piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaLifestyleBękarty Tindera. Tak tworzona jest lista opisów wstydu

Bękarty Tindera. Tak tworzona jest lista opisów wstydu

Na Facebooku działa grupa „Bękarty tindera”, która szuka najbardziej przypałowych opisów i wyśmiewa je. Najczęściej dotyczą one zamożności lub wielkości penisa. Poniżej przeczytasz o innych typach mężczyzn i kobiet, którzy swoimi opisami na Tinderze wzbudzają raczej politowanie, niż pożądanie.

W lewo, w lewo, w lewo, w pra…oj, za późno

Wydaje się, że jednym z najpoważniejszych wyzwań współczesnego świata jest walka z ociepleniem klimatu, nierównościami społecznymi i terroryzmem. Pewnie tak. Ale mimo wszystko największym z nich jest wymyślenie dobrego opisu na Tindera, Badoo, czy inną sympatię.

Zadanie trudne, wymagające kunsztu, poczucia humoru i umiejętnej autoprezentacji. Udaje się nielicznym. Jest jednak taka grupa osób, które nie bawią się w półśrodki i na zdjęciu profilowym pokazują imponujący stan swojego konta lub przyrodzenia.

Jest to tym zabawniejsze, że moje konto też jest fejkowe

Tropieniem tych mało finezyjnych kont zajmuje się facebookowa grupa Bękarty Tindera. Możesz tam trafić albo za sprawą opisu swojego profilu albo konwersacji, którą poprowadzisz z jedną lub jednym z grupowiczów. Na Bękartach da się znaleźć kilka powtarzających się rodzajów ludzi.

Seksualny predator

Musisz być naprawdę godny lub godna, by doświadczyć siły jego mięśni (a dokładniej mięśnia). On tu poluje, ale ofiara sama pcha się w jego sidła. Dana niezbędna – liczba centymetrów.

Hajsiwo to moje paliwo

Jest bogaty i się tego nie wstydzi. Nie wstydzi się na tyle, że ostatnie saldo umieści na profilowym. Tak od niechcenia, ale wiedz, że on ma.

Pani mądralińska

Cokolwiek do niej napiszesz – wyśmieje cię. Już po pierwszym „hej” wie, że jesteś za głupi. Poniżanie cię w wiadomościach to ważny punkt budowania jej poczucia własnej wartości.

Ruchanko he he

Cokolwiek będziesz miał w opisie, on uzna za świetny pretekst do obrzydliwego seksualnego żartu-zagajenia. Cokolwiek. Serio. Cokolwiek.

Koncert życzeń

Nie napisze ani słowa o sobie, ale za to z detalami powie, kogo szuka. Kto jej nie kręci, a co jest dla niej absolutnie nie do przejścia. I pamiętaj – jeśli nie wielbisz jej, gdy jest najgorszą wersją siebie, to nie zasługujesz na nią, gdy jest najlepszą.

Gorzkie żale

Wszystkie tutaj to durne lambadziary, księcia szukają, a na wiadomości odpisywać nie chcą. Same zdechną smutne i bezdzietne, świat jest taki zły. Niech mnie ktoś pokocha.

Żeby znaleźć się na grupie, trzeba się więc trochę natrudzić. Jednak jej członkowie dość czujnie pilnują, by nie naigrywać się bez powodu. Bez litości traktowani są ci grupowicze, którzy cisną z dziewczyn wprost piszących o tym, że mają dziecko. Jest tu też pełnia zrozumienia dla tych użytkowników, którzy otwarcie deklarują na swoich profilach, jakiej relacji szukają – czy romantycznej, czy sponsorskiej lub z jakimkolwiek fetyszem.

Czytaj także:

Poza czystą rozrywką Bękarty to piękny pejzaż deficytów, kompleksów i pragnień tych, którzy łakną bliskości. Ten romantyzm w krzywym zwierciadle może nadszarpnąć wiarę w ludzi (i teorię ewolucji), ale jest z pewnością kopalnią materiału dla przyszłych pokoleń socjologów i psychologów. Internetowi randkowicze – Bękarty patrzą!

Agata Komosa-Styczeń
Agata Komosa-Styczeńhttp://www.truestory.pl
Agata Komosa-Styczeń - polonistka, dziennikarka, redaktorka, feministka, mama. Była redaktorką naczelną portali informacyjnych naTemat i Wirtualnej Polski. Do czasu zdobycia ostatniej sprawności (mamy) zapamiętale podróżowała - zjeździła Amerykę Środkową i Azję. W Nepalu zdobyła dwa pięciotysięczniki. Autorka książki „Taterniczki. Miejsce kobiety jest na szczycie".
ARTYKUŁY POWIĄZANE

2 KOMENTARZE

Skomentuj przemek Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze