poniedziałek, 29 kwietnia, 2024
Strona głównaPolitykaLiderzy Konfederacji chętnie zjedliby psie mięso

Liderzy Konfederacji chętnie zjedliby psie mięso

Konfederacja chce mieć wizerunek partii skrajnie wolnościowej, a zatem takiej, która nie godzi się na wiele zakazów. Choć w kulturze europejskiej przyjęło się za normę, że psy nie są wykorzystywane do celów konsumpcyjnych, liderzy Konfederacji chętnie zgodziliby się, aby te urocze czworonogi były jedzone przez szaleńców.

Kongres Konfederacji

Mentzen o eksporcie psiego mięsa

Jeden z wnikliwych tropicieli konfederackich absurdów w serwisie X przypomniał taką oto wypowiedź lidera Konfederacji Sławomira Mentzena a propos psów, a konkretnie… psiego mięsa:

„Namawia mnie pani do politycznego samobójstwa”

To archiwalna wypowiedź, ale zarazem jakże znamienna i oczywiście kuriozalna. Czemu bowiem ma służyć wygłaszanie takich rzeczy? Wywołaniu zdumienia, zaszokowaniu opinii publicznej, robieniu sobie osobliwych żartów? Dalibóg, wiedzą to chyba tylko zwolennicy pana Mentzena i jego świty.

„Namawia mnie pani do politycznego samobójstwa” – a zatem Mentzen, który starał się wybrnąć z tamtej sytuacji – można zakładać – byłby gotów, by psie mięso szło na eksport, ale jednak się hamuje.

„Mięso to mięso”

Za to kolega partyjny Mentzena, czyli Dobromir Sośnierz ani myśli się hamować, on się nie ceregieli i wygaduje idiotyzmy bez skrępowania. Oto jego ostatni występ w studiu jednej z telewizji internetowych, temat rzecz jasna ten sam – absurdalny:

A zatem „mięso to mięso”, tak uważa znany polityk Konfederacji, który już wielokrotnie potrafił błysnąć w sposób zaskakujący.

Jabłońska o dyskryminacji psów

Chyba najgłośniej jednak było o tej wypowiedzi, która zresztą stała się pretekstem dla redaktora, by zapytać Sośnierza o tę kwestię „psiego mięsa”.

Ubój psów w polskim dyskursie

To są jakieś osobliwości, coś niezrozumiałego, ubój psów dotąd był w Polsce tematem nieznanym, totalną abstrakcją, a teraz wchodzi do dyskursu publicznego za sprawą polityków Konfederacji. I już bynajmniej nie jest ową abstrakcją, staje się czymś innym. Czym konkretnie? Otóż aberracją, bo tezy formułowane przez przedstawicieli tego obozu politycznego ocierają się o śmieszność.

Brak empatii

Świadczą też o braku jakiejkolwiek empatii, czułości w stosunku do zwierząt, które są przyjaciółmi człowieka. To zimne, chłodne, wyrachowane myślenie o czymś, co i tak – jakkolwiek Konfederaci będą się starać – nie dokona się w naszym kraju.

Czytaj także:

Najbardziej antyukraińskie profile w social mediach. Braun i Konfederacja w czołówce

Korwin Mikke chętnie rozdałby broń dzieciom

Nierozerwalne małżeństwo. Poroniony pomysł Mentzena

ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze