Prof. Swanson i jej zespół postanowili przebadać trzy różne karmy dla psów. Brana pod uwagę była ogólna strawność oraz wpływ na metabolity krwi i mikrobiotę jelit dorosłych psów rasy beagle. Dwie z karm były wegańskimi formułami, z czego jedna zawierała zboża, a druga nie. Były to mieszanki oparte na takich produktach jak soczewica, ciecierzyca, bataty, jabłka, groszek czy marchew. Karmy zostały zestawione z popularną karmą bazującą na mięsie kurczaka.
Psy żywiły się badanymi karmami przez okres trzech tygodni. Po tym czasie ich krew i kał poddano szczegółowej analizie.
Dieta wegańska, jak i ta oparta na kurczaku, spełniały standardy określone przez Stowarzyszenie Amerykańskich Urzędników ds. Kontroli Pasz dotyczące „kompletnego i zbilansowanego odżywiania”.
„To, o czym trzeba pamiętać, to że w przypadku zwierząt nie mówimy o zapotrzebowaniu na konkretne produkty, ale o zapotrzebowaniu na składniki odżywcze. I tak długo, jak spożywają niezbędne składniki im odżywcze w odpowiednich ilościach i proporcjach, psy mogą być i weganami, i wegetarianami, i mięsożercami” – tłumaczy prof. Swanson i dodaje – „Kluczowe znaczenie przy doborze diety dla psów ma oczywiście znajomość składu karm oraz potrzeb żywieniowych zwierzęcia. Każdy, kto zna te podstawy, może samodzielnie przygotować wegański posiłek dla swojego pupila. Jednak bez starannego przygotowania się w tym temacie może się zdarzyć, że podamy zwierzęciu coś, co jest zupełnie niezbilansowane”.
Różniły się natomiast wyniki krwi psów karmionych mięsną karmą a tych karmionych wegańską. Poziomy trójglicerydów i cholesterolu we krwi „wege psów” były znacznie niższe. Oznacza to, że taka karma rzeczywiście może mieć sens, szczególnie w przypadku psów zmagających się z otyłością – łatwiej będzie im zrzucić na wadze, a ich układ sercowo-naczyniowy będzie bezpieczniejszy.
Także z punktu widzenia zdrowych jelit u psów karmionych wegańsko odnotowano pozytywne zmiany.
„Dostrzegliśmy kilka interesujących i bardzo korzystnych zmian w składzie mikroorganizmów bytujących w jelitach badanych zwierząt. Sądzimy, że są one pochodną wyższej podaży błonnika, w który bogate są karmy roślinne. Metabolity obecne w kale, czyli fenol i indol, które przyczyniają się do charakterystycznego zapachu stolca, uległy na diecie bezmięsnej drastycznemu obniżeniu. Mówiąc wprost: kał zwierząt-wegan śmierdzi zdecydowanie mniej” – tłumaczy prof. Swanson. Jak podsumowała sama profesor, badacze wykazali, że wysokiej jakości wegańskie karmy rzeczywiście mogą stanowić alternatywę dla karm tradycyjnych. Sprawdzą się szczególnie u zwierząt, które mają problemy z nadwagą, oddawaniem kału lub jelitami. Prof. Swanson zaznacza jednak, że wybrane do badania wegańskie karmy były opracowane przez dietetyków weterynarii i cechowały się wysoką jakością. Osoby, które nie wiedzą, jak powinna wyglądać zbilansowana dieta czworonogów, nie powinny w żadnym razie samodzielnie eksperymentować z wegańskimi dietami domowymi (ani żadnymi innymi).
Czy pies to mięsożerca?
Raczej tak, a przynajmniej jest bardziej mięsożerny niż roślinożerny. By to udowodnić, przeprowadzony został szereg badań, które wykazały, że dieta psa powinna jednak opierać się głównie na mięsie, a dokładniej na białkach i tłuszczach pochodzących z niego. Poparciem tej tezy jest budowa anatomiczna psa, a dokładniej:
- Krótki i prosty przewód pokarmowy, przystosowany do łatwego trawienia białek i tłuszczy;
- Niskie PH żołądka, które pozwala na zabicie bakterii rozkładających mięso;
- Kły przeznaczone do rozrywania;
- Pionowy ruch żuchwą, który daje możliwość wykonania ruchu tnącego i szerokiego otwarcia pyska – pozwala to na połknięcie dużego kawałka pożywienia.
