Południe kraju
Nad ranem Rosjanie dokonali zmasowanego ataku na Chersoń i przejęli kontrolę nad częścią miasta, w tym nad miejscowym lotniskiem. Atak był połączony z bombardowaniem rakietowym miasta. Rosyjskie kolumny ruszyły też na Mikołajów.
Nie wiadomo, czy Rosjanie kontrolują elektrownię w Energodarze, ale prawdopodobnie nie.
Zaciskają się kleszcze nad Mariupolem. Miasto jest od rana bombardowane przez artylerię, ale oddziały rosyjskie nie próbują póki co go szturmować, raczej dążą do jego okrążenia – podawanego przez niektórych kilka dni temu jako pewnik mimo braku twardych dowodów.
Kijów i północ kraju
Potężne rosyjskie kolumny były widziane w drodze na Kijów od północnego zachodu. Gromadzona jest artyleria i rakiety, przygotowywane jest oblężenie. Rosjanie zbombardowali wieżę telewizyjną w Kijowie, chcąc odciąć mieszkańców od ukraińskich mediów. W ataku zginęli cywile znajdujący się pod nią.
Rosjanie mieli przedostać się na szosę pomiędzy Kijowem a Żytomierzem, ale najprawdopodobniej póki co zostali odparci.
Z drugiej strony Dniepru Rosjanie intensywnie bombardowali przedmieścia Czernihowa. Z kolei awangarda ich wojsk była widziana niedaleko na wschód od Browarów (wschodnie przedmieścia Kijowa). Nie jest to jeszcze stała obecność, ale Rosjanie będą do niej dążyć, by zamknąć okrążenie miasta z trzech stron – od zachodu, północy i wschodu.
Białoruskie wojsko miało rzekomo przyłączyć się do operacji lądowej w okolicach Czernihowa. Potwierdzenie tego pochodzi wyłącznie od strony ukraińskiej – brak na to póki co bezpośredniego dowodu. Łukaszenka wczoraj zaklinał się, że jest neutralny, a jego armia nie zaatakuje. Z kolei dziś przemawiał na tle mapy, na której narysowany jest plan inwazji.
Tymczasem na samej Białorusi dochodzi do akcji dywersyjnych. Hakerzy atakują kolej – sterowanie pociągami musi odbywać się ręcznie, podobno dochodzi także do fizycznych ataków na infrastrukturę kolejową.
Wschód kraju
Kolejne zmasowane ataki na Charków, Rosjanie nie zwracają w mieście uwagi na to, co bombardują. Dzisiaj na przykład potężny pocisk uderzył w samym centrum miasta (Plac Uniwersytecki). Oczywiście rosyjska propaganda nadal twierdzi, że atakowane są wyłącznie cele wojskowe.
Rosjanie prawdopodobnie zajęli już całą miejscowość Trostianiec, ich kolumny były nagrane już na zachód od miasta.
Rosjanie zajęli miejscowość Kupiańsk na wschód od Charkowa i aresztowali ukraińskiego mera tego miasta.
Sytuacja militarna Ukrainy pogarsza się, mimo jej miażdżącej przewagi w wojnie informacyjnej, walce o rząd dusz na świecie i w kwestiach morale. Rosyjscy żołnierze są zdemoralizowani i nie mają wiedzy, co się dzieje – to jednak nie przeszkadza im w konsekwentnym, choć dosyć wolnym progresie.
Dzisiejsze wydarzenia pokazują, że Rosjanie przestają powoli liczyć na poparcie narodu ukraińskiego – czego dowodzą bezpardonowe bombardowania w Charkowie. Rosyjski minister Siergiej Szojgu powiedział dziś: „Armia rosyjska nie okupuje ziem ukraińskich, ale podejmuje wszelkie środki w celu ratowania życia ludności cywilnej”.
Również odpowiedzią na sukcesy Ukrainy w internecie ma być zniszczenie ich przekaźników i zamiast tego montaż własnych, które mają przekazywać negatywne informacje – o ucieczce rządu czy kapitulacjach kolejnych oddziałów. W Kijowie bombardowania dotknęły Babi Jar – miejsce pamięci, w którym podczas II wojny światowej naziści wymordowali setki tysięcy ukraińskich Żydów. To tak, jakby w Polsce ktoś zbombardował obóz Auschwitz-Birkenau. A wszystko to w ramach „denazyfikacji” Ukrainy.
Jako TrueStory postulujemy także, by brać z mocnym przymrużeniem oka wszystkie mapy taktyczne wrzucane przez różne media do sieci. Niektóre ośrodki (np. Ośrodek Studiów Wschodnich) przedstawiają wszystkie miejsca, gdzie widziano rosyjskie wojsko, jako okupowane – czego nie można potwierdzić mając na uwadze dostępne źródła oraz to, że konflikt ma charakter manewrowy, a nie pozycyjny (poza Donbasem i częściowo frontem na północny zachód od Kijowa).
