piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaPolitykaRosja traci wpływy w Syrii. W grze pozostaje Turcja i Iran

Rosja traci wpływy w Syrii. W grze pozostaje Turcja i Iran

Problemy jakie spotykają rosyjskie wojska na Ukrainie mają konsekwencje setki kilometrów dalej. Bliskowschodnie media nie mają wątpliwości, że trudna sytuacja w Donbasie przekreśliła rosyjskie ambicje o obecności w Syrii.

Na skutek zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Syrią przez Turcję, Rosjanie nie mogą wycofać stamtąd swoich wojsk (fot. Wikimedia)

Rosja wkroczyła do Syrii we wrześniu 2015 roku. Dołączenie do konfliktu żołnierzy walczących pod wstęgą świętego Jerzego czasowo przechyliło szalę zwycięstwa na korzyść reżimu Baszara al-Assada i pomogło Damaszkowi w przywróceniu kontroli nad rozległymi obszarami kontrolowanymi przez opozycję. Rosjanie na Bliskim Wschodzie stosowali taktykę spalonej ziemi, nie wahali się bombardować obiektów cywilnych, a po przejęciu terytorium przez siły rządowe oferowali pomoc w odbudowie zniszczonych przez siebie osiedli. Słowem, zaczynali przejmować kontrolę nad krajem.

Konkurencję w regionie stanowiły dla nich Turcja i Iran. Szczególnie ten drugi kraj, ustanowiwszy zależną od siebie władzę w Bagdadzie, miał chrapkę na przejęcie wpływów także w Damaszku. Dla Iranu to ważne, bo dostęp do Morza Śródziemnego mógłby zmienić jego pozycję w „świętej wojnie” z Izraelem. Członkowie Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej oficjalnie są w Syrii od początku 2013 roku. Na miejscu działa też szereg proirańskich bojówek.

W marcu, gdy Rosjanie zaczęli wycofywać swoje siły z Syrii, Persowie ochoczo zaczęli zajmować ich pozycje. Większość tego typu przejęć odbywa się w białych rękawiczkach. Iran posługuje się żołnierzami Hezbollahu, irackiego Harakat Hezbollah al-Nujaba czy afgańskiego Fatemiyounu. Co więcej, Rosja nie ma wyjścia i sama przyznaje, że „przekazuje” pałeczkę Iranowi. Oba państwa łączy wrogi stosunek do Stanów Zjednoczonych. Ostatnie wypowiedzi ministra Ławrowa, który sugerował, że Hitler był Żydem, także były obliczone na poprawę relacji z Teheranem.

Tureckie ambicje w Syrii

Na drugim biegunie politycznym znajduje się Turcja, kraj który do tej pory łączyła z Rosją szorstka przyjaźń. Bo choć Recep Tayyip Erdoğan podziwia sprawność z jaką Władimir Putin od dwudziestu lat trzyma władzę, to turecki prezydent nie ukrywa, że oba państwa mają sprzeczne interesy. Turcja może i nie nakłada oficjalnych sankcji na Rosję, ale w świetle reflektorów przekazuje Ukrainie swoje najnowsze nowinki zbrojeniowe, które pomagają uśmiercać rosyjskich żołnierzy.

Co więcej, Ankara rozpoczęła ostatnio ofensywę przeciwko Kurdom na turecko-syryjskim pograniczu. Dla Rosji to sygnał mówiący, że Erdoğan nie zamierza dłużej respektować dotychczasowej równowagi sił w regionie. Turcy uważają rosyjską armię za słabą i nie będą brali jej obecności pod uwagę, podejmując decyzje o dalszych natarciach.

Do tego wszystkiego Turcja zamknęła nad Syrią przestrzeń powietrzną, co niezwykle utrudnia dalsze przerzucanie wojsk na Ukrainę. Jeszcze niedawno w Syrii stacjonowało 63 tysiące rosyjskich żołnierzy, z czego prawie połowa była oficerami (dane rosyjskiego ministerstwa obrony). Teoretycznie w odpowiedzi Rosja mogłaby wprowadzić zakaz importu tureckich pomidorów lub czasowo zamknąć rurociągu TurkStream w celu jego „konserwacji”. Jednak biorąc pod uwagę słabą pozycję geopolityczną Moskwy i fakt, że jej gospodarka już cierpi z powodu zachodnich sankcji, jest mało prawdopodobne, by Kreml zrobił cokolwiek, co mogłoby jeszcze bardziej pogorszyć stosunki z Ankarą.

Co gorsza, zakaz lotów działa we wszystkie strony. Rosjan nie można więc przerzucić na Ukrainę, ale nie można też zaopatrywać wojsk, które utknęły w Tartusie. Wcześniej, 28 lutego, Ankara ograniczyła przepuszczanie rosyjskich okrętów wojennych przez cieśniny Bosfor i Dardanele, chyba że wracały one do swoich baz na Morzu Czarnym.

Ewidentnie rosyjska obecność w Syrii dobiega końca, a wpływy Moskwy zaczynają się gwałtownie kurczyć.

Zobacz też:

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze