czwartek, 18 kwietnia, 2024
Strona głównaEkologiaRaport ONZ: dziura ozonowa zniknie dopiero za kilkadziesiąt lat

Raport ONZ: dziura ozonowa zniknie dopiero za kilkadziesiąt lat

Działania człowieka w celu ratowania warstwy ozonowej zadziałały tak, jak powinny, a jej odbudowa może nastąpić dopiero w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat, twierdzi raport ONZ. Zaznaczmy: dopiero, bo pomimo zgodnego działania państw całego świata, dziura ozonowa nie maleje tak szybko, jak byśmy chcieli.

Od lat 80., gdy podpisano protokół z Montrealu, widać tylko pewien progres w zanikaniu dziury ozonowej

Warstwa ozonowa (ozonosfera) to cienka część atmosfery ziemskiej, która pochłania większość promieniowania ultrafioletowego ze Słońca. Bez niej promieniowanie to może dociera do powierzchni – powodując potencjalne szkody dla ludzi i innych żywych istot. Promienie ultrafioletowe mogą uszkodzić DNA i powodować oparzenia słoneczne, zwiększając długoterminowe ryzyko wystąpienia problemów takich jak rak skóry.

Warstwa ozonowa zaczęła się zubażać w latach 70., a w 1985 roku naukowcy odkryli w niej dziurę. Za jej niszczenie obwiniano freony, a dokładnie dichlorodifluorometan, który powszechnie występował w puszkach z aerozolem, lodówkach, izolacji piankowej i klimatyzatorach. Wprawdzie znajdowała się ona niemal w całości nad Antarktydą, więc bezpośrednie zagrożenie dla ludzi było żadne – ale za to braki w ozonosferze gwałtownie przyspieszyłyby topnienie lodowców.

Zaledwie dwa lata później podpisano protokół montrealski, w którym 46 krajów zobowiązało się do stopniowego wycofania z obiegu szkodliwych substancji chemicznych. Porozumienie to stało się później traktatem o charakterze globalnym, a prawie 99% zakazanych substancji zubożających warstwę ozonową zostało już wycofanych. Zgodna postawa międzynarodowa może dziś dziwić, ale koszty wdrożenia protokołu nie były tak ogromne, jak przeprowadzana dzisiaj w bólach dekarbonizacja.

Dziura ozonowa w 2020 r. była rekordowa od lat, mimo skrupulatnego wdrożenia protokołu z Montrealu (Fot. NASA/Domena publiczna)

Obecnie raport opracowany wspólnie przez wyspecjalizowane agencje ONZ, USA i UE stwierdza, że protokół montrealski odnosi skutki zgodnie z oczekiwaniami. Antarktyczna dziura ozonowa powiększała się do 2000 roku, po czym jej powierzchnia i głębokość zaczęły się powoli poprawiać. Zgodnie z treścią raportu, jeśli obecna polityka zostanie utrzymana, warstwa ozonowa zostanie prędzej czy później przywrócona do wartości z 1980 roku. Dla całego świata to kwestia dekady albo dwóch, ale stan rzeczy nad Antarktydą wróci do poziomu sprzed freonów dopiero w okolicach 2066 r. Największy rozmiar dziura osiągnęła w roku 2000 (29,9 mln km2), jednak w 2020 r. miała ona rozmiar… 24,8 mln km2. To dowód na to, że przed nami jeszcze wiele czekania.

Zubożenie ozonosfery jest wprawdzie szkodliwe z powodu promieniowania słonecznego zagrażającego lodowcom, ale nie jest główną przyczyną zmian klimatu. Raport sugeruje jednak, że ratowanie warstwy ozonowej miało pozytywny wpływ na globalne ocieplenie, ponieważ niektóre ze szkodliwych substancji chemicznych, które zostały wycofane, są silnymi gazami cieplarnianymi. Naukowcy stwierdzili, że wycofanie tych substancji zapobiegło dodatkowemu ociepleniu o 1°C do połowy stulecia – jeśli porównać to do sytuacji, w której bez protokołu montrealskiego ich zużycie rosłoby w skali 3% rocznie.

Choć raport został okrzyknięty dobrą wiadomością i dowodem na to, że szybkie, międzynarodowe działania mające na celu zapobieżenie kryzysom ekologicznym mogą przynieść efekty, ostrzega on, że stały postęp w kwestii warstwy ozonowej nie jest gwarantowany. Na przykład pojawiające się propozycje ograniczenia globalnego ocieplenia poprzez wysłanie milionów ton dwutlenku siarki do górnych warstw atmosfery – znane jako wstrzykiwanie aerozolu stratosferycznego – mogą drastycznie odwrócić proces odbudowy warstwy ozonowej. Problemy są również z Chinami – które wbrew protokołowi w latach 2018-2019 powróciły do stosowania freonów w przemyśle.

Czytaj także:

Jan Rojewski
Jan Rojewskihttps://truestory.pl
Pisarz, dziennikarz. Publikował m.in. na łamach Gazety Wyborczej, Rzeczpospolitej, Onetu, Tygodnika Powszechnego. Był stałym współpracownikiem Wirtualnej Polski i Tygodnika POLITYKA. Od września 2021 roku redaktor naczelny True Story.
ARTYKUŁY POWIĄZANE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NajNOWsze

NajPOPULARNIEJsze