
Kochanie, czy nie uważasz, że to kobiety, a nie politycy, powinny decydować czy chcą usunąć ciążę?
Tak, ale pod warunkiem, że zdanie ojców też będzie brane pod uwagę.


O nie! Zasada jest prosta - kto nie ma macicy, ten nie ma zdania!
Bez mojego "zdania" Twoja macica do końca życia byłaby tylko krwawym stygmatem.


Takiś mąrdy?! W dupę sobie wsadź to swoje "zdanie"!