Obecnie w wielu karmach znaleźć można więcej zbóż niż mięsa, ponieważ pozwala to na prostą i niskobudżetową produkcję, a to z kolei przekłada się na niską cenę. Obniżona jest zatem zawartość białka w karmach na rzecz taniego źródła energii, która ma tyle samo kalorii, ale mniej wartości odżywczych. Tym samym dostarczany jest nagły „kop energetyczny” naszym zwierzakom, a nie składniki potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Nie oznacza to, że tanie karmy są trujące – każda paczka, która znajduje się na półkach sklepowych, musi spełniać odpowiednie normy i być przebadana. Faktem jednak jest, że te lepsze karmy zawsze będą droższe.
Najlepsi producenci tworzą karmy przy użyciu wysokiej jakości świeżych składników, które charakteryzują się dużą zawartością białka i dość niską zawartością węglowodanów. Do produkcji używa się różnych mięs, takich jak drób w każdej postaci, jagnięcina, wieprzowina, dziczyzna czy ryby. Dobre karmy raczej nie zawierają zbóż (choć nie każde zboże jest niezdrowe dla psa), ale posiadają cenny dodatek warzyw i owoców.
Jakikolwiek sposób wybierzemy na karmienie zwierząt, upewnijmy się, że jest to dla nich rzeczywiście zdrowe. Nigdy nie powinniśmy działać wyłącznie po to, by zaspokoić własne pobudki, dlatego ważne jest dokonywanie świadomych wyborów i poszerzanie wiedzy na temat psiej diety. Szczególnie, gdy chcemy samodzielnie komponować posiłki dla swoich podopiecznych, co wymaga ogromniej wiedzy i przygotowania.
Zobacz także:
Czemu wolę smoothie niż tasiemca, czyli o kulturze dietetycznej lat 00.
Otyła blogerka żąda darmowych miejsc w samolocie. Hipokryzja?
Moje świadectwo o tym, jak zostałem członkiem Illuminati. Chcę poznać ludzi, którzy chcą dołączyć do wielkich Illuminati jako wielki członek Illuminati i chcą, żebym był wielkim członkiem. Nazywa się lord Felix Morgan. Pomóż mi odzyskać życie po etapie śmierci. Zwolniony po około 5 latach i sześciu miesiącach. Po tym, jak został zdradzony przez tak wielu członków Illuminati. Przez lata byłem beznadziejny i finansowo stąpałem po ziemi. Ale pewnego dnia przeglądając internet natknąłem się na wiadomość wielkiego członka Illuminati Lorda Felixa Morgana i powiedziałem, że jeśli jesteś jednym z wielkich członków Illuminati, możesz być sławny, bogaty i odnosić sukcesy w życiu. Skontaktowałem się z nim i wyjaśniłem mu wszystko, a on polecił mi użyte nagranie i zapłaciłem dużemu członkowi, aby zaczął, i zostałem wprowadzony do Światowego Zakonu Illuminati. Potem dali mi wszystkie wytyczne i dali mi znać, że po inicjacji nowi członkowie zostaną nagrodzeni sumą 1 000 000 $ w gotówce. Z pomocą lorda Felixa Morgana. Zostałem w pełni inicjowany jako pełnoprawny członek Illuminati. Jeśli uważasz, że kiedykolwiek próbowałeś oszusta lub jesteś, to do mnie należy pomoc w udziale, więc daj szansę Lordowi Morganowi. To Twoja najlepsza szansa, aby stać się tym, czego chcesz w swoim przyszłym życiu. Skontaktuj się z nim przez WhatsApp +2348056051569 lub przez e-mail: [email protected]