
„To naprawdę pokazuje, że obciążenie związane z leczeniem chorób psychicznych wśród pacjentów rośnie – mówi autorka badania Laura Chavez, naukowiec z Centrum Badań Równości i Wyników Zdrowia Dziecka w Nationwide Children’s Hospital w Columbus. – „Nawet jeśli są w stanie poruszać się po systemie opieki zdrowotnej i odwiedzać lekarzy w gabinecie, mogą nie otrzymać leczenia, którego potrzebują”.
Przebieg badań
Chavez i jej zespół badawczy przeanalizowali dane dotyczące 46,4 miliona wizyt u pediatrów w latach 2006 – 2018. Podzielili te wizyty na odcinki czasu: 2006 – 2009, 2010 – 2013 i 2014 – 2018. Uściślając, brane pod uwagę były gabinety pediatryczne, świadczeniodawców medycyny rodzinnej oraz placówki opieki ambulatoryjnej.
Liczba wizyt z powodu zaburzeń lękowych wzrosła trzykrotnie. Na początku było to 1,4% przypadków. Po latach, w ostatnim badanym okresie, wynik wyniósł już 4,2%. Odkrycie to potwierdzają też inne badania. Według Centers for Disease Control and Prevention w 2019 roku około 5,8 miliona dzieci w Stanach Zjednoczonych miało zdiagnozowane zaburzenia lękowe.
Niestety, wraz ze wzrostem zapotrzebowania na leczenie, badania Chavez wskazują, że potrzeba ta często nie jest zaspokajana ze względu na brak terapii. Odsetek wizyt lekarskich z powodu zaburzeń lękowych, które obejmowały terapię, zmniejszył się z 48,8% w pierwszym okresie badania do 32,6% w ostatnim. Odsetek leków przepisywanych podczas tych wizyt utrzymywał się na stałym poziomie około 60%. Oznacza to, że wzrosła liczba dzieci, którym lekarze przepisali tylko lek, pomijając skierowanie na terapię.
Zdaniem Janine Domingues, psycholog z Centrum Zaburzeń Lękowych w Child Mind Institute, to poważny problem. Same leki mogą nie przynieść całkowitego sukcesu. Lekcje wyciągnięte z terapii pomagają radzić sobie z lękiem i przezwyciężać go. Jak mówi Domingues:
„Nie tylko chcemy, aby dzieci nie cierpiały na objawy lękowe, ale chcemy także, aby funkcjonowały, chodziły do szkoły, miały przyjaciół”. W tym właśnie pomaga terapia.
Zaburzenia lękowe to jedno z najczęstszych zaburzeń zdrowia psychicznego u dzieci i młodzieży. Objawy mogą obejmować nadmierne zamartwianie się, irracjonalne lęki i trudności w radzeniu sobie ze stresem. Jeśli nie będą leczone, mogą zakłócać rozwój dziecka i prowadzić do innych kolejnych problemów zdrowia psychicznego. Co więcej, stany lękowe mogą wpływać dotkliwie na samopoczucie fizyczne. Pojawiają się problemy ze snem, bóle i zawroty głowy, bóle brzucha czy przyspieszona praca serca.
Leki to podstawa leczenia dorosłych, nie dzieci
Leki są często stosowane w leczeniu zaburzeń lękowych u dorosłych, jednak u dzieci to psychoterapia jest podstawowym sposobem na wyjście z problemu. Wynika to z faktu, że zaburzenia lękowe u młodych osób często mają charakter sytuacyjny, a przepisywanie leków może negatywnie wpłynąć na rozwój dojrzewającego człowieka.
Psychoterapia pomaga dzieciom i młodzieży w identyfikacji i zarządzaniu myślami i zachowaniami, które przyczyniają się do ich lęku. Uczęszczanie na regularne sesje daje szansę na nauczenie się zdrowego radzenia sobie z tym. Szybko wprowadzona terapia może sprawić, że dziecko będzie w stanie całkowicie zaprzestać przyjmowania leków. Powinna być więc pierwszą linią leczenia zaburzeń lękowych u młodych ludzi.
Zobacz także:
Ziobro zapowiada usunięcie art. 212 k.k. Już drugi raz
Dlaczego celebryci trafiają do polityki? Kwaśniewski o Rozenek
Miliony poszły, a Polska Stacja Antarktyczna nadal w budowie. Winna jest pandemia i inflacja