
Ewolucyjnie liście koki zawdzięczają swoje właściwości potrzebie obrony przed roślinożercami. Aby nie zostać pożartymi przez szukające pożywienia zwierzęta liście zaczęły produkować enzymy, które odpowiadają za paraliż jamy ustnej, pieczenie i przyspieszanie tętna. Lokalna ludność szybko odkryła, że choć koka nie nadaje się do użycia w kuchni, tak może być bardzo pomocna w farmacji. Liście były wykorzystywane jako środek znieczulający miejscowo i pozwalający znośnie przebywać długie górskie wędrówki.
Światowa kariera kokainy zaczęła się w 1860 roku, gdy używkę wyekstrahowano po raz pierwszy. Do jej rozpowszechnienia przyczyniła się globalizacja. Latynoskie gangi postanowiły wykorzystać siłę światowego handlu i zaczęły masowo wysłać narkotyk do USA. Dziś świat w sprawie „koki” stoi w rozkroku. Z jednej strony w Ameryce Południowej to wciąż element kultury (szacuje się, że liście są żute przez 15 milionów ludzi dziennie), z drugiej roślina jest zakazana niemal pod każdą szerokością geograficzną.
Jak uzyskać kokainę z tytoniu?
Chińscy naukowcy, którzy pozyskali kokainę z liści tytoniu nie zostawiają złudzeń: proces, w którym tego dokonali był bardzo skomplikowany i nie zrewolucjonizuje światowego rynku narkotyków. Wciąż łatwiej będzie przewieźć używkę z drugiego końca świata niż próbować powtórzyć ich eksperyment. Ale to co jest żadnym zyskiem dla dealerów, może stanowić ogromną korzyść dla rynku farmaceutycznego.
Naukowcy wykorzystali to, że w liściach tytoniu znajduje się ornityna, która jest chemicznie podobna do enzymów znajdujących się w liściach koki. Zmodyfikowali ją genetycznie, liście tytoniu zaczęły produkować ekgoninę, a następnie badacze zsyntetyzowali kokainę.
Jak tłumaczy autor badania jego podstawową motywacją była „ciekawość naukowa”. Jednak jak sam zaznacza, może to otworzyć drogę do eksperymentów ze stworzeniem „zdrowszej” i mniej „uzależniającej” kokainy. Trzymamy kciuki, no chyba, że chodzi o wykorzystanie militarne narkotyku, a przemili botanicy nie mogą puścić pary, żeby nie wylądować w gułagu.
Przeczytaj jak: