sobota, 27 kwietnia, 2024
Strona głównaPolitykaChińczycy porwani w kopalni w Kongo. Co tam robili?

Chińczycy porwani w kopalni w Kongo. Co tam robili?

Ambasada Chin w Kinszasie podała, że pięciu obywateli CHRL pracujących w kopalni położonej przy granicy między Kongiem a Rwandą i Burundi zostało uprowadzonych. Co chińscy inżynierowie robili tak daleko od domu?

Chińczycy coraz śmielej realizują interesy w Afryce
  • Pięciu Chińczyków zostało porwanych w kopalni we wschodnim Kongo
  • Ich zniknięcie może być powiązane z napięciami między Chińczykami a miejscową ludnością
  • Ta historia obrazuje jak zmienia się stosunek lokalnych społeczności wobec chińskiej ekspansji gospodarczej

Pytanie zadane w tytule tekstu wydaje się być zasadne, bo w marcu 2021 roku, władze Południowego Kiwu (prowincji, w której doszło do porwania) zakazały wydobycia złota na jej terenie. Powodem był wybuch gorączki złota, po odkryciu nowych złóż w Luhini. Wieść o złotym kruszcu, szybko się rozeszła, a tysiące śmiałków wyruszyło przed siebie z sitkami, by wypłukiwać małe bryłki z rzecznych potoków. Napływ nowej ludności był tak szybki, że w obawie o bezpieczeństwo, władze postanowiły zakończyć ten proceder (lub jak kto woli, zabezpieczyć nową rudę dla siebie).

Chiński neokolonializm w Afryce

Chińczycy z nowo wprowadzonego zakazu nic sobie nie robili. W sierpniu lokalne władze zawiesiły działalność dziewięciu chińskich firm w związku z rzekomy nielegalnym wydobyciem. Spółki przedostały się na teren objęty wydobywczym embargo, utrzymując że będą jedynie prowadzić badania. Co więcej, sześć z nich to „firmy córki” Komunistycznej Partii Chin. Stąd można uznać, że pismo pekińskiego MSZ, które nakazywało gastarbeiterom natychmiastowe zastosowanie się do kongijskiego prawa znaczyło naprawdę niewiele.

Zachowanie Chińczyków zbulwersowało miejscową ludność, która oskarża ich nie tylko o kradzież surowców, ale też nielegalną wycinkę lasów i niszczenie upraw rolnych. Dało to pretekst do rozpoczęcia protestów, podczas których blokowano drogi i palono opony, a policja użyła broni. Jeśli nawet to nie wykurzyło Chińczyków z Południowego Kiwu, to wiele wskazuje na to, że lokalsi postanowili pójść krok dalej.

Minerały konfliktu. O co toczy się gra?

W XXI wieku to Chiny postanowiły zająć miejsce europejskich kolonizatorów w Afryce. Cały kontynent oplotły siecią inwestycji, które dają wzrost gospodarczy, ale często są źródłem niezadowolenia miejscowej ludności. Kongo to nie jedyny przykład. W Kenii zablokowano budowę kopalni węgla (tak, Chiny wpadły na pomysł żeby wobec presji międzynarodowej wydobywać go w Afryce), w Gambii protestowano przeciwko przetwórniom ryb, a w Zambii przeciwko kopalniom złota.

Bo to właśnie kruszce stanowią jeden z najbardziej pożądanych przez Chińczyków kąsków na Czarnym Lądzie. Żeby zbudować jakąkolwiek elektronikę, potrzebne są odpowiednie minerały. To między innymi cyna, tantal, wolfram i złoto, które są wydobywane w państwach trzeciego świata, często przy pomocy grup paramilitarnych. Aby sprawdzić, czy wędrujące na Zachód metale zostały wydobyte w etyczny sposób Unia Europejska nakazuje przedstawiać łańcuchy dostaw. To jednak dość wygodne, ponieważ unijne przepisy obejmują jedynie czyste rudy metali. Tymczasem do Europy trafiają najczęściej podzespoły lub gotowe produkty. Ponadto rezolucja UE uwzględnia liczne wyjątki. I tak możemy np. sprowadzić 100 kg złota pod warunkiem, że zamierzamy wykorzystać je do produkcji plomb dentystycznych.

W ostatnim czasie, za sprawą pandemii koronawirusa chińska produkcja elektroniki zwolniła. Wciąż działają jednak fabryki takie jak niesławny kompleks Foxconnu w Shenzhen, które potrzebują ton surowców do wytwarzania produktów dla Apple, Xiaomi, Huaweia, Sony czy Intelu. Słowem, dla wszystkich liczących się w branży. Trudno wyobrazić sobie żeby chcące konkurować ze Stanami Zjednoczonymi Chiny, porzuciły politykę drenażu afrykańskich surowców i to niezależnie od skali wyzysku i generowanych napięć.

To_tylko Redaktor
To_tylko Redaktor
Konto należące do redakcji TrueStory. Czasem wykorzystywane do puszczania niepodpisanych wiadomości od czytelników.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze