Polscy kibice solidaryzują się z Leonem, który swego czasu był nazywany „Leo Messim siatkówki”. Wielu fanów komentowało tę sprawę na Twitterze, niektórzy twierdzą, że fajnie by było, gdyby Leon odpowiedział na awersję do siebie podczas IO w Paryżu. Już za rok w stolicy Francji polski przyjmujący będzie miał okazję, by brylować tam w turnieju siatkarskim.
Zbigniew Bartman jest postacią nader kontrowersyjną i od dłuższego czasu krytykuje Wilfredo Leona, co widać na załączonym obrazku:
Wiele osób komentujących wypowiedź Bartmana przypomina, że Fabian Drzyzga, także siatkarz polskiej kadry, podobnie jak Leon, nie śpiewa hymnu i to nie jest przedmiotem krytyki.
Uciekł z Kuby dla Polki
W sieci można znaleźć informacje, że Wilfredo Leon poznał swoją życiową partnerkę przez internet, ona chciała zrobić z nim wywiad. Oboje spotkali się przed laty na Lidze Światowej w Gdańsku.
Teraz Wilfredo Leon i Małgorzata Gronkowska tworzą związek w Polsce. Kubańczyk poznawał Polskę, zwyczaje obowiązujące w naszym kraju, naszą kulturę dzięki ukochanej. Nauczyła go języka, ale także sprawiła, że pokochał polską kuchnię.
Poznali się w 2011 roku, a po pięciu latach zawarli związek małżeński.
– Zwykle jak widzi się jakieś osoby przez Skypea czy na Facebooku, to jest to bardziej skomplikowane niż w rzeczywistości. Jednak, kiedy zobaczyłem ją pierwszy raz na żywo, byłem mile zaskoczony – opowiadał swego czasu siatkarz (cytat z sport.se.pl).
„To właśnie dla Gosi wyjechałem z Kuby. Miłość była moją główną motywacją. Pomogło mi też to, że już wtedy znałem Andrzeja Grzyba, mojego menedżera. On bardzo mi pomagał i nadal to robi. Gdy przyjechałem do Polski, to dzięki niemu mogłem trenować w Rzeszowie i czekać na propozycje” – to jeszcze jedna warta uwagi wypowiedź Leona dla sport.se.pl.
Leon zdradził także, że lubi żurek, barszcz biały, pierogi, kotlet schabowy. Zresztą, jak sam przyznaje, schabowego potrafi już przyrządzić bez pomocy żony.
Oddany kadrze
Już w marcu bieżącego roku Leon, który miał przerwę w grze w reprezentacji spowodowaną kontuzją i dlatego nie wystąpił w mistrzostwach świata przed rokiem, wypowiedział się tak:
– Jestem gotowy dla kadry cały czas – zadeklarował słynny przyjmujący, który na co dzień gra w lidze włoskiej.
Obywatelstwo motywacją
Gdy Leon otrzymał obywatelstwo, wypowiedział się bardzo rozważnie:
„Składam deklarację, że zrobię wszystko, co będzie w mojej mocy, by zasłużyć na wielki zaszczyt, jakim jest dla mnie gra w reprezentacji Polski. Otrzymanie polskiego obywatelstwa dało mi olbrzymią motywację”.
Poświęcenie dla polskiej kadry
Po otrzymaniu obywatelstwa Leon zaczął postępować tak, by jak najszybciej móc rozpocząć występy w polskiej kadrze, żegnając się definitywnie z reprezentację Kuby. Jednak opieszałość, a może złośliwość tamtejszej federacji sprawiła, że stracił dwa lata i przeszedł mu koło nosa ważny turniej – mistrzostwa świata sprzed pięciu lat.
Gdy już ta procedura się zaczęła, to okazało się, że będzie musiał czekać kolejne dwa lata na występy w reprezentacji Polski. A zatem łącznie przepadły mu 4 lata, ale nie narzekał na nic. W 2018 roku zaczął grać w ekipie biało-czerwonych. Był cierpliwy, zależało mu na grze dla Polski, teraz jest ikoną naszej kadry.
W polskiej reprezentacji w piłce nożnej występowali czarnoskórzy gracze tacy jak Emmanuel Olisadebe czy Roger Guerreiro. Teraz w siatkówce mamy takiego zawodnika i jest on niekwestionowanym mistrzem!
