piątek, 29 marca, 2024
Strona głównaZdrowieNowa metoda antykoncepcji? Będzie bezpieczna i przeznaczona dla mężczyzn

Nowa metoda antykoncepcji? Będzie bezpieczna i przeznaczona dla mężczyzn

Sprawdzone metody antykoncepcyjne dla mężczyzn niewiele się zmieniły w ciągu kilku ostatnich dekad. Te, które już istnieją i są powszechnie dostępne, posiadają pewne wady. Jak zapowiedziała jednak grupa badaczy z Washington State University, jest szansa na opracowanie zupełnie nowej metody dla mężczyzn – będzie się ona charakteryzować wysoką skutecznością, odwracalnością i brakiem ingerencji hormonalnej.

Nowa metoda mogłaby stać się rewolucją wśród dotychczasowych metod antykoncepcyjnych. /Fot. domena publiczna

Naukowcy z Washington State University na łamach „Nature Communications” opisali gen Arrdc5, który zidentyfikowali w tkance jąder myszy, świń, bydła i ludzi. Eliminacja genu u myszy spowodowała ich bezpłodność – zaburzony został ruch i kształt plemników, a ich liczba zmalała. Zwierzęta produkowały o 28% mniej plemników, które poruszały się 2,8 razy wolniej niż zazwyczaj. Ponadto około 98% komórek rozrodczych miało nieprawidłowo rozwinięte główki, przez co nie byłyby zdolne do wniknięcia w komórki jajowe.

„Nasze badanie po raz pierwszy dowiodło, że jest to gen, który ulega ekspresji wyłącznie w tkance jądra; nigdzie indziej w ciele. Kiedy inaktywuje się go lub hamuje u samców, nadal wytwarzają one plemniki, jednak nie mogą zapłodnić komórki jajowej, a to właśnie jest głównym celem prac nad męską antykoncepcją” – tłumaczył prof. Jon Oatley, główny autor publikacji.

Jak podaje portal Ogen.pl, ekspresja genu jest procesem, w którym informacja zawarta w genach zostaje odkodowana, odczytana i przetłumaczona, dzięki czemu powstają produkty takie jak białka czy formy RNA. Proces ekspresji prowadzi do ujawniania się cech organizmów.

Już od lat naukowcy wykrywali potencjalne cele molekularne, które mogłyby przyczynić się do stworzenia skutecznej męskiej antykoncepcji, jednak nie zapowiadały się one tak obiecująco jak gen Arrdc5. Zniwelowanie genu powoduje u ssaków bardzo znaczącą bezpłodność, która, co najważniejsze, jest odwracalna. Zablokowanie Arrdc5 prowadzi do stanu oligoastenoteratospemii (krócej OAT), który jest połączeniem zbyt małej liczby plemników, osłabienia ich ruchu oraz nieprawidłowego kształtu. OAT jest najczęstszą przyczyną męskiej niepłodności.

Zachwyceni swoim odkryciem badacze przystąpili już do projektowania leku hamującego produkcję lub funkcjonowanie białka kodowanego przez gen Arrdc5. Założyli także tymczasowy patent na swój rozwijany pomysł. W przeciwieństwie do antykoncepcji kobiecej, działanie opracowywanego leku nie byłoby oparte na ingerencji hormonalnej. Do tej pory była to największa przeszkoda w opracowaniu bezpiecznej męskiej antykoncepcji, ponieważ testosteron odgrywa bardzo ważną rolę w organizmach tej płci. Oprócz produkcji nasienia testosteron odpowiada za budowanie masy kostnej i mięśniowej, a także produkcję czerwonych krwinek. Lek tworzony przez naukowców opierałby się zatem nie na hormonach, a na białku, dlatego byłby bezpieczny, a jego skutki odwracalne.

Co ciekawe, lek mógłby nie tylko pomóc ludziom. Omawiany gen występuje niemal u wszystkich gatunków ssaków, dlatego rozwijana wiedza mogłaby przydać się w opiece nad zwierzętami gospodarskimi. Preparat stanowiłby alternatywę dla metody kastracji, a reprodukcja stałaby się procesem lepiej kontrolowanym.

Prezerwatywy i wazektomia. To w sumie tyle

Do tej pory męska antykoncepcja była bardziej uboga niż ta, przeznaczona dla kobiet, i bazowała głównie na dwóch metodach – mechanicznej i chirurgicznej. Jak zauważa Brytyjska Służba Zdrowia, antykoncepcja panów nie zmieniła się prawie wcale w ciągu ostatnich 50 lat.

Większość mężczyzn decyduje się na antykoncepcję mechaniczną, czyli prezerwatywy. Ich niebagatelną zaletą jest to, że w żadnym stopniu nie wpływają na organizm i chronią partnerów przed chorobami wenerycznymi. Obecnie wybór prezerwatyw na rynku jest pokaźny i dostosowany do potrzeb ludzi. Niekiedy prezerwatywa może stanowić nawet pożądane narzędzie przy stosunku dzięki swoim dodatkowym właściwościom takim jak smak czy obecność stymulujących wypustek.

Na rynku istnieje wiele rodzajów kondomów w zależności od rozmiaru i preferencji kochanków. /Fot. www.wikimedia.org

Nie jest to jednak metoda bez wad. Prezerwatywy nie zapewniają najwyższego stopnia skuteczności – oscyluje on w granicach 98%. Dodatkowo poziom ten zapewniony jest tylko wtedy, gdy metoda stosowana jest poprawnie. Niestety wiele prezerwatyw można łatwo uszkodzić, dlatego tak ważne jest dokładne sprawdzanie ich przed użyciem w poszukiwaniu defektów. By trochę zwiększyć skuteczność „gumek”, można dodatkowo zastosować żel plemnikobójczy. Drugą dużą wadą prezerwatyw jest fakt, że po prostu nie każda osoba czuje się komfortowo przy ich stosowaniu.

Antykoncepcją ściśle chirurgiczną jest natomiast wazektomia. Polega ona na podwiązaniu nasieniowodów, przez co następuje blokada drożności w nich. Ochrona przed nieplanowaną ciążą w tym przypadku wynosi ponad 99%. Wazektomia posiada kilka różnych wersji, w ostatnich latach popularność zdobywa tzw. metoda kanadyjska, która odbywa się bez udziału skalpela.

Wazektomia nie wpływa na odczuwanie przyjemności ze stosunku, a wytrysk nadal jest osiągany, jednak nie zawiera plemników. Metoda uważana jest za odwracalną, jednak nie zawsze. Jest to zależne m.in. od długości czasu dzielącego wazektomię i rewazektomię. Stąd też omawiana antykoncepcja polecana jest raczej tylko panom, którzy nie planują już posiadania dzieci.

Rozwój antykoncepcji dla kobiet i mężczyzn jest bardzo ważny, ponieważ zapewnia większą kontrolę nad reprodukcją. Ponadto nowe metody są coraz bardziej bezpieczne i pozwalają ludziom na lepsze dopasowanie rozwiązań do swoich potrzeb. Jeśli grupie naukowców Oatley’a uda się stworzyć nowy lek, tak jak go opisują, może być to prawdziwy przełom w dziedzinie antykoncepcji i świadomego rozrodu.

Zobacz także:

Otyła blogerka żąda darmowych miejsc w samolocie. Hipokryzja?

Aktywność fizyczna receptą na depresję. Wyniki nowych badań

Francja. Młodzi dostaną prezerwatywy za darmo

Anna Jadowska-Szreder
Anna Jadowska-Szrederhttps://www.youtube.com/@normalnapara
Technik informatyk, choć moim prawdziwym zamiłowaniem jest tworzenie materiałów na kanał YouTube "Normalna Para", pisanie artykułów z naciskiem na lifestyle i ekologię oraz prowadzenie własnych mediów społecznościowych.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze