Jak podawał Mateusz Doniec z fcbarca.com, zabawa zaczęła się w pobliżu Spotify Camp Nou. Z bramki nr 14 stadionu wyjechały trzy autokary. To był autokar Estrella Damm, globalnego partnera klubu, który odpowiadał za oprawę muzyczną parady. Drugim w kolejności był autokar z zawodnikami pierwszej drużyny męskiej, a trzecim autokar z piłkarkami pierwszej drużyny kobiet.
Parada przejechała przez Travessera de les Corts (w kierunku Besòs) i ulice: Numancia, Berlín, París, Balmes, Pelayo; następnie przez Plaza Catalunya (przy Canaletes), ulicę Fontanella i Passeig de Sant Joan. Punktem końcowym był barceloński Łuk Triumfalny.
Było radośnie i głośno, a euforię dało się wyczuć także na twarzy Roberta Lewandowskiego, ale niestety doszło również do skandalu. Oto krzyki „fanów” Barcy, czyli troglodytów nimi się mieniącymi, którzy tam się napatoczyli: