niedziela, 28 kwietnia, 2024
Strona głównaTechnologieRabka-Zdrój kontra 5G. Burmistrz martwi się o zdrowie mieszkańców

Rabka-Zdrój kontra 5G. Burmistrz martwi się o zdrowie mieszkańców

Burmistrz Rabki-Zdrój uważa, że wieże telekomunikacyjne mogą być szkodliwe dla zdrowia. Z tego powodu zwrócił się do Ministerstwa Cyfryzacji. Jak sam mówi, skłoniły go do tego głosy zaniepokojonych mieszkańców. Czy z gminy zostaną usunięte wszystkie maszty? Do prośby burmistrza odniósł się już jeden z przedstawicieli Departamentu Komunikacji.

Fot. Pixabay

Leszek Świder, burmistrz Rabki-Zdroju, zwrócił się z wnioskiem do Ministra Cyfryzacji o podjęcie działań, które mają na celu ograniczenie lokalizowania wież telekomunikacyjnych. Jak twierdzi, jego motywacją są głosy sprzeciwu mieszkańców gminy. Ponadto Świder argumentuje, że wydawanie zezwoleń na stawianie masztów może negatywnie wpływać na zdrowie ludzi, dlatego szczególnie ważne jest ograniczenie ich liczby w miejscach uzdrowiskowych. Zdaniem burmistrza wieże telekomunikacyjne negatywnie wpływają na konkurencyjność miejscowości pod względem turystycznym, a to łączy się bezpośrednio z majątkiem gminy.

„Burmistrz wniósł o wprowadzenie takich przepisów, które umożliwiałyby samorządom wpływ na lokalizowanie wież telekomunikacyjnych na obszarze gminy, a także możliwość okresowej kontroli lokalizowanych oraz istniejących stacji telekomunikacyjnych przez odpowiednie organy” – taki komunikat możemy przeczytać na oficjalnej stronie gminy.

Odpowiedź Ministerstwa Cyfryzacji i darmowe szkolenie

Grzegorz Czwordon, zastępca dyrektora Departamentu Telekomunikacji w Ministerstwie Cyfryzacji, odpowiedział na pismo burmistrza Świdra. Jak możemy się domyślić, resort nie planuje zmian legislacyjnych, które miałyby na celu ograniczenie możliwości budowy stacji bazowych, w tym na terenach uzdrowiskowych.

Zdaniem Czwordona miejscowości, które cieszą się popularnością turystów, powinny dążyć do tego, by na ich terenie znajdowała się wystarczająca liczba stacji. Należy również pamiętać, że takie inwestycje finansowane są z prywatnych środków operatorów linii komórkowych, dlatego wątpliwa jest sytuacja, w której wież stawianych jest za dużo. Nie byłoby to opłacalne ani z punktu widzenia ekonomicznego, ani nie wniosłoby wiele do jakości usług.

Zacytowana została również opinia dr. hab. inż. Jarosława Michalaka z Wojskowej Akademii Technicznej przygotowana na zlecenie Kancelarii Senatu. Jak możemy przeczytać:

„Zakaz budowy masztów telefonii komórkowej w niektórych lokalizacjach, oprócz argumentu związanego z estetyką otoczenia, nie jest niczym uzasadniony z tego względu, że to nie maszty antenowe i umieszczone na nich anteny, ale natężenie pola elektromagnetycznego (w tym częstotliwość i czas ekspozycji), może być źródłem obawy o zdrowie. Podając konkretny przykład: źródła sygnału radiowego znajdujące się w odległości 300 i 600 m od punktu pomiaru mogą dawać taki sam poziom natężenia pola elektromagnetycznego, ponieważ wartość ta nie jest związana wyłącznie z odległością, ale również (a nawet przede wszystkim) z mocą, z jaką to źródło nadaje”.

Na zakończenie Czwordon zaproponował burmistrzowi, by pracownicy jego urzędu zajmujący się procesem inwestycyjnym, ochroną środowiska i sprawami społecznymi wzięli udział w bezpłatnym szkoleniu dotyczącym prawa w procesach inwestycyjnych oraz przeciwdziałania dezinformacji związanej z polem elektromagnetycznym. Spotkanie byłoby podzielone na trzy tematyczne bloki i odbywałoby się w formie wykładu online.

Sieć 5G zagraża życiu?

Jest to jeden z najbardziej rozpowszechnionych mitów, który nierzadko dokłada się do polaryzacji społeczeństwa. Nie ma co przesadnie dziwić się niektórym mniej świadomym zwolennikom tej teorii, ponieważ swego czasu niejeden „serwis informacyjny” rozsiewał podobne plotki, a w Internecie wciąż do kupienia są foliowe czapeczki mające na celu ochronę przed morderczymi skutkami 5G. Niestety część społeczeństwa jest podatna na takie manipulacje i po prostu się boi.

Prawdą jest, że promieniowanie elektromagnetyczne nie jest obojętne dla organizmów żywych, jednak nie istnieją dowody na to, by miało ono negatywnie wpływać na zdrowie. Na stronie rządowej gov.pl możemy przeczytać:

„Zdalna praca, edukacja, konsultacja medyczna – w ostatnim czasie doceniliśmy ich wartość. Nadal jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak ważne jest to, by być w zasięgu. Nie do końca rozumieją zasady działania sieci komórkowej, mimo że na co dzień z niej korzystają. Często twierdzą, że wcale tego nie robią. Maszty z antenami uważają za zło i przyczynę chorób, mimo że nie ma żadnych dowodów na to, że rzeczywiście są szkodliwe dla zdrowia”.

Warto jest obserwować aktualne badania naukowe, które ciągle są prowadzone nad działaniem sieci 5G, jeśli interesujemy się tym tematem. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie mamy powodów do obaw – a przynajmniej dopóki limity promieniowania są przestrzegane. To zagadnienie jednak jest priorytetowe dla międzynarodowych organizacji i państw z całego świata.

Zobacz także:

150 tys. zł za studia na Kierunku Lekarskim. Studenci oburzeni

Sterczewski zgłasza Suwerenną Polskę do prokuratury. Poszło o spot

Anna Jadowska-Szreder
Anna Jadowska-Szrederhttps://www.youtube.com/@normalnapara
Technik informatyk, choć moim prawdziwym zamiłowaniem jest tworzenie materiałów na kanał YouTube "Normalna Para", pisanie artykułów z naciskiem na lifestyle i ekologię oraz prowadzenie własnych mediów społecznościowych.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze