Do tej pory nie odnaleziono skutecznego sposobu na leczenie glejaka mózgu. Jest to grupa nowotworów, które nie występują bardzo często, jednak wśród guzów osadzonych wewnątrz czaszki glejaki stanowią aż 70% wszystkich przypadków. Częściej atakują dzieci niż dorosłych, a ich złośliwa odmiana jest bardzo niebezpieczna. Niestety, czas przeżycia z takim guzem u większości chorych wynosi jedynie około roku.
Eliminacja glejaka w 100%
Jak się okazuje, grupa naukowców z John Hopkins University może być na dobrej drodze do odkrycia pierwszego skutecznego leku na glejaki. Medykament, nad którym trwają prace, posiada bardzo zadowalającą skuteczność w leczeniu guzów mózgu u myszy. Badacze oznajmili, że ich preparat w postaci żelu eliminuje agresywną postać glejaka w 100%.
Prof. Betty Tyler, współautorka badania opublikowanego w „Proceedings of the National Academy od Sciences” tłumaczy, że lek stosowany dotychczas dawał w eksperymentach spore wskaźniki przeżywalności, jednak wyniki osiągnięte dzięki nowemu żelowi są jeszcze bardziej imponujące niż jakiekolwiek wcześniejsze. Prof. Tyler opisuje: „Zwykle nie obserwujemy w mysich modelach tej choroby 100% przeżywalności. Perspektywa, że nowa kombinacja hydrożeli może zmienić krzywą przeżycia pacjentów z glejakiem, jest bardzo ekscytująca”.
Serwis Study Finds podaje, że zespół pod kierunkiem prof. Hongganga Cui w nowym leku połączył medykament przeciwnowotworowy i przeciwciała. Powstałym żelem wypełnia się miejsca po chirurgicznym usunięciu guza mózgu. W ten sposób lek ma możliwość dotarcia do pozostałych komórek nowotworowych, które nie zostały usunięte podczas operacji. To właśnie trudność związana z dostaniem się leku w takie miejsca jest największą słabością dotychczasowych terapii. Niestety często ze względu na lokalizację w okolicy kluczowych elementów mózgu całkowite chirurgiczne wycięcie guza nie jest możliwe. Przez to nowotwory mogą się odnowić w jeszcze bardziej złośliwej formie.
Jak podkreśla prof. Cui, nowy żel nie tylko niszczy komórki nowotworowe, ale również zdaje się wyzwalać odpowiedź immunologiczną organizmu, który zaczyna intensywną walkę z glejakiem. Gdy wyleczonym myszom wszczepiono ponownie komórki nowotworowe, naukowcy stwierdzili, że ich układ odpornościowy był w stanie samodzielnie pokonać chorobę bez żadnych dodatkowych leków. Oznacza to, że wynalazek naukowców może pomóc w przeprogramowaniu układu odpornościowego, tworząc pamięć immunologiczną, która chroni organizm przed nawrotem choroby.
Ile jeszcze poczekamy na cudowny lek?
Jest jednak pewien haczyk. Aby lek zadziałał w tak spektakularny sposób, niezwłocznie należy najpierw usunąć chirurgicznie guz. W innym razie zastosowanie samego żelu dawało tylko 50% przeżywalności. Jak tłumaczy prof. Cui: „Prawdopodobnie operacja zmniejsza presję na organizm i daje żelowi czas na aktywację układu odpornościowego do walki z komórkami nowotworowymi”. Pokrycie żelem miejsca po usunięciu guza powoduje równomierne uwalnianie leku przez okres kilku tygodni. Aktywne składniki przez ten czas pozostają tam, gdzie je umieszczono.
Składnikami żelu są nanocząsteczki paklitakselu, czyli leku używanego w terapiach nowotworów piersi i płuc, a także przeciwciała zwane aCD47. Dzięki temu naukowcy chcą pokonać jedną z najtrudniejszych przeszkód w leczeniu glejaków, czyli makrofagi. Komórki te wspierają odporność organizmu, lecz mogą też chronić komórki rakowe, a tym samym ułatwiać agresywny wzrost nowotworu.
Jak mówi prof. Henry Brem, współautor badania i jeden z twórców opracowanego w latach 90. leku o nazwie gliadel, największym wyzwaniem jest teraz przeniesienie ich odkrycia z laboratorium do badań klinicznych. Należy uzbroić się w cierpliwość, ponieważ od stworzenia żelu do opracowania terapii dla chorych droga jest jeszcze daleka.
Do czasu wynalezienia ostatecznego leku warto kontrolować swoje zdrowie i regularnie chodzić na badania. Nawet morfologia krwi może pomóc w wykryciu nowotworu we wczesnym stadium rozwoju. Pamiętajmy, że szybkie rozpoznanie raka daje większe szanse na wygraną z nim.
Zobacz także:
Nowa metoda antykoncepcji? Będzie bezpieczna i przeznaczona dla mężczyzn
Tranzycja nadal kontrowersyjna. Czy prawo jest zbyt dziurawe?
Moje świadectwo o tym, jak zostałem członkiem Illuminati. Chcę poznać ludzi, którzy chcą dołączyć do wielkich Illuminati jako wielki członek Illuminati i chcą, żebym był wielkim członkiem. Nazywa się lord Felix Morgan. Pomóż mi odzyskać życie po etapie śmierci. Zwolniony po około 5 latach i sześciu miesiącach. Po tym, jak został zdradzony przez tak wielu członków Illuminati. Przez lata byłem beznadziejny i finansowo stąpałem po ziemi. Ale pewnego dnia przeglądając internet natknąłem się na wiadomość wielkiego członka Illuminati Lorda Felixa Morgana i powiedziałem, że jeśli jesteś jednym z wielkich członków Illuminati, możesz być sławny, bogaty i odnosić sukcesy w życiu. Skontaktowałem się z nim i wyjaśniłem mu wszystko, a on polecił mi użyte nagranie i zapłaciłem dużemu członkowi, aby zaczął, i zostałem wprowadzony do Światowego Zakonu Illuminati. Potem dali mi wszystkie wytyczne i dali mi znać, że po inicjacji nowi członkowie zostaną nagrodzeni sumą 1 000 000 $ w gotówce. Z pomocą lorda Felixa Morgana. Zostałem w pełni inicjowany jako pełnoprawny członek Illuminati. Jeśli uważasz, że kiedykolwiek próbowałeś oszusta lub jesteś, to do mnie należy pomoc w udziale, więc daj szansę Lordowi Morganowi. To Twoja najlepsza szansa, aby stać się tym, czego chcesz w swoim przyszłym życiu. Skontaktuj się z nim przez WhatsApp +2348056051569 lub przez e-mail: [email protected]