sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaPolitykaSkandaliczny wywiad papieża Franciszka. "NATO szczekało pod drzwiami Rosji"

Skandaliczny wywiad papieża Franciszka. „NATO szczekało pod drzwiami Rosji”

Papież Franciszek udzielił skandalicznego wywiadu dziennikowi "Corriere della Sera" w którym mówi wprost, że wojnę na Ukrainie mogło sprowokować NATO. Z rozmowy wynika też, że głowa Kościoła Katolickiego zdaje się być bardziej przejęta swoim chorym kolanem niż losem Europy Wschodniej.

Spotkanie obu przywódców miało miejsce w 2019 roku (fot. Vatican News)

Wywiad udostępniony na stronie Corriere della Sera we wtorek 3 maja, został przeprowadzony w formie „amerykańskiej”. Oznacza to, że dziennikarze szeroko opisują okoliczności spotkania z głową Kościoła i raczej referują jego poglądy niż zadają konkretne – nie daj Boże niewygodne – pytania.

Rozmowa zaczyna się od informacji na temat stanu zdrowia Jego Świętobliwości. Papież ma dziś przejść operację kolana, obecnie ból przeszkadza mu w prowadzeniu audiencji i spotkaniach z wiernymi. Jak przyznaje duchowny, jego noga obecnie jest w takim stanie, że ten właściwie nie może chodzić.

Następnie rozmowa przechodzi na temat Ukrainy. Papież przyznaje, że wytrwale pracuje wraz z z Sekretarzem Stanu Stolicy Apostolskiej Pietro Parolinem, aby doprowadzić do zawieszenia broni. Obaj próbowali załatwić papieżowi wywiad do Moskwy, ale odpowiedź ze strony Kremla nie nadeszła do dziś.

To właśnie w tym miejscu wywiadu padają najbardziej skandaliczne słowa. Papież obawia się, że Putin nie zamierza się zatrzymać, ale stara się zrozumieć co leży u podstaw jego motywacji. Być może – kombinuje Franciszek – Rosjan sprowokowało „szczekanie NATO pod drzwiami Rosji” (dosłownie: „l’abbaiare della Nato alla porta della Russia).

Dalej bezradność papieża jest jeszcze większa. Pytany o to, czy Ukraińcom należy przekazywać broń odpowiada wprost, że „Nie wie, jak odpowiedzieć, jest za daleko”. Dodaje do tego, że jeśli broń zostanie komuś sprzedana, to w końcu zostanie też użyta. Skandalem dla Ojca Świętego jest sam rynek sprzedaży broni i mniejsze znaczenie ma dla niego to, w jakie ręce ostatecznie ona trafia.

Wobec wizyty w Kijowie Franciszek jest sceptyczny. Odpowiada, że do Ukrainy pojechali już inni wysocy duchowni (wymienia tu swojego jałmużnika kard. Konrada Krajewskiego). Sam twierdzi, że „w pierwszej kolejności powinien jechać do Moskwy i spotkać się z Putinem”. Gdyby tylko ten, chciał mu w ogóle otworzyć drzwi…

Franciszek. Stosunek do patriarchy Cyryla

Dziennikarz zapytał, czy tym który doprowadzi do spotkania Franciszka z Putinem, może być patriarcha Cyryl. Papież stanowczo zaprzeczył. Powiedział, że od wybuchu konfliktu rozmawiał z Cyrylem 40 minut, z czego przez pierwsze 20 ten czytał mu uzasadnienia dla wojny.

Kończąc temat wojny Franciszek odniósł się do swojego spotkania z Victorem Orbanem. Węgierski przywódca zapewnił go, że wojna zakończy się 9 maja. Taką nadzieję ma też papież Franciszek.

Zgadujemy, że serwilizm Franciszka wobec Rosji bierze się z jego południowoamerykańskiego pochodzenia. Dla większości mieszkańców tego kontynentu za zło całego świata odpowiedzialna jest Ameryka, dla której Rosja stanowiła niegdyś odległą i niegroźną alternatywę. Przykrym jednak jest, że wybijając się na polityka tej rangi Bergoglio nie potrafił zostawić dawnych poglądów i uprzedzeń w Argentynie i zabrał je ze sobą do Rzymu.

Zobacz też:

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze