W niedzielę Puszcza Niepołomice uczciła stulecie powstania klubu, wygrywając baraż w Niecieczy o awans do Ekstraklasy. Gospodarze, klub z niespełna tysięcznej wsi, już grali w Ekstraklasie, mają stadion na 4666 miejsc siedzących, w tym 1600 zadaszonych i dwie trybuny. Pojemność stadionu Puszczy to tylko 2000. Chociaż do tej pory, patrząc na frekwencję, która wynosiła 1,2 tys. widzów, było to wystarczająco dużo.
Odrodzenie Tułacza
A historia Puszczy ma w sobie odrobinę (jeśli nie więcej) romantyzmu. Kopciuszek najpierw pokonał Wisłę Kraków na jej terenie 4:1, czyli wręcz rozbił Białą Gwiazdę. Architektem sukcesu jest trener Tomasz Tułacz, który wszakże jeszcze jesienią 2021 roku, gdy Puszcza w rundzie jesiennej poniosła sześć porażek na swoim stadionie był nieustannie obrażany przez miejscowych kibiców, a hasło „Tułacz wyp… do Mielca” było jednym z łagodniejszych.
Czego brakuje w Niepołomicach?
Wracając do kwestii stadionu, to na Twitterze można poznać takie argumenty: „brak drogi dojazdowej, parkingu, odległości ławek od linii bocznych – to akurat kwestie bezpieczeństwa. Niespełnianie wymogów TV, tu już w ESA wchodzi kwestia prawidłowego działania VARu i systemu do spalonych. Itp.” – napisał użytkownik TeJot88.
Puszcza w Krakowie
Wielu zwraca uwagę na to, że gra w Krakowie, na stadionie z pojemnością 33 tys., będzie absurdem, skoro na meczach w Niepołomicach (ok. 15 tys. mieszkańców) bywało, że nie było nawet tysiąca fanów. Chociaż średnia, jak już podaliśmy, przekraczała tysiąc.
Problemy z transmisją
Kolejna ważna sprawa, o której trzeba wspomnieć w tym miejscu, to istotne utrudnienie dla osób przeprowadzających transmisję. Wprawdzie wiemy, że Polsat Sport w tym sezonie pokazywał mecze I ligi w Niepołomicach, ale jak widać we wpisie powyżej (np. pod koniec sezonu w multilidze), Live Park realizujący transmisje dla Canal+Sport w Ekstraklasie miałby problem.
A dlaczego nie mogą grać na stadionie Cracovii?
Niektórzy zastanawiają się, dlaczego szefostwo Puszczy nie rozważało gry na stadionie Cracovii, który jest mniejszy od obiektu Wisły. Pojawiły się sugestie, że to Stal Rzeszów mogła wyprzedzić Puszczę i umieścić we wniosku licencyjnym stadion Pasów.
Istnieje też hipoteza, że oba kluby po prostu się nie dogadały, tak już było kiedyś w targach Cracovii z Sandecją. No i jeszcze jeden smaczek to możliwe zaszłości związane z osobą prezesa Puszczy, który demonstracyjnie zrezygnował kiedyś z pracy spikera Cracovii, o czym wspomina dziennikarz Grzegorz Wojtowicz.
W każdym razie widać na polskim Twitterze żal, że Puszcza będzie musiała grać w Krakowie. Taką historię przerabiano już w Polsce, ot choćby gra Warty Poznań na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim, który na ogół świecił pustkami. Jest to dość smutne, że skromne kluby muszą spełniać rygorystyczne zasady.
