
Sprzedaż elektrycznych rowerów w Stanach Zjednoczonych zadziwia nawet ich producentów. Z ostatnio opublikowanych danych wynika, że między lipcem 2020 a lipcem 2021 roku wzrosła ona aż o 240 proc. Dla porównania sprzedaż rowerów tradycyjnych wzrosła o 15 proc.
Rowery elektryczne. Amerykanie pokochali jednoślady
USA szybko okazały się więc rajem dla producentów e-rowerów. Tamtejszy rynek w 2021 roku liczył aż 400 graczy, a jego szacunkowa wartość rok wcześniej wyniosła 546 mln dolarów. A popularność rowerów elektrycznych może jeszcze wzrosnąć – Amerykanom już wkrótce ma przysługiwać ulga podatkowa w wysokości 1500 dolarów na zakup takiego pojazdu.
Rynek jest oceniany jako bardzo obiecujący – w trakcie pandemii i wyzwań związanych z dystansowaniem społecznym, wiele miast usprawniło infrastrukturę miejską, dostosowując ją dla rowerzystów. Konkurencja wśród producentów e-rowerów sprawiła, że ci prześcigali się w kolejnych funkcjonalnościach i obniżaniu kosztów produkcji.

Ostatnie innowacje zaowocowały lżejszymi ramami, szeregiem funkcji bezpieczeństwa (farba odblaskowa, światła LED, hamulce hydrauliczne) i bardziej komfortową jazdą. W Polsce nowy rower elektryczny można kupić już za mniej niż 1500 zł, ale pojemność ich baterii jest niewielka. Za kwotę powyżej 6 tysięcy złotych można dostać pojazdy, które na jednym ładowaniu pojeżdżą nawet kilka godzin.
Europa obniża podatek na e-rowery
Potencjał tego środka transportu dostrzegły już duże firmy. Jako pierwsza na rowery elektryczne postawiła firma Lyft. W USA to firma, która ustępuje tylko Uberowi w kategorii udostępniania pojazdów. Po trzech latach wynajmowania tradycyjnych i hybrydowych rowerów (ze wspomaganiem elektrycznym), firma w połowie 2021 roku postawiła na model całkowicie wolny od napędu mięśni.
Czytaj też:
- Komunikacja miejska powinna być darmowa
- Szwajcar głodował dla klimatu przez 39 dni. Osiągnął swój cel
W Europie zysk na e-rowerach wyczuli w koncernie Porsche. Przed miesiącem niemiecki gigant motoryzacyjny nabył większościowy pakiet akcji chorwackiego producenta Greyp Bikes, który specjalizuje się właśnie w dwukołowych elektrykach. Przed tygodniem Komisja Europejska poinformowała z kolei, że stawka VAT na te pojazdy będzie obniżona do 7 proc. Wyścig po owoce zielonych przemian już trwa.
Polecamy: