju urodziło się zaledwie 165 tys. dzieci, czyli aż o osiem procent mniej niż rok wcześniej.

Macie pomysły na to, co zrobić, żeby odwrócić ten trend? A może waszym zdaniem istnieją ważniejsze przyczyny tego, że Polki nie chcą mieć dzieci? Czekamy na wasze komentarze! Piszcie też na [email protected]. Nasze łamy zawsze są dla was otwarte.

Polecamy:

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

2 KOMENTARZE

  1. Nie chcą rodzić? Kogo chcecie uspokoić? Siebie? Mamy katastrofę demograficzną, współczynnik poniżej 1, wymieranie w pełnej skali.
    Przyczyna – zniszczenie konserwatywnego modelu rodziny, na wszystkich płaszczyznach.
    Stąd też i mnóstwo rozwodów, zaraz całkowite zaniemanie ślubów (patrz ustawa antyprzemocowa z wprowadzeniem domniemania winy mężczyzny).
    Jedyne rozwiązanie problemu – natychmiastowe wprowadzenie ortodoksyjnego Islamu, żeby było ciekawiej w przyszłości
    Islamu w wersji szyickiej.
    Reszta rozwiązań to taki pitolenie o problemie.

  2. Dodać do tego trzeba jeszcze kompletny brak wsparcia finansowego w leczeniu niepłodności. Dziś co 5 para zmaga się z zaburzeniami płodności, a zamiast oferować takim osobom pomoc medyczną na światowym poziomie, to dzięki rządzącym konserwatystom jedyne, co możemy im zaproponować to modlitwy i katolicki szamanizm. W takiej sytuacji na procedurę in vitro stać tylko dobrze zarabiających, reszta niech albo zadłuża się gdzie popadnie, albo zapomni o posiadaniu własnego, biologicznego potomstwa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze