Tutaj możemy zobaczyć tę awanturę z udziałem polityka obozu władzy i rolników, którzy mają wiele zastrzeżeń, a dokładnie Janusz Kowalski starł się z Michałem Kołodziejczakiem:
Kowalski i Kołodziejczak u… Sołowjowa
Burzliwa wymiana zdań, do której doszło ostatnio w Ministerstwie Rolnictwa, została pokazana w propagandowym programie Władimira Sołowjowa w Rossija 1. Sprawę skomentowała też rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.
„Przeginasz! Lech Kaczyński przewraca się w grobie”
A co miało dokładnie miejsce w resorcie rolnictwa?
– Przeginasz! Lech Kaczyński przewraca się w grobie – krzyczał w stronę Janusza Kowalskiego lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. Janusz Kowalski, który jest wiceministrem, zaś ripostował następująco: – Starasz się o miejsce na listach PO, jesteś podnóżkiem Tuska.
– Przestańcie krzyczeć i posłuchajcie. Sześć miliardów złotych Donald Tusk chce zabrać polskim rolnikom. Dlaczego nie protestujecie? – krzyczał wiceminister. – Ty masz władzę – odpowiedział mu Kołodziejczak.
Ta sytuacja miała miejsce w czwartek. Wtedy po godzinie 12:00 minister Robert Telus poinformował na Twitterze że czeka na przedstawicieli rolników. „Chodzi Państwu o rozmowę czy propagandową ustawkę?” – napisał.
Powodem tej swego rodzaju konfrontacji w resorcie rolnictwa było – według przedstawicieli AgroUnii – niezrozumienie problemów rolnictwa przez rządzących.
Komentarz Zacharowej
„Zauważcie, że rolnik w prosty sposób tłumaczy przedstawicielowi polskiego reżimu, iż Warszawa uczestniczy w niszczeniu ich siły roboczej” – napisała Maria Zacharowa.
„Rolnik wyraził to, co jest sednem obecnego okresu historycznego: albo zwyciężą intryganci, którzy są w stanie poświęcić dokonania cywilizacji w imię własnej korzyści, albo my zachowamy prawo do godnego życia, które jest podstawą, to praca, miłość, prawda” – stwierdziła Zacharowa.
Kowalski twierdzi, że Rosja wspiera Agrounię
Janusz Kowalski uważa, że Rosja „wspiera narrację Agrounii i Michała Kołodziejczaka”. Dodał: „Kreml jest wściekły, bo plan Agrounii się nie powiódł”.
Puentą jego rozważań było to, że „maski opadły”. Oto cytat, tak wypowiedział się Janusz Kowalski:
„Do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wtargnęli politycy Agrounii, by okupować budynek. By cała Europa i świat o tym mówili. Na czele zadymiarzy obok Kołodziejczaka stał oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami działacz partii Agrounia, który nie jest żadnym rolnikiem, jak go nazywa Kreml. Maski opadły”.
Jak widać, Rosjanie chętnie wykorzystują polskie spory, by podgrzewać atmosferę i wkładać kij w mrowisko z myślą o destabilizacji i polaryzacji Polski, która jest wrogiem dla Kremla, co jest oczywiste.
Zacharowa zarzucała już Polsce plan… inwazji na Ukrainę
– Obecnie istnieje oczywista chęć Polski do inwazji na zachodnią część Ukrainy. Dlatego Ukraina nie jest zapraszana do NATO – oświadczyła Zacharowa w wywiadzie dla telewizji Al Jazeera 12 lipca bieżącego roku.
– To naprawdę zabawne – naprawdę wierzycie, że NATO nie jest już w stanie wojny z Rosją? A ci wszyscy bojownicy, najemnicy, instruktorzy wojskowi, doradcy i dane wywiadowcze dostarczane przez NATO kijowskiemu reżimowi? NATO z pewnością jest zaangażowane w konfrontację z Rosją – powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ (cytat i tłumaczenie za tygodnikiem „Wprost”).
Mrok dusz
Innym razem stwierdziła, że rzekoma polska rusofobia jest pokłosie, to cytat, „mroku dusz, a także za pieniądze kolektywnego Zachodu”.
– Taka żarliwa, notoryczna nienawiść do naszego kraju, która wykracza poza rozsądną rusofobię. Niestety, wielu polskich polityków właśnie to robi przez ostatnie dziesięciolecia: ktoś z mroku duszy, ktoś za pieniądze kolektywnego Zachodu. Nikt się nie ukrywa – powiedziała mediom Zacharowa w listopadzie 2022 roku (cytat i tłumaczenie za wp.pl). Dodała również wówczas, że rusofobiczne ataki rozpoczęły się na długo „przed rozpoczęciem specjalnej operacji wojskowej”.
I jeszcze jedna sprawa a propos propagandowej działalności rzeczniczki rosyjskiego MSZ:
„W wywiadzie udzielonym propagandowej tubie Kremla, Radio Sputnik, Zacharowa stwierdziła, że nie całe polskie społeczeństwo jest rusofobiczne, a ci, którzy przejawiają niechęć wobec Rosji dzielą się na trzy kategorie. Propagandystka wymienia wśród nich polityków wykonujących antyrosyjskie działania rzekomo na zlecenie NATO i USA, dziennikarzy prowadzących propagandowy, odczłowieczający coaching oraz dążących do zemsty potomków nazistów pokonanych przez Rosję w II wojnie światowej” – przywołał jej wypowiedz Stanisław Żaryn, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych. Miało to miejsce w maju.
Zacharowa lubi atakować Polskę i jest w tym bezceremonialna.
Czytaj także:
Minecraft i World of Tanks w wojennej propagandzie Rosji
Prezydent Egiptu poniżył Putina jak Erdogan
Donos w rosyjskiej rodzinie, wracają zwyczaje z ZSRR