Senator podkreślił w oświadczeniu prasowym, że rozwój mediów społecznościowych otworzył dla dzieci nowe ścieżki umożliwiające wzbogacanie się. Niemniej jednak, wielu rodziców wykorzystało te możliwości, zabierając dzieciom zarobione pieniądze i zmuszając je do kontynuowania pracy w mediach.
Pomysłodawczynią jest 16-latka
David Koehler przyznał, że inspiracją do podjęcia działań w tym kierunku była rozmowa z 16-letnią Shreyą Nallamothu. Podczas pandemii COVID-19, dziewczyna zauważyła, że, podobnie jak wielu innych, spędza więcej czasu na mediach społecznościowych. Tam dostrzegła, że niezliczone rodziny dokumentują swoje codzienne życie i doświadczenia swoich dzieci na różnych platformach.
„Im głębiej wpadałam w tę króliczą norę, tym więcej widziałam przypadków wykorzystywania” – mówiła Shreya, uczennica liceum z Normal w stanie Illinois, podczas rozmowy z “Good Morning America”. Szczególnie poruszyło ją obserwowanie dzieci, które jej zdaniem były zbyt małe, aby zdawać sobie sprawę z pełnych konsekwencji swojej obecności w sieci.
Jay Robert Pritzker, który pełni funkcję gubernatora stanu Illinois, zatwierdził ustawę oznaczoną jako SB 1782. Umożliwia ona dzieciom, które stały się znane dzięki internetowym filmom, wniesienie prywatnego powództwa przeciwko swoim rodzicom w przypadku, gdy nie wypłacili oni dzieciom należnej im rekompensaty za udział we vlogach. Informacje na ten temat można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej gubernatora.
Nowe problemy prawne
Inicjatorem projektu był senator stanowy David Koehler z Peorii, a to właśnie Shreya przedstawiła mu koncepcję tej ustawy. Dziewczyna zwróciła się do niego w ubiegłym roku, gdy zdała sobie sprawę, że żadne stany nie miały wówczas przepisów chroniących dzieci, które zdobyły popularność dzięki filmom rodziców.
Shreya przyznaje, że nie spodziewała się takiego zainteresowania jej pomysłem. Wyraziła również swoją wdzięczność wobec senatora Koehlera i jego zespołu.
„Ta nowa era cyfrowa dała nam ogromne możliwości łączenia się ze sobą, ale także przedstawiła problemy prawne, które nigdy wcześniej nie istniały” – powiedział Koehler w oświadczeniu – „Musimy pracować z naszymi dziećmi, aby zobaczyć problemy, z którymi się borykają, i stawić im czoła, zanim wyrządzi to dalsze szkody”.
Nowe prawo, które zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku, rozszerza zakres stanowego prawa pracy nieletnich o dzieci występujące w mediach społecznościowych. Zgodnie z treścią, dzieci do 16 roku życia mają prawo do odszkodowania, jeśli w ciągu 30 dni pojawią się w co najmniej 30% materiałów wideo lub treści online, za które odpowiada osoba dorosła – niezależnie od tego, czy jest to rodzic, czy opiekun. Osoba odpowiedzialna za kręcenie filmów z udziałem dziecka ma obowiązek odkładać część zarobków na koncie powierniczym, które dziecko otrzyma po ukończeniu 18 lat.
Czy tym razem się uda?
Inne stany, które są pod kontrolą Demokratów, również podejmowały próby regulacji branży dotyczącej dzieci, jednak z mniejszym powodzeniem. Kalifornijska ustawa o pracy dzieci z 2018 roku pierwotnie zawierała zapis dotyczący mediów społecznościowych, ale został on usunięty przed jej uchwaleniem.
Zobacz także:
Zagroził, że ma ładunki wybuchowe. Pilot musiał zawrócić samolot.
Miało być 70% wełny, a było zero. UOKiK wykrył dwie podejrzane firmy odzieżowe
