Walerij Gorbatow. Były premier Autonomii Krymskiej prowadzi biznesy z Rosjanami
„Zgodnie z informacjami otrzymanymi od Departamentu Dochodzeń Strategicznych Policji Narodowej, funkcjonariusze DBR ujawnili, że były ukraiński polityk Walerij Gorbatow, który stał on na czele Rady Ministrów Autonomicznej Republiki Krymu w latach 2001-2002, finansował Doniecką Republikę Ludową, uznawaną za organizację terrorystyczną. Jak się okazało, nadal prowadził działalność gospodarczą na okupowanych terytoriach Ukrainy i płacił podatki okupantom”, podali przedstawiciele służb w oświadczeniu.
Według oświadczenia były premier utrzymuje od dawna bliskie związki z samozwańczą „głową państwa” anektowanego Krymu, byłym gangsterem Siergiejem Aksionowem, z którym prowadzi wspólny biznes w postaci centrum handlowego „Berg” w Symferopolu. Ponadto żona tego drugiego, Ołena Aksionowa, udzieliła Gorbatowowi pełnomocnictwa do zarządzania jej majątkiem.
Walerij Gorbatow jest bezpośrednio zaangażowany w działalność kilku firm, które działają na okupowanych terytoriach Ukrainy, w tym w obwodzie donieckim i na Krymie. Płacą tam podatki na rzecz rosyjskich władz, które w zamian finansują nielegalne wojsko (tzw. milicje Donieckiej czy Ługańskiej Republiki Ludowej), a te są traktowane jak grupy terrorystyczne. Ukraińskie media podają, że biznesy Gorbatowa w okupowanej części Ukrainy są zarejestrowane na jego syna i inne zaufane osoby.
„Śledczy zebrali niezbite dowody na udział Walerija Gorbatowa w finansowaniu działań mających na celu obalenie porządku konstytucyjnego na Ukrainie, zmianę jej granic i usprawiedliwienie agresji przeciwko Ukrainie”, mówi o tej sprawie dyrektor DBR Ołeksij Suchaczow.
W toczącym się postępowaniu Gorbatowowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności oraz konfiskata majątku – tytułem finansowania prób obalenia porządku konstytucyjnego, przejęcia władzy państwowej oraz zmiany granicy terytorium Ukrainy.
Walerij Gorbatow. Posiadał skradzione z Krymu artefakty
To jednak nie wszystko, co ma na sumieniu były premier Krymu. Z okazji przedstawienia Gorbatowowi powyższych zarzutów, służby wkroczyły do kijowskiego biura byłego urzędnika. Tam okazało się, że przywłaszczył on sobie tysiące artefaktów stanowiących dziedzictwo kulturowe Ukrainy. Według wstępnych informacji, zostały one skradzione z krymskich muzeów po jednostronnej aneksji półwyspu przez Rosję w 2014 r., a Gorbatow zakupił je na czarnym rynku.
W ramach prowadzonego postępowania karnego pracownicy DBR przeprowadzili sześć jednoczesnych przeszukań. W biurze należącym do byłego premiera znaleziono ponad 6 tys. przedmiotów o wartości historycznej i kulturowej. Część kolekcji była przechowywana w „tajnych pokojach” znajdujących się na terenie biura.
Podczas przeszukań znaleziono scytyjskie miecze, włócznie, topory czy strzały, monety z różnych okresów, łańcuszek z XII wieku, hełmy z epoki hellenistycznej, a także bezcenne naczynia kultury trypilskiej sprzed ponad 5000 lat. Według wstępnych danych, czarnorynkowa cena kolekcji mogła wynosić nawet kilka milionów dolarów. Skarby oczywiście nie wrócą póki co na Krym – nie wiadomo jednak, gdzie będą przechowywane.
Czytaj także:
- Ukraina ratyfikowała konwencję stambulską
- Trwa dramat Tatarów Krymskich. Miliony zmuszonych do wyjazdu
Według informacji podanych przez DBR, były premier uciekł z Kijowa na tereny okupowane w okresie poprzedzającym lutową inwazję Rosji na Ukrainę, a jego miejsce pobytu nie jest obecnie znane. Narodowe Biuro Śledcze Ukrainy (DBR) to państwowy organ ścigania, którego specjalnym celem jest zwalczanie przestępczości zorganizowanej i korupcji – odpowiednik amerykańskiego FBI czy polskiego CBŚ.
Polecamy:
